NIEDZIELA: śniadanie - 2 miarki Dymatize z wodą, 40g płatków owsianych, 10gr otrąb pszennych, 3 jajka obiad - tarta ze szpinakiem, kurczak trochę SP80 przed rowerkiem aeroby - rower (1,5h - ok 23 km) obiad 2 - reszta tarty i kurczaka kolacja - truskawki ze śmietaną, DUŻO Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-15 20:17:32
[...] - kotleciki drobiowe z warzywami obiad - polędwica wołowa + fasolka + kalafior podwieczorek - 2 kubki jagód przekąska - Ptasie Mleczko (pół opakowania) + lód Big Bambi kolacja - lody z białka czekoladowo-miętowego A od jutra już porządnie . Dietka i trening - prawdopodobnie spróbuję wersji SS 5x5, czyli z 3 seriami na maksymalnym ciężarze. [...]
[...] bez skóry - 125 gr Makaron razowy - 60 gr Brokuły - 225 gr obiad II Mięso z piersi kurczaka bez skóry - 125 gr Makaron razowy - 60 gr Brokuły - 225 gr podwieczorek Lody Grycan orzechowe 125 gr Whey Protein 80 - 30 gr kolacja Ser twarogowy chudy - 100 gr Patka, szuram już miarką po dnie!!! Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-07-15 17:57:23
Wow, to zakrawa na jakąś bardziej finezyjną akcję . Robiła to w Polsce? Wczorajsza kolacja: Łosoś zapiekany z żółtym serem na szpinaku, kuskus (oczywiście ) Koktajl truskawkowy (truskawki, maślanka, słodzik). I dzisiejsze pudełko rozmaitości: Kurczak grillowany, szpinak, płatki owsiane. Dodatkowo orzechy i pestki dyni. I ZERO słodyczy . Zmieniony [...]
Moja wczorajsza dieta: śniadanie - 2 bułki (), żółty ser, 2 białka z jajek (no na twardo to zółtka bez majonezu nie zjem), warzywa jakieś, trochę twarożku 2 śniadanie - jajecznica z 3 jajek obiad - stek wołowy, surówka z białej, buraczki, zimnioki kolacja - Śliwka Nałęczowska w czekoladzie 350g (), pół kostki twarogu
Po prostu zacznij stopniowo. Najpierw wprowadź do życia 10 wskazówek żywieniowych z działu odżywianie. Potem odejmij 200-300 kcal z Twojego zapotrzebowania. Wprowadź jakiś ruch. Zobaczysz, że tłuszczyk poleci. Potem oczywiście trzeba zrewidować cały system i odjąć znów trochę kalorii i zjechać do odpowiedniego poziomu. A potem pozostać przy ruchu [...]
Paweł, musisz mi wybaczyć. Takie już mam "zboczenie" na punkcie mierzenia. Aczkolwiek nigdy nie miałem tak, że miałem taki balon w dolnej części brzucha, a waga ta sama. Z psychologiem od czasu do czasu, telefonicznie tylko. Jak założyłem ten temat, to mniej więcej zakończyłem tą terapię, ponieważ... myślałem, że się udało, i trochę [...]
Dobra Panowie, Trzeba się ogarnąć. Do czasu aż nie podpiszę umowy z Pure, a dziś nie podpisałem umowy w pracy (złe warunki w c*** - odpowiedzialność materialna, gdzie mogą z pensji potrącać całość, bądź 3 raty po 250 zł, gdzie stawka to 1200 zł netto), będę ćwiczył pompki, brzuszki, przysiady w domu. Czy jest ktoś w stanie pomóc mi ułożyć jako [...]
Siemacie, Więc tak. Co do tego treningu, to był mega chaos. Oczywiście zrobiłem teoretycznie każdą partię ciała (prócz łydek), a najwięcej brzuch, ponieważ maszyny były ciekawe i chciałem spróbować. Tak długo nie byłem na siłownii, że na prawdę nie wiedziałem za co się mam wziąć! Trzeba ogarnąć jakiś plan, bo bez tego ani rusz. Przyjdzie z 5 kg to [...]
Siema ! " (...) Odbudowa ! " Teraz już całkiem serio. Dostałem w końcu pracę. W poniedziałek podpisuję umowę w pracy, oraz od razu na siłowni. Więc bez op*****lania się, trza iść do przodu. Miałem kilka podejść do odbudowy, lecz okazałem się za słaby psychicznie na to. Teraz powoli zaczyna się wszystko układać, i nabrałem motywacji. Zmobilizowały [...]
[...] coś wrzucić w szatni ? 1. 6:00 - śniadanie w domu. 2. 9:00 - II śniadanie w pracy. 3. 12:00 - przekąska w pracy. 4. 15:00 - obiad w pracy - przedtreningowy (?) 5. 18:30 - kolacja - potreningowy. 6. 21:30/22:00 - przed snem. Wygląda ok? Tak w głowie mam pewien zarys, co do składników B T WW do posiłków, ale nie bardzo wiem, co przyjąć w pracy [...]
[...] na stole. Od obfitego śniadania, potem obiad z dwóch konkretnych dań, potem lody, sernik, jakieś inne ciasto. Godzinę po tym następne jedzenie, zimna płyta, potem gorąca kolacja, kilka kieliszków i lampek wina z rodziną (jestem prawie, że abstynent - piję okazjonalnie, ale się skusiłem), no i takie podgryzanie kanapek + jakieś tam soki do [...]
Ciężko powiedzieć, czy przez resztę dnia, bo tego szejka wcinam od razu po treningu - 18:30/19:00, więc jest to raczej moja kolacja. Przychodzę do domu ok. 19:00/19:30, siadam i amba. Jakbym się nafukał czegoś - nawet tata się wczoraj pytał do jaj, czy coś nie ćpałem %-) Poprawia się po kąpieli, ale potem znów wraca. Zostaje zjeść wieśniak i +/- [...]