http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 26 Dzień taki o sobie, założenia zrealizowane. Miska trzymana jak nalezy chociaz znajomi nie pomagali stawiajac przedemna słodycze. W domu też nie lepiej, kotlety mielone i zupa pomidorowa z domowymi kluseczkami... ehhh czemu tego nie pichcili w przyszłym [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 32 W koncu zmotywowałem się żeby zabrac się za robote. Projekt szkolnych koszulek ogarnęty- najbardziej zadowolony jestem z damskich t shirtow i męskich polówek :-)) Jedyne co mnie denerwuje to niesamowita drażliwość, nie wiem co jest tego przyczyna ale w jednym [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 41 Cały dzień zamulony chodze, nawet kawa nie pomogła, co zjem to brzuch boli. Zero inwencji twórczej ale trzeba sie przełamać i cos pogotować :-)) Robie wypiske i zasiadam do mięśni na anatomie, cele spisane wiec co najmniej połowe trzeba osiągnąć %-) [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 45 W szkole nerwówka bo polowa materiałow na jutrzejsza konferencje przepadla i trzeba było odzyskiwać. Do tego organizowanie sali, czuje ze jeszcze troche rzeczy jest niedopetych... Jutro rano posprawdzam wszystko jeszcze 5 razy. :-) [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 57 Zmarnowałem pare godzin u lekarza czekając na wyniki, tylko po to zeby dowiedzieć sie ze lekarz juz nie przyjmuje. Jutro do pracy i na trening wiec nogi dostana ładnie w kość. za to dzisiaj humor mam wyśmienity 8-) http://img.fastshell.pl/images/trening.png [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 68 Wyspany i zdeterminowany poszedłem do szkoły, dzisiaj moja ambicja się uwidoczniła i zaczolem myślec o tym jakie mam zaległości, a nie co by tu wykombinować żeby wszystko przeszło bokiem. Czyli cytując mojego wychowawce "znalazłem swoje miejsce w łańcuchu [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 86 Szkoła, praca i takie tam rożności. Od jutra więcej czasu wiec może i wypiski normalne juz bedą. Dzięki szczerości uzyskałem zagrożenie z dwóch przedmiotów8-) http://img.fastshell.pl/images/trening.png Interwały 15x 30sek biegu/30sek truchtu poprzedzone [...]
Lady M coś w ten deseń. Zaznaczam, że żadna świnka nie ucierpiała podczas tej operacji gdyby jacyś obrońcy zwierząt byli tutaj 8-) meju tak wyszło, ze ja w nie nie gram i nie sa potrzebne. jak nikt nie kupi to oddam w dobre ręce :-) tyle się na tym stole wycierpiałem ze apetyt mnie opuścił, ale spokojnie nadrobimy to ;-) Zmieniony przez - [...]
http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f3c7e3b3885845529ea89fd74d01744e.png Dzień 145 Delikatna regeneracja, dzisiaj na nocke do pracy i trzeba sie pouczyc na zaliczenia w szkole. Skończyłem 1 sezon swojego serialu, czuje straszny niedosyt. http://img.fastshell.pl/images/trening.png Interwały 14x 20/15sek szybkiego biegu // 40/45sek truchtu [...]
Budyń faktycznie był ciemny ale nie aż tak jak to wyszło na zdjęciu. Lubię cynamon więc dodałem dwie kopiaste łyżeczki :) Co ciekawe po zagotowaniu a przed dodanie skrobi zaczęło kipieć jak mleko :P Wczorajsza wpiska: DT DZIEŃ 21 Niestety pospałem koło 6h, cały tydzień się tak waha w okolicach 5-6 godzin snu, co przy tej intensywności treningu to [...]
a już chyba wiem taki co sie zwijaja w takie kółeczko ? do środka pewnie :D Otóż to Cielu :D DT DZIEŃ 29 Tak jak pisałem wczoraj, juz od samego rana wiedziałem, że ten piątkowy dzień będzie ciężki. Po 3h snu poszedłem do pracy. W robocie o dziwo nie było tak źle i jakoś nie odczuwałem dyskomfortu. Szybko mi zleciało, bo dużo roboty było. Kliencie [...]
