2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

Nie wiem czy dzień czy dwa zrobi tu jakąś różnicę... Zobaczę jak jutro będzie z tymi barkami. Jak lipa, to walnę nogi, bo już i tak mam michę ogarniętą jak na dzień treningowy...

Taki urok tego sportu,zdrowka w takim razie. Skad brales bpc,z wysp czy na.miejscu od.kogos?

Z PL. Zarówno z tego źródła, jak i z UK są i pozytywne i negatywne opinie, więc stwierdziłem, że jeden grzyb. I serio zaczynam mocno myśleć o zmianie stosunku kolarzówka > siłka. Pewnie do czasu aż odzyskam pełną sprawność, ale mimo wszystko...
Nie wyobrażam sobie w ogóle nie mieć hobby...!


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2017-08-30 22:34:34

Zdrówka.

odnośnie kolarzówki to fajny temat bo sporo nowych tras rowerowych robią wokół Wrocka.

Kalafson

Zdrówka.

odnośnie kolarzówki to fajny temat bo sporo nowych tras rowerowych robią wokół Wrocka.

Dzięki

Jak masz jakieś ciekawe trasy, to podsyłaj

31.08.17

Z ręką po przebudzeniu szału nie było, więc szedłem na trening z myślą, że mogę zrobić nogi, a nie barki, ale jednak coś tam się udało.


Trening
Barki + łydka:
1. Unoszenie sztangielek bokiem - 12x27,5kg; 10x30kg
2. Wyciskanie żołnierskiej - 6x60kg; 6x62,5kg; 6x65kg; 5x67,5kg; 6x62,5kg
3. Unoszenie sztangielek na tył barków leżąc na ławce skośnej - 10x15kg; 10x15kg
4. Unoszenie sztangielek wzdłuż ciała - 12x17,5kg; 12x17,5kg; 12x20kg
5. Unoszenie sztangielki bokiem leżąc bokiem na skośnej ławce - 12x10kg; 12x10kg
6. Face pull - 12x10szt.; 12x11szt.
7. Unoszenie sztangielek przodem nachwytem - 15x15kg; 14x15kg
8. Unoszenie sztangi przed siebie nachwytem - 15x25kg; 13x30kg

8. Wspięcia stojąc na suwnicy - 4x MAX
9. Wspięcia siedząc - 4x MAX

Na koniec 30 min cardio.



Trening zacząłem bardzo ostrożnie od unoszenia sztangielek bokiem. Praktycznie od 7,5 do 30kg leciałem kilka serii zwiększając w każdej ciężar o 2,5/5kg i w rezultacie doszedłem do takiego samego obciążenia jak ostatnio.
W żołnierskim zacząłem od progresji, ale finalnie zrobiłem mniej, niż na ostatnim treningu. Nie wiem czy siły nie miałem czy jednak ręka dała się we znaki. Możliwe też, że po prostu bałem się wysilić.
Kolejne ćwiczenia całkiem ok. Zmieniłem unoszenie sztangi wzdłuż ciała na sztangielki, bo przy sztandze zawsze bolała mnie ręka.
Tak samo unoszenie młotkowym przed siebie zmieniłem na nachwyt, bo przy młotkowym nie było szans wzięcia więcej, niż 7,5kg, ponieważ najbardziej mnie boli ramienno-promieniowy. Też dużego ciężaru nie było, wiec dorzuciłem 2 serie unoszenia sztangi przed siebie.
Ogólnie mega moc na treningu, dużo energii aż mnie nosiło, tylko ograniczała mnie ręka, przez co była lekka irytacja...
Zobaczymy jak jutro pójdzie na plecach.


Dieta - HC:
TRENING
1. Omlet jaglano-ryżowy z jabłkiem, polewą z FitWhey Whey Protein 100 Concentrate i prażonymi jabłkami.
2. Indyk z ryżem, ananasem i warzywami.
3. Kasza manna z FitWhey Whey Protein 100 Concentrate i brzoskwiniami.
4. Pieczywo Chaber z pastą z indyka.
5. Twaróg z Emilką i masłem migdałowym.
6. Szejk lodowy z FitWhey Whey Protein 100 Concentrate kostką czekolady i wiórkami kokosowymi.











Suplementacja:
FitWhey Caffeine - 1 tabs przed treningiem siłowym
FitWhey Tri Creatine Malate - 7g na czczo i 7g po treningu
FitWhey AAKG - 6 kaps przed treningiem
FitWhey Vitamine C - 3x1 tabs do posiłków
FitWhey BCAA - 15g rozpuszczone w czasie treningu siłowego
FitWhey Magnesium+B6 - 2 tabs po treningu i 2 tabs w połowie dnia
FitWhey ZMA+B6 - 2 tabs przed snem
FitWhey Beta Alanine - 5 kaps. przed treningiem
FitWhey Whey Protein 100 Concetrate - wg braków w diecie

A tu jeszcze ciepluch z rana. Zgodnie z planem kończę sierpień z kratą na brzuchu. Nie jest to jakość jak jeszcze miesiąc temu, ale cóż. Taki mój urok, że nie potrafię robić masy jak reszta chłopaków . Jeszcze 1-2 tyg temu mnie to bolało, ale jak już ta forma lekko odjechała, to życie zaczęło jakoś bardziej cieszyć



PS. Korzystne światło, normalnie taki ładny nie jestem.


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2017-08-31 18:26:36

Teraz doczytałem o tej ręce ale jak dziś poszły w miarę barki to chyba je będzie tragedii;)

Marian, bo nie było żadnych przyciągań prawie, a te co były wyeliminowałem. Problem będzie przy plecach i przy klatce tam, gdzie mam dużą dźwignię czyli wszelkiego rodzaju rozpiętki, bramy, butterfly...

forma nadal ładnie utrzymana, w przyszłym sezonie nie będzie trzeba dużo redukować, byle przetrwać zimę, ale nie powinno byc problemu jak komponujesz takie posiłki po obejrzeniu filmiku stwierdzam, że muszę chyba swoje żołnierskie trochę dopracować

ciepluch formę trzymasz bardzo dobrą
Oby z ręką nie było jakichś dłuższych przerw, inaczej bedziemy mogli zrobić niedługo ustawkę dla nie do końca pełnosprawnych i na pewno osób nie zabraknie