1 października 2013 TRENING Dzień B. (8my raz, 7-my tydzień: 3 serie po 8 powt.) rozgrzewka: 8 minut aero ----------------------------------------------------- A. Martwy ciąg 8x 55kg / 8x 60kg / 8x 60kg 10x 45kg / 10x 50kg / 6x 55kg 10 x 45kg / 10x45kg / 10 x 50kg 12 x 50kg / 12 x 50kg 12 x 45kg / 12 x 50kg 15 x 45kg / 8 x 45kg 15 x 40kg / 12 x [...]
Niedziela - 11 dni... Oj działo się dziś działo. Z myślą, że dzisiaj wleci cheat meal, aż chciało się żyć. Na treningu naprawdę leciałem na maxa, znów chcialem sobie zasłużyć na to pyszne jedzonko. Poranek Dziś jak to mam w zwyczaju skoczyłem na wagę. Pokazała 67,5kg co daje +0,7 w stosunku do ostatniego tygodnia. Czy się tym przejąłem? Nie! [...]
Roztrenowanie - Dzień 7 Wybaczcie mały poślizg w pisaniu bloga, wczoraj nie miałem zbytnio czasu wrzucić posta, sporo sie dzieje w życiu, mimo że treningów jako takich brak. Ten post jest o wczorajszym dniu. Waga, plany na masę Tak jak obiecywalem, wczoraj odbyło sie ważenie na czczo. Obudziłem sie Okolo 5 rano i juz nie umiałem zasnąć z myślą ile [...]
Podsumowanie trzech ostatnich dni: Poniedziałek: pole dance 1,5h i wieczorne bieganie 20 minut. To bieganie wpadło tak zupełnie przez przypadek, chłopak mnie wyciągnął. A on jest osobą która zrywy aktywności ma średnio raz w miesiącu, więc nie mogłam przegapić takiej okazji żeby w końcu razem spędzić aktywnie czas :D Wtorek: nogi, siłownia [...]
Hej, Wczoraj po wieczornym treningu padlam wiec wstawiam dzisiaj. Trening 2015-01-03 1. Przysiad ze sztanga 15 x 30kg, 15 x 35kg, 15 x 40kg 15 x 20kg, 15 x 30kg, 15 x 35kg 2. Wyciskanie sztangi stojac 15 x 20kg, 12 x 20kg, 10 x 20kg w pierwszej serii chwycilam pomylkowo 20 kg, a poniewaz moge progresowac co 5 kg to juz sie nic nie dalo zrobic [...]
Melduje sie :-) Trening 2015-01-10 1. Przysiad goblet (z talerzem od sztangi) 15 x 12,5kg, 15 x 15kg, 15 x 15kg 15 x 10kg, 15 x 12,5kg, 15 x 15kg 2. Wyciskanie sztangi stojac 15 x 20kg, 15 x 20kg, 15 x 20kg - barki najbardziej bola ze wszystkich miesni, a marza mi sie wielkie bary 15 x 15kg, 15 x 20kg, 15 x 20kg 15 x 15kg, 13 x 20kg, 11 x 20kg 15 [...]
Melduje sie :-) Bylo czysto, grzecznie (bez alko) liczone i cwiczone. Terefere dzieki. Dziewczyny maja racje, nie dalam rady z tym biegiem (marszobieg byl), poki nie zredukuje sie jeszcze troche mam wymowke. Za to musze pogrzebac po dziennikach ladiesowych zeby zgapic jakies cardio, ktore moglabym robic bezposrednio po treningu silowym w domu, [...]
Jestem i uzupelniam caly tydzien}:-( Dalam dupska i wyszlo tak: 2015-01-26 DNT 2015-01-27 DNT 2015-01-28 DNT Mialam jakis dol, jedynie co mnie na rower ciagnelo, kazdego dnia 1-1,5 godz. W drugiej polowie tygodnia wrocilam do pionu, co dalo 2 treningi silowe. Miski czyste, liczone. Warzywa: na bogato, nawet ogorki konserwowe, dalej jarmuz, [...]
dlatego nie panikuję jak cm stoją :-) ale jakby poleciało trochę fatu z brzucha, doopy albo ud to wcale bym się nie obraziła :-) niemniej jednak dobrze takie słowa przeczytać od przedstawiciela płci męskiej :-) ale jak to się mówi: zawsze mogłoby być lepiej :-)) MISKA /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/7ca7316fe4884e15901b1b50396dfa87.png i POMIARY [...]
