Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

przysiad wydaje się być całkowicie kontrolowany, kolana nie schodzą się, ale najlepiej to wypowiedziałby się wason
a propos marca, to więcej ojanie optymizmu!

tatuncio - jeśli chodzi o start w marcu to nie mogę patrzeć zbyt optymistycznie. Kat. weteranów open a kat. do 75kg obsadzona przez młodzież.
shadow - w Żelistrzewie będę 6marca od godz. 8:00 do 16:00

Zrobiłem trening:
1a. WL 48/58/68/78kgx6p 88kg/4x5p 5dni temu zrobiłem tylko 3 serie
1b. Podciąganie na poręczach 8p +5kgx6p mniej żyłowania (było 7p) ale większa kontrola opuszczania
1c. Napinanie ud
2. Przenoszenie za głowę 30kg/3x10pbz

Filmik zamiast zdjęć:



Pójdę na rower.
Potem barki a wieczorem spacer.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-02-18 12:03:32

no po pleckach fajnie się to układa

ojan

Gwid

pan celowo dźwięków nie wydaje?

A oglądasz z dźwiękiem?
Wyłączam jedynie fonię w TV.
panteon nawet słyszał jak mi trzeszczy w kolanach.

fan - zmęczenie jest (może nawet wiosenne). Na dużo powtórzeń tym bardziej nie ma chęci!
Przysłowie: nie jeden umrze starzec zanim przyjdzie marzec

Myślę, że ten rok jeszcze postartuję.

Ale Cię wzięło. Jaki starzec, jak tak powiesz za 30 lat to może. Jesteś wzorcem dla niejednego młodzieniaszka nie wspominając o obecnych tu na forum. To między innymi dzięki Tobie ja zacząłem ćwiczyć. Twoje samozaparcie i silna wola wielu dodają sił. Rozumię że jesteś zmęczony kto by nie był przerzucając tyle ton "żelastwa" a dodatkowo jeszcze pogoda która nie nastraja optymistycznie. Ale niedługo wiosna dzień dłuższy, słoneczko, ptaszki zaczną śpiewać to i życie będzie piękniejsze. Tak ze głowa do góry i powodzenia w przyszłych startach

jsdolan5

Ale niedługo wiosna dzień dłuższy, słoneczko, ptaszki zaczną śpiewać to i życie będzie piękniejsze.

No i jeszcze jabłka od sąsiadki.

tatuncio - Dzięki za komentarz
jsdolan - nie jest ze mną tak źle. Napisałem przecież, że będę w tym roku startować. Zgłosiłem się już na pierwszy start w tym roku (Żelistrzewo).
fanslaska - sąsiadka ma to daje .Swoich jabłek mam jeszcze sporo. W kompotach, suszone oraz tzw. zimowe.
Myślałem, że skomentujesz filmik

Na rowerze siedziałem 81 minut.
Trening barków:
Podciąganie wyciągu do brody 30kg/2x10p 35kg/2x10p 40kg/3x10p 2x9p
wyciskanie sztangielek w siadzie 5x10p
Na trasie spacerowej byłem 102 minuty.

Napiję się wina i pójdę spać!


Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-02-18 20:54:32

ojan

Napiję się wina i pójdę spać!

I tak trzymaj.
Jest trening, to i regeneracja być musi

_Szajba_

ojan

Napiję się wina i pójdę spać!

I tak trzymaj.
Jest trening, to i regeneracja być musi

Ty też się kuruj!





Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-02-18 21:13:37

Bilety na zawody i z powrotem wykupione. Teraz jedynie pozostaje zrobić jako taką formę - czyli najtrudniejsza rzecz. Pogoda nie zezwala na jazdę rowerem a trenować przysiadów też się nie chce.
Wchodziłem na taboret 30 minut. Spociłem się. Może to powtórzę?
Waga 76,9kg
tłuszcz 24,8%
woda 52,9%
mięśnie 38,9
kości 3,4

ojan

fanslaska - sąsiadka ma to daje .Swoich jabłek mam jeszcze sporo. W kompotach, suszone oraz tzw. zimowe.
Myślałem, że skomentujesz filmik

Panie Janku, filmu nie komentowalem, bo jak zwykle klasa.