Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Budzę się często w nocy i kortyzol nie pozwala na skuteczne odtłuszczenie ciała .
Wstałem wcześniej, zjadłem i pomasowałem skórę wałkami.
Potem
przysiad 48/58kgx10p 68kg/4x8p
wspięcia na palce po 50p
zrobiło mi się ciepło i zarazem odeszła ochota na dalsze przysiady
Wróciłem do łóżka. Gdy się obudziłem to zobaczyłem mokrą ziemię - deszcz działa otępiająco!
I znowu nic się nie chce!

Nie chcę ale muszę:
wiosłowanie nachwytem 48kgx10p 88kg/6x10p
wiosłowanie podchwytem 88kg/6x6p
Może będzie przejażdżka rowerowa oraz przenoszenie sztangi nad głową (na barki).
Wieczorem wstępowanie na taboret.

Zgłosiłem się do Kielc w kulturystyce klasycznej do 171cm.
Problemem może być zrobienie limitu wagowego czyli 67kg.

Ile aktualnie ma Pan na wadze?

panteon

Ile aktualnie ma Pan na wadze?

Na weryfikacji w sobotę ważyłem 70,6kg. Potem podjadałem a i teraz zbytnio się nie ograniczam w jedzeniu aby mieć ochotę do treningów.
W ciągu dnia ważę ok. 72-73kg.

Przejechałem na rowerze tylko 20km. Zaraz na początku złapał mnie deszcz (przez pierwsze 5km). Potem przestało padać. Wiał silny wiatr w jedną stronę.
Dochodzenie do odpowiedniej rzeźby to spore wyzwanie dla mnie

Wieczorem:
1. Przenoszenie sztangi nad głową w siadzie 23kg/12x8p
2. Ściąganie wyciągu na tylny akton barków 6x12p



Powstępuję jeszcze na taboret.

ojan

Dochodzenie do odpowiedniej rzeźby to spore wyzwanie dla mnie

Podziwiam za upór i konsekwencję w dążeniu do celu. Ja na coś takiego jestem za leniwy. Może jak będę na emeryturze

jsdolan5

Podziwiam za upór i konsekwencję w dążeniu do celu. Ja na coś takiego jestem za leniwy. Może jak będę na emeryturze

Gdybym miał tyle konsekwencji co rywale to może lepiej bym wyglądał?
Na razie jest jak widać na filmiku.

W południe przejechałem na rowerze 40km.
Trening:
wyciskanie sztangi w leżeniu 48/58kgx10p 68kg/6x7p
podciąganie na drążku podchwytem po 7p
napinanie ud
dipy 6x10p





Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-04-15 18:14:22

Znalazłem zdjęcia z Mistrzostw Śląska w kulturystyce u Sylwestra Szymczuka :











Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-04-16 09:14:01

A tak wyglądałem 6 marca w Żelistrzewie:


Czyli poprawa formy idzie jak po grudzie!


Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-04-16 09:33:16

Przejechałem na rowerze 60km.
Potem drzemka (oczy piekły od wiatru - mimo okularów).
Pokoszę trawnik.
Może coś zrobię wieczorem - wiosłowania?
Do zawodów zostało 5 dni.