Laurie Shaw to influencer fitness, który ma misję podejmowania nowych wyzwań fitness i prezentowanie ich efektów w swoich mediach społecznościowych. Pisaliśmy o nim TUTAJ:

Polecamy również: Mężczyzna robił 100 burpees dziennie przez miesiąc. Jak zmieniła się jego sylwetka?

Laurie Shaw wielokrotnie przesuwał granice na siłowni, podejmując nowe wyzwania, od kalisteniki po muay thai. Shaw za każdym razem dokumentuje swoje wyczyny i dzieli się nimi ze swoimi 100 000 obserwujących, którzy kibicują mu i udzielają porad, jak dalej się doskonalić. Niedawno Shaw ujawnił na swoim kanale YouTube kolejne wyzwanie. Wykonał ponad 1500 uginań bicepsa w 30 dni i udokumentował zmiany, jakie dokonały się w wyglądzie jego ramion. Warto wspomnieć, że już kiedyś podjął to wyzwanie, ale tym razem skorzystał z sugestii fanów, którzy podpowiedzieli mu, że ​​nie miał wystarczającego odpoczynku, aby osiągnąć odpowiedni wzrost mięśni. Teraz, mając nadzieję na osiągnięcie większych zysków, Shaw wykonuje 100 uginań bicepsa co dwa dni, a nie codziennie i planuje porównać swoje wyniki.

Istnieją trzy aspekty, które Laurie Shaw zamierzał przetestować podczas tego wyzwania; wielkość jego bicepsa podczas napięcia, ciężar, jaki jest w stanie unieść na początku i na końcu oraz czas potrzebny na wykonanie 100 powtórzeń w miarę postępów.  

„Jedną rzeczą, której jestem świadomy, jest kontuzja, która wystąpiła przez te 30 dni, ponieważ jest to bardzo obciążający trening jednej partii ciała. Jak na razie czuję się naprawdę dobrze. Czuję, jakbym rozdzierał mięśnie podczas każdej sesji, w tym dobrym sensie, że są zmęczone, obolałe, ale tak, jestem tego świadomy, próbuję się rozgrzać przed każdą sesją, wykonuję dużo ćwiczeń rozciągających, więc czuję się naprawdę dobrze”.

Jednak w miarę upływu czasu tego wyzwania Shaw zaczął odczuwać zmęczenie i miał trudności z kontynuowaniem treningów. 

„Minął dopiero drugi tydzień, a moje mięśnie były całkowicie wyczerpane. Trudno było znaleźć siłę woli, aby udać się na siłownię, nie mówiąc już o wykonaniu 100 powtórzeń. Ale mimo to staraliśmy się pokonać dyskomfort, nawet jeśli sesje trwały trochę dłużej, a ja byłem dość wyczerpany, więc udało nam się je zrobić”.

Pod koniec wyzwania Laurie Shaw porównał swoje wyniki, opierając się na trzech początkowych czynnikach. Ramię powiększyło się o 0,2 cm (bez pompy) i o 1 cm po wykonaniu serii powtórzeń. Jeśli chodzi o ciężar, zaczął podnosić 16 kg, ale odkrył, że zmniejszenie ciężaru do 13,5 kg zapewniło mu lepszą kontrolę nad formą i ułatwiło osiągnięcie celu. Laurie Shaw jest inspiracją dla tych, którzy chcą poprawić kondycję lub po prostu nauczyć się nowych umiejętności. Fani z niecierpliwością czekają na kolejne wyzwania Shawa.

https://youtu.be/yfqt7MCXHbk

Komentarze (5)
goldberg1982

Haha niech da ciężar 30 -40 kg to poczuje efekty hehe

1
M-ka

Spuchł?..

0
goldberg1982

Nie dawał rady, zaczął od 16 kg potem obniżył a potem co 2 dzień robił, tak na szybko czytałem podczas jazdy autem hehe

0
goldberg1982

Swoją drogą jak można spuchnąć na 16 kg to nawet nie odczuł :-)

0
M-ka

No ale przybyło mu całe 2mm ;).

0