SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2907667

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24256 Napisanych postów 25206 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020235
Nie chcę wdawać się w dyskusję dlaczego w większości książek przeważają węglowodany jako źródło energii w sportach wytrzymałościowych, bo nie o to chodzi.
Przyjrzyjmy się choćby naszej fizjologii. Mamy 3 zbiorniki energii:
- glikogen,
- białko (mięśniowe),
- tłuszcz.
Mamy 3 rodzaje wysiłku,
- kreatynowy (phosphangen) trwający do 30sek, bardzo intensywny,
- anareobowy trwający od 30sek do 3 minut,intensywny,
- areobowy trwający więcej niż 3 minuty.
Tętno w tym wypadku ma niewielkie znaczenie, tzn jeżeli wysiłek trwa 7 minut i jest na tętnie 180, to nie znaczy, że jest to wysiłek beztlenowy, jest to zaj**iście ciężki wysiłek tlenowy, a w wysiłku tlenowym głównym źródłem energii powinien być tłuszcz, który jest utleniany. Natomiast gdy robi się nam słabo przy długim wysiłku na niedużym tętnie (to takie które wynosi do 75% maksa), nie znaczy, że potrzebujemy cukru, znaczy, że nasz mózg potrzebuje EAA (pisał o tym Ben Greenfield).
Gdy patrzymy pod kątem ile energii nosimy na sobie, to największym zbiornikiem jest tłuszcz, nawet u osób mających jednocyfrowe poziomy tłuszczu. Ewolucyjnie jesteśmy przystosowani do korzystania z tłuszczu jako głównego źródła energii, gdy wysiłek jest bardzo długi, bo gdybyśmy korzystali z glikogenu/cukru, to daleko byśmy nie zajechali na tych 2tys kcal, które jesteśmy w stanie zmagazynować. Dlatego uważam, że warto ćwiczyć na czczo, by wyrobić sobie odpowiednie mechanizmu korzystania z tłuszczu, bo naprawdę te 3 minuty "zawrotów głowy" czy "słabego" samopoczucia miną i nie będzie potrzeby ładowania w siebie kalorii. Naprawdę warto spróbować, ale to jest decyzja osobista.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12931 Napisanych postów 20699 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607486
Fighter kłócić się nie będę. Ale mój organizm na tłuszczach nie chce funkcjonować i już. To nie tak, ze chwile jest słabo i później mija, nie mija wcale, a skończyło się parę razy karetką i kroplówką. Szkoda zdrowia żeby ryzykować. A pomijając już kiepskie samopoczucie na treningu na czczo, to nie byłabym w stanie zrobić połowy tego, co robię po porządnym śniadaniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Od 0:29, bo nie da się od tego momentu na forum wrzucić.



Trzeba im to też przetłumaczyć.
Dla przypomnienia, tak jak pisał Damian, tam nie idzie cały czas ogień.



Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2019-07-25 21:09:56
2

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2522 Napisanych postów 5076 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77971
Fighter znam mechanizmy po przeczytaniu Anity Bean czy Celejowej (polecam obydwie pozycje!).
I też biegam co 2 lub 3 dzień na czczo ok 17 km, (w weekendy nawet i dłużej) I nie zmienia to faktu że mam zawroty gkowy, jakieś gwiazdki i mi słabo co przy podróży szosą bywa niebezpieczne.

Dziś dobrze czulem się po misiach haribo. Zjadłem 30 gram ale jest jeden minus. Kilka kilometrów jadę i żuję jak krowa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12931 Napisanych postów 20699 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607486
A tak z ciekawości - robisz te 17km na czczo w takim samym tempie jak po porządnym posiłku?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24256 Napisanych postów 25206 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020235
Ja osobiście nie widzę różnicy przy dystansie do 20km.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2522 Napisanych postów 5076 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77971
Nie idzie cały ogień bo wiele energii oszczędza jazda w peletonie. Wystarczy potrenowac w grupie i mamy odpowiedź jak to działa.

Apropos Ackermana z 30sekundy.
Moje foto z liderem po 2 etapach tdP w Chorzowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2522 Napisanych postów 5076 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77971
Viki
A tak z ciekawości - robisz te 17km na czczo w takim samym tempie jak po porządnym posiłku?


Viki w punkt - gorszym ale nieznacznie.
Jak napisałem, nie mam czasu. Chciałbym wrócić z pracy o 14. Zjeść i o 17 ogień. Ale nie mam zwyczajnie czasu.
Remont (samemu robię generalny remont piętra gdyż fachowcy zaśpiewali od 50tys), weekendy studia (przykładem się żeby mieć stypendium), obowiązki domowe poza remontowe.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24256 Napisanych postów 25206 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020235
Viki
Fighter kłócić się nie będę. Ale mój organizm na tłuszczach nie chce funkcjonować i już. To nie tak, ze chwile jest słabo i później mija, nie mija wcale, a skończyło się parę razy karetką i kroplówką. Szkoda zdrowia żeby ryzykować. A pomijając już kiepskie samopoczucie na treningu na czczo, to nie byłabym w stanie zrobić połowy tego, co robię po porządnym śniadaniu


Viki, a powodem u Ciebie nie bylo zbyt wysokie tętno i brak odpowiedniej adaptacji?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12931 Napisanych postów 20699 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607486
FighterX
Viki
Fighter kłócić się nie będę. Ale mój organizm na tłuszczach nie chce funkcjonować i już. To nie tak, ze chwile jest słabo i później mija, nie mija wcale, a skończyło się parę razy karetką i kroplówką. Szkoda zdrowia żeby ryzykować. A pomijając już kiepskie samopoczucie na treningu na czczo, to nie byłabym w stanie zrobić połowy tego, co robię po porządnym śniadaniu


Viki, a powodem u Ciebie nie bylo zbyt wysokie tętno i brak odpowiedniej adaptacji?


Nie To akurat nie są sytuacje z zawodów czy zbyt ciężkich treningów. Historie z przed kilku lat, np. z pracy fizycznej o umiarkowanym wysiłku, gdzie nie było czasu żeby zjeść
A diety LC przerabiałam nie raz w okresie przygotowania do zawodów sylwetkowych i zamiast po kilku dniach czuć się lepiej jak inne dziewczyny, ja nie mogłam wstać z łózka i musiałam brac L4 w pracy

Ale nie ma co robić spamu o mnie w nie moim dzienniku


Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-07-25 21:53:09
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SFD TEAM - Marta Kwiatkowska - Olympia Prague - MPJiW

Następny temat

Ania Kapusta sezon 2016

Wiecej