size

Cykl 3. Dzień 3. Trening 3 (miał być).. Godzina aero na orbim: zrobione. 5 x obwód na nogi... Na drugim obwodzie zahaczyłam nogą o ławkę i radośnie pierdyknęłam barkiem o ziemię z drugiej strony. Dalej już nie próbowałam. Dzięki Bogu byłam już sama i nie dałam nikomu powodu do radochy. Ale trening nie zaliczony. Podejdę drugi raz w sobotę. Miska: [...]

Cykl 3. Dzień 7. Trening 4. Dziś mnie pogięło i zrobiłam zaległy trening testowy. Po wczorajszych nogach to był lekko szalony pomysł chyba, ale.. Bij, zabij Iza - zrobiłam tylko dwa podejścia. Wyszłam z założenia że i tak zarżnę się na pierwszej rundzie i raczej nie poprawię a miałam obawy co do kondycji mojej lewej giry (w końcu to brzydkie kuku [...]

Cykl 3. Tydzień 2. Trening 2. Właśnie zajrzałam do dziennika Reziolki i stwierdzam że mamy tak samo z tymi węglami.. #-P Trening z dziś. Ramiona i barki. wszystko 4x15 1. aero 60min.: orbi, zrobione. 2a. wznosy bokiem: 4/4/4/4 2b. wyciskanie: 6/5/5/5 2c. wznosy przodem: 4/4/4/4 3a. uginanie ramion ze sztangą: 14/14/14/14 3b. czachołamacz [...]

Cykl 3. Tydzień 2. Trening 4. Nóżki. #-P A do niedawna wydawało mi się że je najbardziej lubię robić... Aero: orbi 60 min. Obwód x 5: przysiady z wyskokiem x20 wypady z przeskokiem x20 popki x 20 wskok na ławkę x20 wyskok w górę x20 Cholernie ciężko. A mój ojciec jeszcze mnie namawia na rajd - 60km. Ciekawe czy okażę się aż taką masochistką. [...]

Cykl 4. Tydzień 1. Trening 2. Trening z środy. Siła. Rozgrzewka: orbi 10min, HIM, HAM, Mawashi, barki. I po kolei: 1. MC 8x3: 60/62,5/65/67,5/70/72,5/75/80 2. podciąganie/opuszczanie 8x3: podciąganie z gumą 3. RDL 3x 6-8: 8x 60/65/67,5 4. uginanie ramion ze skrętem 3x10-12: 10x5, 12x4/4 5. serratus crunch 3x8-10: 10x7, 10x9/9. I jako bonus - 70 [...]

Cykl 4. Tydzień 2. Trening 5. Chora jestem - migdały zawalone, kaszlę, kicham, smarkam i gorączka też się przyplątała.. Dzisiaj było bez szaleństw. Obwód, bułgary, wznosy i przysiady - wszystko musiałam w domu zrobić. Syn miał niezły ubaw.. Obwód nr 2. Obwód 2. x5 1a. Wypady z przeskokiem 30/30. 1b. Thrusters 5kg 30/30. 1c. Mountine climbers [...]

Cykl 4. Tydzień 2. Trening 6. Obwód 1. x5 1a. Burpee 30/30sek: 1b. Pompki. 1c. Przysiad ze sztangielkami z pompką. 1d. Skoki z kolanami do klatki 30/30. 1e. Swing sztangielką 1min. Praca domowa: 160 przysiadów z 25kg, 160 wznosów ale cc... Powoli i kaszląco {:-(. Przerwy między obwodami musiałam mieć dłuższe - gdzieś około 45 minut mi to zajęło. [...]

Cykl 4. Tydzień 3. Trening 1. Dziś wpadł siłowy. Zaczęłam od tego bo krótki jest. Siła 1. Rozgrzewka tradycyjna: orbi, HIM, HAM, Mawashi i barki. 1. MC 8x3: 65/70/72,5/75/77,5/80/82,5/85. Rozgrzewka z 40/50 2. Podciąganie/opuszczanie 8x3: 3x3 bez gumy z wybiciem, 5x3 z gumą. 3. RDL 3x 6-8: 8x 65/70/72,5. 4. Uginanie ramion ze skrętem 3x10-12: [...]

Cykl 4. Tydzień 3. Trening 2. GPP1. 1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25: zrobione. 1b. Plank 3xmax: 29/23/17. 2a. Wznosy bioder 3x15: 1x15x50, 2x15x45kg. 2b. Pompki 3x15: zrobione. 2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę: 1x6x13, 2x6x11kg (waga jednej hantli). 2d. Invert row 3x12: 6-6/6-6/4-4-4. 2e. Niesienie ciężaru 3x20 m: 3x z hantlami 29kg. I do [...]

