SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

THEMOTYVATOR - zmiana stylu życia.

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10697

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5961
Cielu oczywiście, że "normalny", wiem, że wygląda to kiepsko ale i tak jest dumny. U mnie w zasadzie ten MC wygląda tak, że jestem prawie na prostych nogach. Tylko nieznacznie uginam kolana, starając się zostawić biodra nieruchomo powyżej pleców w momencie opuszczania. Tak, że jestem w pozycji takiego schylonego gościa zabetonowanego od pasa w dół, coś takiego => /l. Mam w miarę rozciągnięte nogi więc jest ok i wydaje mi się, że tak dość dobrze czuję prostowniki.

Doris, zgadza się dość spoko opcja jak masz gdzie to trzymać i osobną torbę na jedzenie :) w sensie jedziesz autem albo na dwa, góra trzy dni. Ja spełniałem powyższe warunki więc było ok. Trzeba tylko poświęcić dzień wcześniej nieco więcej czasu na przygotowania i dokupić dodatkowe pojemniki :P

Wstawiam jakieś poglądowe zdjęcie formy, bo dawno już nie było (zdjęcia z wczoraj):











Zmieniony przez - Stasiakov w dniu 2015-02-11 13:51:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 3232 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17264
ale to nie lepiej zrobic 2x w tygodniu jeden na 2ki a potem popracować przy plecach z normalnym mc i troszkę ciężej ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5961
Ale to właśnie jest mój martwy ciąg "na plecy". Mówisz, że aż tak słaby jestem? &
Na dwójki też będzie w dzień nóg, z jakąś podstawką pod palce i może na podwyższeniu, bo tak jak mówiłem mocno rozciagnięty jestem i nim porządnie się rozciągną to już ciężar na ziemi leży.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Zdjęcia formy? Chyba brzucha :)
Kiedyś jakieś fotki całości?:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5961
No właśnie nie ma mi kto zrobić, ale musze pokombinować. Z drugiej strony nie ma co pokazywać, bo przez 3mc treningu i to jeszcze redukcji nie dało się czegoś zbudować :P

DT DZIEŃ 39.

Wczoraj zrobiłem sobie offa od siłowni. Widac po samopoczuciu, że faktycznie był to dobry pomysł. Lekko sie uspokoiłem i wyluzowałem, nawet udało mi się trochę wcześniej spać położyć. Do tego Chelsea w ostatnich minutach wydarła zwycięstwo z evertonem. Zmierzamy o mistrzostwo!!

DIETA

z racji wolnych kcal które zużywam zawsze na domowej roboty izotonik, dodałem sobie kolejny posiłek w postaci budyniu. Wyszedł mega dobry bo oprócz cynamonu dodałem tez anyżu czy czegoś takiego co do pierników sie np dodaje i wyszło zaj**iste :D do tego waniliowy zapach do ciasta i cud miód. Dodałem sporo wody bo lubię rzadki, a do tego mnie lekko zapchał (przynajmniej na chwilę



DT DZIEŃ 40.

Tak jak wyżej napisałem spałem trochę ponad 6h. Wstałem 4:45 ogarnianie plus pies i o 6 byłem na siłowni. Motywacja wróciła i wiedziałem, że to będzie dobry trening. W robocie się lekko ponudziłem wróciłem do domu i poszedłem na godzinny spacer, bo w miarę ok się czułem i wolałem nie ryzykować, że znowu ktoś mnie wkurzy. Miałem tez skoczyć do kina ale mam kilka nagranych meczów więc sobie obejrzę i znowu położę się wcześniej spać. Wczoraj zrobiłem sobie wszystkie posiłki na dziś i jutro więc i stanie w kuchni odpada.

TRENING

Cały czas leci pierwszy próbny tydzień nowego treningu, więc uczę się nowych ćwiczeń i dobieram ciężary tak żeby nie złapać za szybko zastoju. Dzisiaj pierwszy raz w życiu robilem klate na bramie - zaj**iste ćwiczenie! Pewnie mimo nie najlepszej techniki i tak mega fajnie czułem przy nim klatę. Ogólnie bardzo dobrze mi sie ćwiczyło. Sam trening trwał jakieś 75minut. Te pierwsze serie na klacie to takie rozgrzewkowe.



