DamiosLMariusz Be, tak
Bzyku, a póki co ból z dnia na dzień coś mniejszy czy niestety bez zmian? A formę masz bardzo dobrą, masa chyba wchodzi najlepiej jak mogłeś, bo nie ma co porównywać się do takich osób jak Przemo, Luki czy Adam ( oni to inni level i choćby skały srały nie do doścignięcia przez takie osoby jak my ) tylko do swoich możliwości czy do tego jak było kiedyś, a tak na to patrząc to chyba jest wybornie, co?
Ból póki co mniejszy, ale w sumie dopiero jakoś 2 dni minęły. Będę musiał oszczędzać rękę na treningach, co jest jednoznaczne ze zjechaniem z ciężarów i eliminacją niektórych ćwiczeń. Z jednej strony nigdzie mi się nie pali, a z drugiej nie lubię robić czegoś na pół gwizdka.
Co do masy, pewnie mogłaby i iść lepiej jakbym nie robił cheat’ów w weekendy (teraz będzie 4. weekend z rzędu), ale robię . Jest jak jest, będzie jak będzie, nie ma nad czym się rozwodzić
Mariusz BeW takim razie Bzyku proszę o przepis hehe :) bo coś za smacznie to wygląda...
https://www.sfd.pl/Szakszuka_na_szynce_konserwowej-t1143575.html
Jeden z miliona wariantów
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html