Z pieczarkami nie zauważyłem żadnych problemów. Oczywiście nie zjadłem ich na raz. W zasadzie to zostały mi jeszcze na dzisiaj. Co do problemów ze zwdęciami to fasola szparagowa i brukselka to masakra jakaś. Ale tak je lubię i tak dobrze zapychają, że powstrzymać się nie mogę :) DT DZIEŃ 38 Dzisiaj wstałem o 5, standardowa poranna procedura + pies [...]
DT DZIEŃ 41. Piąteczek! I to piąteczek trzynastego! Czyli siłownia/praca/ze 3h wolnego na ogarnięcie pierdół/praca i wreszcie będę się mógł wyspać. Mam nadzieję, że uda się zasnąć przynajmniej na 8h i pies nie będzie z rana budził. Także standardowo pobudka o 4:45 szybki ogar, spacer i na siłownię. Dzień dzień hipertrofii nóg :P Samopoczucie w [...]
DT DZIEŃ 42. Wczorajsza dobra trwała dla mnie ponad 21h. Zasnąłem dopiero około 2, bo w robocie sie nieco przedłużyło. Ale kładłem się spokojny, bo sobota i się mogłem wyspać. Wstałem jednak przed 9, bo juz po prostu nie mogłem spać. Więc pospałem niecałe 7h. Nie jest źle ale w planach było odespanie więc miałem nadzieję na przynajmniej 8h snu %-) [...]
Dziewczyny! Co myślicie o takim paszczurze: Pasztet z kapusty 1 kg kapusty, marchew, 2 cebule, 4 grzyby suszone, szklanka płatków owsianych, kostka rosołowa o smaku grzybowym, łyżka masła, 4 jajka, sól, pieprz, czosnek, majeranek, vegeta. Kapustę pokroić na mniejsze kawałki, ugotować w niedużej ilości wody wraz z grzybami i marchwią. Warzywa [...]
DNIA 30 PAŹDZIERNIKA NA 36 GODZIN UWIĘZIONA BYŁAM W MIESZKANIU, ZA SPRAWĄ ZACIĘTYCH DRZWI ANTYWŁAMANIOWYCH. Włączył mi sie instynkt przetrwania i zjadłam bułki, pół słoika masła orzechowego, ciasteczka owsiane, miód... No MASAKRA HORROR TERROR DNO I WODOROSTY /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/6ac5b9d273204077b992906706b8c650.png [...]
Hahaha, batman super :) Białka oddzielam od żółtek dlatego, że proporcje B do Ż w mojejmasie do omletów to 4:1, lub 3:1. Jak się przydaje do czegoś żółtko to wykorzystuję, a jeśli nie, to OUT, bo inaczej kusi, żeby dodać cukier i ukręcić... Wiem, że trochę je marnotrawię, ale póki co muszę je wyrzucać, bo się patrzą i mówią: EAT ME. EAT ME WITH [...]
Przepisy wrzucone w przepisowym dziale Ladies. Dorzuciłam kanapkę SUBWAY :-D Micha z dzisiaj. Wyszło ubogo, dziwne, bo jestem MEGA napchana. To wszystko przez ten pasztet @@-) I jeszcze dla własnej motywacji, żeby mi się chciało NIENAWIDZIĆ słodyczy wrzucam swoje zryte foty żółtodzioba, który ma podnietę z byle czego. Ale jak to grubachybaryba [...]
Sorry, że różnica pisana słownie, ale arkusz online zamieniał mi wszystko automatycznie na daty... Cóż mogę rzec? Dopiero uczę się mierzyć. Powtarzałam każdą miarę po 100 razy, żeby mieć pewność. Co ciekawe, biodra mam trójwymiarowe :-D Wyjaśniła się też sprawa z udem i... pojawiła nowa ;/ Zawsze głupia mierzyłam tylko jedno - lewe. A tu proszę, [...]