Cykl 4. Tydzień 3. Trening 3. Zaczynam robić się drażliwa... Wydaje mi się że cały cykl odwadniający będzie dla mnie niezłą próbą mojego opanowania... Czuję się jak straszliwie marudne babsko. Wszystko mnie drażni.. I to że siła leci do dołu. I to że jak zjem jakiekolwiek ww to wywala mi baniak i robię się śpiąca. Dziś na siłowni w trakcie [...]

Kasia to chyba tez plukanie zamiast odwadniania a z okresem moze byc tak na koniec konkursu ze sie nie pojawi Koniecznie Szefowa płukanie? A ja już się nastawiłam na to odwodnienie - chciałam spróbować jak to będzie, więc jeżeli Twoja decyzja o płukaniu nie jest ostateczna to może zostawisz mi ten końcowy cukiereczek? Wiadomo że BF nie ten coby na [...]

warzywa jakie się sprawdziły i jedziesz z sokami, Tylko warzywa mi dozwolone? Czy owoce można też? Czocza ma owoce, Rez ma arbuza w diecie.. Ja tylko trawa? Przypomnę że płukanie które przedtem przechodziłam było skrócone - tylko 3 dni. Ciocia dostała teraz dość dokładną rozpiskę co i jak a ja takiej nie miałam wcale (przedtem też). I jak z [...]

Cykl 5. Tydzień 1. Dzień 2. Płukanie. Aktywność na dzisiaj: aero 45 min. Skarga żałosna: wczoraj było jeszcze całkiem OK. Dziś rano też.. Później już nie. Po wypiciu kolejnego literka zaczęłam czuć się jak na haju - zawroty głowy i lekkie poczucie że z innej bajki jestem. Spuchłam, łydki szarpią jak cholera, mam nadzieję że worek się opróżni ale [...]

Cykl 5. Tydzień 1. Dzień 3. Oj nasiałam sobie sama wczoraj paniki... Chodziłam cały dzień jak baniak. W nocy to chyba z 4 razy wstawałam do wc. Rano wstałam płaska 8-). Dziś wypiłam więcej niż wczoraj i już nie było tak strasznego efektu jak wczoraj. Baniak na brzuchu był i owszem ale łydy ok. Aktywność: Aero: 45 min. 260 przysiadów z obciążeniem [...]

Cykl 5. Tydzień 1. Dzień 5. Znów mi się cyferki pomyliły w poprzednim poście.. 300 Koniec. https://www.youtube.com/watch?v=JSUIQgEVDM4&feature=kp Słowa nie są adekwatne ale tytuł i owszem... Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-06-20 23:10:07

/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/31a67ae5d85f4c7cbce839f5d3999b60.jpg Hasie i całemu BootCampTeam mój ból zadu i przemyślenia dedykuję.... I jedziemy z tą historią jak to się po kamienistym ugorze orało. Osoba dręczona: Corum. Nadzorca: Obli-Wan Kennobi który rzekł "Niech Moc będzie z Tobą gdy będziesz się czołgać po ziemi!!" Cel: skrobanie upierdliwej [...]

Dopisek: W natłoku całkiem zapomniałam o mojej współtowarzyszce w niedoli przy przysiadach.. Jest tu na Forum ale tak po cichutku.. Więc specjalnie dla Niej: JÓZEFINA!!!!! WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!!!! };-) Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-06-22 11:46:53

Corum, jest bosko. Dałas radę i to największy sukces. Jesteś motywacją. Gratuluję całokształtu i kształtów :-) Dzięki za dedykację

Ja naprawdę podziwiam Ciebie i inne dziewczyny, które walczyły (głównie z oporem własnej materii) na obozowisku, na nędznej misce a przy hardcorowych treningach. Zmiany dla mnie najbardziej widoczne to zniknięty w dużej części brzuch i wydłużone ;-) nogi. Gratulacje i wielki szacun!!!

Corum z tego wszystkiego wpisałam się nie do tego dziennika do którego powinnam (miałam otwartych kilka, a żem okrutnie zalatana to, źle mi się kliknęło... więc kopiuję gratuluję ładnej sylwetki, nóżki fajnie, w sam raz do letnich sukienek . Podziwiam za ukończenie konkursu na tak specyficznej misce . Miałaś pod górkę ze swoim organizmem, ale [...]