2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

BzykuDG

Aktualnie 77,5kg.

Dobrze to wygląda. A jak się ma wzrostu?

Dzięki Przemo, ale myślę, że trudno porównywać mnie do Ciebie w tej kwestii. Lub w zasadzie w jakiejkolwiek . U mnie po prostu całą robotę odwala rower.
Ten licznik mam od początku roku. Trochę tych kalorii już przepaliłem


Poza tym teraz formę mam raczej przeciętną. Brakuje mi trochę chociażby takiej, jak zrobiłem rok temu na wakacje.



Dzięki Szajba. No właśnie wzrostu się za bardzo nie ma . Całe 170 cm.

Sylwetka dla mnie kozak. Jeszcze kilka lat temu wiele bym za taka dał. Teraz chce być coraz chudszy..

BzykuDG

Poza tym teraz formę mam raczej przeciętną. Brakuje mi trochę chociażby takiej, jak zrobiłem rok temu na wakacje.

to się ogól ,a będzie podobnie
jest i tak mega konkret

O takiej formie jak na tym foto to i ja mogę pomarzyć Serio sylwetkę masz świetna, biorąc pod uwagę w zasadzie wszystko - saa, trening, dietę...

No wyglądasz rewelacja. Fakt

Ejjjj, to jest zdjęcie sprzed roku
5-6 treningów siłowych i cardio jakoś 1x w tygodniu 45 min i 6x w tygodniu 30 min po treningu i 45 min popołudniu.
Prop, master i clen na przemian z tussim.


No i generalnie właśnie wróciłem z roweru. Nic nie pisałem, ale miałem w planie zrobić trasę Karpacz w tą i z powrotem, ale rano się potwierdziło, że cały dzień dzisiaj leje w Karpaczu. Więc... pojechałem do Leszna na lody



Tak ogromnego deseru nie jadłem nigdy! Czekoladowy raj się zwie . Wiecie ile ja jem w czasie jazdy... To po tym deserze zjadłem banana dopiero 1:45h później . 3 gałki lodów, 4 kawałki brownie, bita śmietana, 2 rurki, rodzynki i orzechy!

Aaa no i trasa



Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2019-08-03 16:49:24

Zazdroszczę (czasami heh) życia kawalera
Blisko pół dnia, by pojeździć na rowerze i zjeść lody - fajna sprawa

No ale zobacz, o której zacząłem! Specjalnie budzik na 5 ustawiłem

No nie znowu deser... Chyba przestanę tu zaglądać dopóki jestem na redu

A tej ilości wolnego czasu też zazdroszczę