Viki pewnie przerwa będzie :-) ciałko będzie się musiało zregenerować i pewnie kcal będziesz musiała zwiększyć :-) no ale to Martuczka lepiej niech kontrolę zrobi \-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/c34b6e19e3074350a914ab62a05f89b1.jpg DZIEŃ 2 MISKA 1700kcal BTW 130/r/100 /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/bc267b0b8065448189ef53d5f9d3517a.png na szczęście głodna nie [...]
PODSUMOWANIE Jak obiecałam, tak czynię :-D Wróciłam do domu zmęczona, szczęśliwa i z lekkim niedowierzaniem, że to już. Tyle się mówiło, czekało, było tak wiele przygotowań, stresów i wątpliwości, a teraz mam to za sobą. Pierwszy start, pierwsza próba własnej odwagi i [...]
Cykl treningowy 1 - FBW Tydzień 7, DNT (poniedziałek 04.01.16r.) Nowy rok, a roboty w pracy tyle samo albo i więcej. :-> Dobrze, że ten tydzień ma wolną środę. A skoro był weekend, to były pomiary i jest z tej okazji tabelka. Jak widać święta i sylwester wielkich szkód nie poczyniły. /SFD/Images/2016/1/4/db731c00a159471ba277c80923563fa3.png [...]
Cykl treningowy 1 - FBW Tydzień 7, DNT (niedziela, poniedziałek 10-11.01.16r.) Piszę, żeby dziennika za bardzo nie zapuścić, bo potem nie będzie się chciało zaległych wypisek uzupełniać.Trening - zero. Przeziębienie rozwija się ładnie i coraz bardziej. Z nosa leci, w gardle drapie, zatyka tak, że spać nie mogę (3,5h snu przed pójściem do pracy to [...]
Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 3, DNT (poniedziałek 08.02.16r.) Z aktywności to tradycyjnie spacer pracowy czyli codzienne 5 km łącznie wpadło. Poza tym spokój (no powiedzmy, że nie do końca, bo w pracy to różnie bywa z tym spokojem :-> tzn. on bywa na pewno w innym miejscu niż moja firma). Poza tym coś mnie rano lewy bark [...]
Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 4, DNT (poniedziałek 15.02.16r.) Johooo! Daję znać, że żyję. A nawet się ruszam, więc codzienny spacer do roboty i abarot zaliczony, standardowe 5 km jest na rozkładzie. Niestety ja też jestem trochę na rozkładzie. Mnie od czwartku rozkładają jakieś wredne zarazki, a ja gapiąc się na sztangę rozkładam [...]
Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 5, DNT (poniedziałek 22.02.16r.) Codzienne 5 km spaceru do pracy i z powrotem zaliczone. Pomiędzy spacerami był dziś dzień jak z obrazka. /SFD/Images/2016/2/22/1340d1c9d56d494083d303e27fb11f20.jpg Z pozytywów - testuję właśnie melisę z pigwą Herbapolu i fajna jest. Polecam. :-) [...]
Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 6, DNT (sobota 12.03.2016r.) Większość dnia spędziłam na konferencji PEI - wykłady Faftaqa świetne, warto było wstać rano żeby dotrzeć na pierwszy z nich o 8.15. Do końca całej imprezy nie dotrwałam, bo po 8 godzinach mój mózg odmówił przyswajania kolejnych informacji. ;-) Trochę żałuję, bo chciałam [...]
Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 8, DNT+ (środa 23.03.2016r.) /SFD/Images/2016/1/2/8dfe3104e62547f1a89e34483149bc4a.png W ramach spaceru do/z pracy standardowe 5 km. A tak, to dałam się namówić na inaugurację sezonu biegowego na świeżym powietrzu i zaliczyłam popołudniowy trucht po okolicy. Tempo raczej mocno spacerowe, ale i tak [...]