Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Jawor - myślę, że masz rację (zacząłem startować w 2007 roku a co roku startowałem kilka razy)
Każda następna jest trudniejsza!

kabo9 - trochę mnie zjadły tabletki a nie pewność.
Żelistrzewo nigdy nie było na najwyższej formie. Forma rosła z zawodów na zawody.
Tym razem w Żelistrzewie będzie najlepsza forma z tych jaką u mnie widzieli tamtejsi ludzie
Miejsce jakie zajmę zależeć będzie od formy moich rywali

a to przegapiłem chyba te tabletki, bardziej obstawiałem ciasta od sąsiadek, a tu taka pomyłka

żeby nie było jak na arnoldzie 2 dnie temu. 90% uczestników bez formy była :-/

Gwid

żeby nie było jak na arnoldzie 2 dnie temu. 90% uczestników bez formy była :-/

Dla mnie byłoby to do przyjęcia

Dzisiaj rano waga wyższa o 0,4kg czyli było 75,4kg . Mięśnie rosną
Zrobiłem:
kubany 6x20p
1a. Przysiady 48/58/68/78kgx10p 88x8p 98x5p 108kgx3p
1b. Wspięcia na palce po 20p
Planuję brzuch (muszę zrobić przed rowerem gdyż po to już mi się nic nie chce; podobnie jak po marszu!).

Zrobiłem:
- skłony na krześle 5x20p
Potem przejechałem 25km na rowerze! - najdłuższa jazda w tym roku.
Myślę, że uda się wieczorem zaliczyć marsz.
Idę teraz poszukać szczęścia w kumulacji

Przed chwilą skończył się program GRUBY TRENER na TLC. Taki sobie..

a może właśnie lepiej zrobić brzuch po cardio, bo glikogen wypłukany więc i lepiej powinno wchodzić w brzuch ?

tatuncio

a może właśnie lepiej zrobić brzuch po cardio, bo glikogen wypłukany więc i lepiej powinno wchodzić w brzuch ?

Myślisz, że po cardio chciałoby Ci się ćwiczyć siłowo?
I co byś wtedy spalał? - mięśnie!

Marsz wieczorny zaliczony. Byłem bardziej wykończony niż zwykle. Nawet nogi mi się plątały

Trening zrobiony : nic nie zmieniam
Poleciało tak jak zwykle:
kubany 6x20p
1a WL 48/58/68kgx10p 78kgx8p 87kgx5p 4p
1b. Podciąganie na drążku szerszym nachwytempo 8p
1c. Napinanie ud stojąc naprzemiennie po 5 sekund przez 1 minutę
2. Dips 15p +10kgx10p +20kg/3x7p

Waga ciała się waha. Rano znowu był powrót do 75kg czyli spadek o ok. 0,5kg.
Żona w Kauflandzie kupiła schab w promocji. Podzieliła na płaty po 20dkg i ugotowała. Na powstałym wywarze zrobiła zupę ryżową. Zjadłem wczoraj 3 talerze. Dzisiaj kontynuacja

Zjadłem 2 miseczki zupki z dodatkiem kurczaka i uciąłem drzemkę. Potem:
wiosło 48kg/2x12p 88kg/3x10p
skłony na krześle 5x20p


Czeka jeszcze jazda na rowerze. Przycięcie winorośli , marsz oraz plank dynamiczny