Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Przed treningiem klatki z plecami

Miałem dzisiaj słabszy dzień!
Przy WL brakowało mi wytrzymałości siłowej - na poprzednim treningu z ostatecznym ciężarem robiłem 3x po 7p a dzisiaj tylko 4p i 5p .
Być może przyczyną tego było zwiększenie podciągań na drążku z 6p do 7p?
Czyli może nie było tak słabo?
Wiosło skończyłem na 4x10p - nie miałem ochoty na jeszcze jedną serię!

Na drugiej sesji był trening barków - już po pierwszej serii barki były napompowane i raczej bolesne.

Wieczorem czuję się jakiś wyczerpany i rezygnuję z treningu bicepsów z tricepsami.
Pójdę poleżeć w łóżku!

Jutro będzie lepiej!

Byla kiedys kontuzja bicepsa? Gratuluje osiagniec i wytrwałości.


Zmieniony przez - dsiBAKSIU w dniu 2019-11-23 22:22:10

dsiBAKSIU

Byla kiedys kontuzja bicepsa? Gratuluje osiagniec i wytrwałości.

Przy lewym bicepsie było zerwanie tzw. obwodu (tak to określił chirurg) - ładnie mi wykonali cięcie i zszycie. Był to uraz w pracy a nie na treningu.

Wstałem.
Zjadłem 2 kromki chleba z dżemem z czarnej porzeczki oraz piersią z kurczaka - popite ST i witaminami oaz CREAPLUS.
Posiedziałem przed kompem i czas na trening po WC

Wczoraj miałem zamiar pobić rekord domowy w przysiadzie ale rozsądek powiedział abym sobie dał spokój z takimi zamiarami do powrotu z Tarragony.

Lecę jedynie z bagażem podręcznym - muszę bronzer przelać do butelki 100ml (oryginalny jest w butelce 200ml)

Dzisiaj klatka z plecami
1a. WL 48/58/68kgx10p 78kgx4p 5p
1b. Podciąganie nachwytem po 7p
2. Wiosło podchwytem 78kg/5x10p
Zaczynają się bóle mięśniowe (barki i lewy biceps) i kostne
Jutro wynik TSH i FT4.

Nastrój i forma falują!
Trening barków taki sam jak przedwczoraj.

Byłem dzisiaj na trasie marszowej - po ponad miesięcznej przerwie . Sygnał z GPS stracił mi się w drodze powrotnej ok. 400m - byłby chyba cud gdyby mi endomondo działało prawidłowo.
Może będę maszerować teraz każdego dnia?

Dzisiaj rano miałem robić przysiady. Przed zażyłem porcję HK a potem:
przysiad 48/58/68kgx10p i poczułem się dosyć dziwnie; przyspieszony i mocny puls oraz jakby problemy z utrzymaniem równowagi przy odchodzeniu ze sztangą na barkach.
Wróciłem więc do łóżka
Po południu zrobiłem 5x20p skłonów na brzuch a jeszcze później udałem się na taką samą trasę marszową jak wczoraj. GPS był utracony 2x ale miałem komunikat o tym i był łapany po wyjęciu telefonu z kieszeni

Teraz nawet nie wiem kiedy tak wyglądałem!





Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-11-26 21:05:49