Witam };-) Dziś ciężki dzień, już to dziś pisałam, ale napisze raz jeszcze, że czuję się dziś jak coś co kot wyciągnął ze śmietnika i taszczył przez całe miasto w gębie :)) Padam na pysk, za dużo myślenia, pracy umysłowej, za dużo dziś "czucia", mniejsza o większość, wczoraj daty pomyliłam \-) chyba żyłam walentynkami @-| aż dziwne :-? TYDZIEŃ II, [...]
Witam};-) Z okazji urodzin...życzę sobie takiego spokoju umysłu na punkcie wagi, wymiarów...siebie jak teraz :-)) życzę sobie...jasny gwint mniej nerwów }:-( iiiii życzę sobie...bo przecież mogę prawda :-D więcej wariactwa w kuchni, bo odkryłam tam kawałek siebie /-)_ aleeee...życzę sobie też by mój cel : zmniejszenie bf, ładnie wyrzeźbione ciało [...]
Witam... TYDZIEŃ II, dzień 22 22.02.2016 DNT Chwila szczerości, Kindze pokrótce opisałam, tutaj chcę po prostu napisać, że upadłam, dziś dzień od 2giego śniadania mega nieczysto, z wielką nadwyżką kaloryczną, cukier, tłuszcz palmowy ...także tego. Poczułam odpowiedzialność "przyznania się" bo...zabrzmiały mi słowa Pawła w głowie "ważne, by być [...]
Halooo gdzie jesteś? };-) };-) Jestem już :-)) Witam };-) TYDZIEŃ II, dzień 27-28 27-28.02.2016 DNT Micha: Warzywa: seler nać, papryka Suple: omega3, selen, cynk, wit b,d, euthyrox, magnez musujący Miałam cięęęęęężki weekend, przyszedł @, spuchłam jak dziki osioł...pierwszy raz od dawwwien dawna miałam taki ból, że ...przeleżałam cały dzień yyy, [...]
Kinga- no wiem, wiem. Ale mimo to ciężko okropnie. Z opuszczaniem, no śmiesznie zabrzmi, ale też mi ciężko...nie potrafię powoli, nie wiem kwestia wagi i słabych rąk. Nie daje rady. To samo z dipsami...nie robię do kąta prostego, bo nie daje rady, te dwa ćwiczenia czuję, że są ponad moje siły i możliwości. Na tyle, na ile potrafię się staram. [...]
Witam};-) Waga dość mocno na plus, czuję, że spuchłam, wczorajszy dzień też zakręcony i nie fajny...ogarnianie spraw bliskiej rodziny nie wychodzi czasem na dobre ...jak widać. Wczoraj wpadła buła z serem ze szpitalnej knajpy no i obiad. Pani się postarała nie zalać wszystkiego fatem. No ale wracając do stresowego brzucha, bo to ewidentnie [...]
Bziu- no zapewne woda, nie pojadałam, ale rzeczywiście mega mało piłam...Pół dnia to sen, byłam zmęczona nic nierobieniem? Bo ani się ruszyć w lewo, ani w prawo...Totalna masakra. Mam spory brzuszek, ale miekki, nie boli. Także tego...Czekam, aż spadnie. Witam };-) Trening dość ciężki, bo przed treningiem ponad 3h non stop prace dość intensywne w [...]
Witam};-) Waga spada, także jest dobrze ;-) dziś jakby "unormowała się" chęć na wodę. Przez ostatnie dni bardzo mało piłam. Dziś cały dzień aktywny. Kończenie prac ogrodowych, cięcie drzewa ciąg dalszy...jestem padnięta. Ale szczęśliwa, że wróciłam do żywych. I działam jak zawsze, trochę mi "tęskno" to siłowego, bo na dobrą sprawę dwa ćwiczenia, [...]
Witam};-) Dziś sporo pracy siedzącej, aż nogi drętwiały...@-| Dziś już nic nie boli, choć jak przekręcam głowę w lewo (po stronie bólu) to takie napięcie lekkie. Jutro Misiek }:-( I zamierzam gwałcić zarzut, by się go naumieć. Ps. Jak ja myle tygodnie, daty ...dobrze, że nikt na to uwagi nie zwraca ;-D TYDZIEŃ II, dzień 66 07.03.2016 DNT Miska: [...]
Okej, dziękuję Wam za uwagi i rady, popracuję ;-) Witam };-) Dziś w większej połowie poza domem, micha czysta. Tak sobie myślę, że muszę ogarnąć ćwiczenia na dół, by nie wchodziły w 4rki, bo to one jakoś dostają po treningu... Z tym RDL tak jak pisałam up - ponagrywam i popoprawiam się, muszę bardziej tam w 2jki i poope uderzyć, bo lędźwie [...]
