Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Lubię zaglądać do Twojego dziennika, można podpatrzeć ciekawe ćwiczenia, to podciąganie dobre na letni urlop . Dla mnie przerwa regeneracyjna to przerwa od ćwiczeń z ciężarami, zawsze robię gimnastykę i lekki trening z ciężarem ciała a i tak gdy rano wstaję to czuję wszystkie mięśnie i kości .

Czy to autentyczne?

Inne znalezione w necie. Być może to tylko żart. Tego nie wiem.

Jeśli to nawet prawda - swoje już zrobił na scenie. Ma też swoje lata.
Polecam przeczytać jego biografię!! Opasła kniżka

shadow78

To przyciąganie w zwisie jest fajne. Nie znam się, ale wydaje mi się, że załatwia od razu wiele grup mięśniowych, prawda ?

podciąganie poziome jest bardzo dobre - zamiennik/uzupełnienie do wiosła

kuba_n

podciąganie poziome jest bardzo dobre - zamiennik/uzupełnienie do wiosła

Dzisiaj rano czułem po nim dosyć ładnie najszersze pod pachami. Zelżało mi napięcie obręczy barkowej i mogłem z mniejszym bólem zwisać na drążku.
Zrobiłem więc:
1. Podciąganie kolan do klatki w zwisie (obróciłem się w stronę drabinek i miałem mało miejsca - ciężko było!) 5x5p
2. Pompki na uchwytach 6x12p



Bark dalej dokucza ale idzie ku poprawie. Robię byle jakie ćwiczenia aby podtrzymać formę.

Przejechałem na rowerze 25km.
A tak wyglądała pierwsza seria porannych pompek:



po prostu ciężko!
jsdolan ma to za rozgrzewkę a ja muszę uważać to za główny trening

ojan

jsdolan ma to za rozgrzewkę a ja muszę uważać to za główny trening

No ale ja wcale nie powiedzialem że te 3 serie po 20 powtórzeń idą mi lekko . Lubie pompki w rożnych odmianach dlatego robię je przed każdym treningiem, Muszę kiedyś nagrać te wszystkie odmiany które robię i wrzucić filmik ( od razu zaznaczam nie są perfekcyjne ). Oprócz tego Drogi Janie pompki są moim podstawowym ćwiczeniem gdy wyjeżdżam na urlop. Bo pompki i przysiady to podstawa . Ja natomiast Tobie zazdroszczę podciagania na drążku bo w tym jestem niestety " kaleką "

Ja to samo, pomki lubię i robię na urlopach a podciąganie tak samo jak u ciebie (kaleka ze mnie pod tym względem), za słabe ręce a za ciężkie ciało :)

jsdolan5 fajnie piszesz ku pokrzepieniu mojego serca

Muszę Was wszystkich zmartwić przepowiadając przyszłość!
Robię to na przykładzie własnym i obserwacji osób mnie otaczających.
Kilka lat temu podziwiałem siłę sąsiada 9obecnie ma ponad 70 lat) a teraz widzę z jakim trudem się porusza
Ja sam zanim zrobię podciągnięcie na drążku to najpierw muszę się na nim chwilę porozciągać (stojąc na podłodze)! Pierwsze podciągnięcie (seria) jest zawsze najtrudniejsze. Tak jest z każdym ćwiczeniem, które wykonuję! Najlepiej się czuję w okolicach piątej serii ale wówczas brakuje już sił i chęci na dalszy trening.
Najwięcej bólu sprawia obręcz barkowa i okolice łopatek. Zaczyna mnie to martwić!

Dokańczam zjadać ciasta upieczone na spotkania po urodzinowe.
Zrobię kilka serii na brzuch (chcę go przyzwyczaić do późniejszej rozbudowy) oraz biceps z tricepsem w super seriach.
Potem przejadę się rowerem.