Ponieważ moja wydolność jest coraz mniejsza to moje sesje treningowe są coraz krótsze
.
Wiosłowanie podchwytem 78kg/5x10p - staram się bardziej ciągnąć lewą stroną gdyż dopiero teraz zauważyłem, że prawa strona jest bardziej wyrzeźbiona i umięśniona niż lewa
. Takie wykonywanie powoduje również większe obciążenie lewego bicepsa, który potem pobolewa.
Potem była przerwa posiłkowa i odpoczynkowa abym był zdolny do:
1a Wznos ramion bokiem w górę 2x15p 3x10p
1b. Wznos ramion w bok w pochyleniu tułowia 2x15p 3x12p
2, Wyciskanie sztangi zza karku stojąc 28kgx12p 33kgx10p 38kg/3x8p
Pójdę na trasę marszową - bez endomondo, które traci sygnał GPS. Zawsze staram się osiągnąć najlepszy czas na tej trasie
.
Może uda się później zrobić biceps z tricepsem - ostatnio nie miałem już sił (chęci) na ich trenowanie.