Darek - hehe, tutaj w tej materii nic się nie zmienia, więc nie ma co oglądać %-)};-) Witam };-) Dziś doomsy na plecach, opuszczanie wejdzie na pewno na stałe w mój trening. Póki nie wykonywałam tego poprawnie i powoli, to ciężko było, teraz stokroć lepiej \-) Spacer zaliczony, raczej żółwim tempem, ale sporo km wleciało. No i tak chciałam się [...]
Witam};-) Miał wpaść MIŚ, ale nie wyszło. Wpadła za to kawa z nieokreśloną liczbą mleka, bo została podana na stół w gościach %-) Nie wliczałam tego. Poza tym, fajny dzień, wczoraj na szczęście się porozciągałam dodatkowo po mobilizacjach i dziś doomsów brak %-) TYDZIEŃ III, dzień 74 1604.2016 DNT Micha: Warzywa: pomidor, ogórek, sałata, [...]
widze, ze wymiary i waga wracaja do siebie, to dobrze Też mnie to cieszy Kinga ;-) Bo, człowiek się stara, a tutaj ała kark powoduje taki skok wagi. TYDZIEŃ III, dzień 75 17.04.2016 Dziś zrobiłam tego niepełnego miśka. Byłam na siłowni. Tak jakoś dziwnie mi było, bo mówię rozciąganie, jakieś mobilizacje lekkie i misiek zajęło mi to 25 min i aż [...]
No technika na filmikach coraz lepsza. Jakoś tylko się chyba nie prostujesz do końca - albo może ja mam takie wrażenie. };-) wreszcie coś miłego ;-) Paweł z tym "ciężkim" ciężarem owszem do końca się nie prostowałam, cięzko było \-) zrobiłam swoj max, dziś lędźwie ni bolą, czuję przykręgosłupowe ładnie, ale Bóg zapłać za opatrzność, że się wczoraj [...]
troche tak ciagniesz kilka srok za ogon Aga, trzeba sie zdecydowac na jakies podejsci ei chwile je pociaganac, modyfikujac jesli trzeba. Generalnie polecam zdecycowac sie na rady jeden okreslonej osoby, pryznajmniej na jakis czas, bo rpzyjmowanie rad od wszytskich w tym samym czasie, to tylko zamieszanie wprowadza. Tzn ...jak ktoś mi mówi, że [...]
TYDZIEŃ V, dzień 83 26.04.2016 DNT Witam};-) Dziś wpadł MAX z WL, nie wiem czy rzeczywiście nie za nisko klatki piersiowej. 19kg*10(r), 19kg*10(r), 19kg*10(r) 29kg*5, 34kg*5, 39kg*5, 44kg*3, 49kg*1, 51,5kg*1 Jeśli tego zaliczyć nie można, to 49*2kg jest maxem https://youtu.be/Twm5oLbLUzQ Micha: 1. Boczek wędzony, papryka, jajka 2. jabłka, mąka [...]
PODSUMOWANIE Podsumowania nadszedł czas... Walka od 1 lutego do 30 kwietnia (prawdę mówiąc do 24 kwietnia, bo ten tydzień to walka z ciężarem w swoich maksach ;-) ) Piszę walka, bo w moim przypadku tak było. Pierwsze dwa miesiące były dla mnie fajne, mimo mocnych jak dla mnie wytrzymek, gdzie mój tyłek żył już swoim życiem %-), łącznie z [...]
Góra: Wyciskanie hantel poziomo 5 x 12-8 12x 25 12x 27.5 10x 30 10x 32.5 8x 35 < i tu juz ost powt żyłowałem Wycisk na skosie dodatnim szeroko 4 x 12-10 12 x 45 12 x 50 10 x 55 8 x 60 Wiosłowanie w pochyleniu 4 x 8 + 2 regresy 12 x 55 < jako forma rozgrzewki 10 x 65 10 x 75 8 x 80 8 x 85 < nawet nie tak źle z technika, tylko 2 zarzucane + regres [...]
Noi kicha z filmami, niestety od wczoraj do teraz komp nie czyta karty a dłużej czekać juz chyba nie ma sensu Czwórki: Siad tylnin Rampa_6 12 x 50 10 x 60 6 x 80 6 x 90 6 x 100 6 x 110 6 x 120 6 x 130 < 2 pełne, reszta do połowy, nie mialem nikogo do asekuracji, 1-2p pewnie bym dal rady ale wolałem nie ryzykować Siad tylni wąsko (nogi rownolegle) [...]
Agnieszka - NOWE CIAŁO W BUDOWIE
