Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12141
Napisanych postów
30549
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131075
Coś to było niepełne kółko ze stania 4x5p i skłony na krześle przy podwyższonym miękkim siedzeniu 2x10p Zobaczymy - bolą mnie mięśnie (poziom kreatyniny - może dna moczanowa?).
Szacuny
5939
Napisanych postów
9100
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
345990
ojan
Coś to było niepełne kółko ze stania 4x5p i skłony na krześle przy podwyższonym miękkim siedzeniu 2x10p
Zobaczymy - bolą mnie mięśnie (poziom kreatyniny - może dna moczanowa?).
przy dnie moczanowej to nie duży paluch daje znać pierwszy
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12141
Napisanych postów
30549
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131075
Przy dnie osadzają się kryształki w stawach i mięśniach co powoduje ból. Paluch mnie nie boli. Stawy barkowe przestały boleć. Pomału wracały mi chęci do treningów. Jednak gdy nie zacznę trenować do południa to chęci maleją z upływem czasu do "0".
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Najczęściej pierwsze symptomy dny moczanowej można zaobserwować w stawie palucha. Wtedy już można zacząć się rozglądać za szerszym obuwiem
Prostatą się nie przejmuj. Osoby tak zaangażowanej w planki problemy prostaty nie dotyczą
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12141
Napisanych postów
30549
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131075
Zrobiłem:
1. Kubany 5x20p
2a. WL 48/58kgx10p 63kg/3x8p
2b. Podciąganie na drążku podchwytem po 7p
3. Dipsy 10p 8p 7p Dipsy poszły słabo ale udawało mi się trochę blokować łokcie w stanie wyprostowanym.
Przy "kubanach" czuję pracę karku.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A te kubanosy robi pan sztanga czy hantelkami? Pytam bo mialem podobny efekt ze sztanga, przy hantelkach nie zauwazylem tego zjawiska, wiec na nich kontynuuje.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12141
Napisanych postów
30549
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131075
Robię talerzykami po 2,5kg ale staram się opuszczać dłonie prawie do pionu czyli tak jak robiłoby się to sztangą. Miałem zamiar robić to codziennie ale się nie udało (brak regeneracji) teraz chcę do tego wrócić i dlatego nie zwiększam obciążenia. Myślę, że z czasem będzie to coraz mniej dotkliwe a barkom wyjdzie to na dobre. Miałem problem z barkami - teraz już nie mam (oprócz tego przy WL na większym ciężarze - prawy przedni akton trochę doskwiera).