CARDIO

Postanowiłem zrobić interwały na bieżni, zyli cos co juz wcześniej robiłem, żeby porównać poziom zmęczeniach do tych nowych tabat i kompleksów sztangowych. ku mojemu zaskoczeniu gdy wcześniej robiłem podobne interwały ledwo schodziłem z bieżni, teraz mimo, ze było 6 sprintów gdzie zazwyczaj było 5 to jeszcze podkręciłem nieco predkość. Okazało się, że albo miałem dzień konia, albo się nieco poprawiła wydolność ale teraz jestem pewny, że nowe aeroby dają nieźle po dupie. Potliwośc może jest mniejsza ale tak sobie myślę, że to przez to, że robię trening z samego rana, gdzie w nocy wstaje dwa razy do kibla i nie dostarczam płynów przed treningiem (prócz popicia creatyny i kofeiny), a wcześniej jak trening robiłem wieczorem to byłem zazwyczaj po 4/5 litrach wody.
Takie moje przemyślenia - nie wiem czy słuszne

Interwaly na bieżni:
- 1min/2min bieg/marsz
- 6 obwodów, czyli 18min
- 15/15,5/15,5/16/16/16km/h bieg 6km/h marsz
- 6% nachylenia



DIETA
W zasadzie bez zmian jem cały czas kuraka, którego przygotowałem sobie w piątek





Zmieniony przez - Stasiakov w dniu 2015-02-12 20:40:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 3232 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17264
i ten kurczak nadaje się jeszcze do spożycia ? :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Na redukcji nie spodziewałabym się nie wiadomo jakich przyrostów ale na pewno udało Ci się coś zrzucić - mógłbyś nam pokazać jakieś efekty ;)
Jak nie ma kto Ci zrobić fotek to zawsze pozostaje samowyzwalacz ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5961
Samoeeebka :D:D W weekend coś pomyślimy :)

Cielu powiem Ci, że jest jeszcze ok. Taki gotowany lepiej się sprawuje niż pieczony. Trzymam w pojemnikach z których niby wysysam powietrze "hermetyczne" i na razie daje rade. Musiałem ugotowac prawie 6kg bo kupiłem na promocji w biedrze a się okazało, że zamrażalka cała mięsem wypchana i nic nie wejdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 221 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5961
DT DZIEŃ 41.

Piąteczek! I to piąteczek trzynastego! Czyli siłownia/praca/ze 3h wolnego na ogarnięcie pierdół/praca i wreszcie będę się mógł wyspać. Mam nadzieję, że uda się zasnąć przynajmniej na 8h i pies nie będzie z rana budził.

Także standardowo pobudka o 4:45 szybki ogar, spacer i na siłownię. Dzień dzień hipertrofii nóg :P Samopoczucie w miarę ok, pospałem jakieś 5,5h więc tez nie najgorzej. Ćwiczyło się fajnie ale tak po treningu stwierdziłem, że chyba dało się zrobić ciut więcej. Z drugiej jednak strony kończąc PPL już ledwo żyłem więc taki tydzień/dwa spokojniejszych treningów na pewno nie zaszkodzi. Jutro się pomierzę i może cyknę jakieś fotki z rana - zobaczymy. Ogólnie cały czas męczy ilość jedzenia (wydaje mi się w ogóle, że zaczynam mieć jakąś dziwną obsesję, z którą ciężko jest sobie poradzić ) Jem już 6 razy na dzień, do posiłków dodaję z kg warzyw a w robocie nie myślę o niczym innym tylko o tym kiedy i ile będę jadł. W ogóle kiedyś słyszałem stwierdzenie, o stresie jaki przeżywa organizm w czasie mniejszych posiłków - nie może się do końca najeść i przez to układ nerwowy w ciąłym stresie żyje :P Może faktycznie coś w tym jest.
Ale w porównaniu do poczatku tygodnia samopoczucie i tak o wiele lepsze.



TRENING

Tak jak pisałem, całkiem spoko, nowe ćwiczenia więc ciekawy. Pierwszy raz od x lat ćwiczyłem na suwnicy. Jakas taka dziwna jest, że jak opuszczę do końca, to ciężar opiera się juz na stoperach, więc musiałem jakoś tak dziwnie usiąść, żeby dupa kilka centów wyżej była. Zdziwilem się też, bo każdy pisze, że setki kg na suwnicę zakłada. Ja założyłem asekuracyjnie 90kg i na tylu też zostałem. Nie prostowałem za to kolan do końca i wolno opuszczałem, przez co mięsień w stałym napięciu - w końcu hipertrofia :P Dwie serię z rozstawem nieco szerszym niz barki, dwa z węższym, dość wysoko na platformie.
MCPN zrobiony na desce do stepu (tak to się zwie?) a pod palce podłożone ciężarki.
Przy wspięciach stojąc pomyliłem zakres powtórzeń przez co dołożyłem za dużo kg. Następnym razem zmniejszymy ciężar.




CARDIO

Tabata:
1) Pushh Press z MC (sztnaga nie dotykała podłogi)
2) Pompki
3) Wyrzut nóg w tył w podporze
4) Skakanka
5) Scyzoryki

30s/10s praca/odpoczynek
30 cykli czyli 6 obwodów czyli 20 minut

Tym razem w ostatnim obwodzie udało się zrobić 11 pompke - czyli jedną więcej niz ostatnio :P

DIETA

Bez zmian - w zasadzie to przez tę redukcję lubię taką rutynę :)




Zmieniony przez - Stasiakov w dniu 2015-02-13 15:57:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Stasiakov
Samoeeebka :D:D W weekend coś pomyślimy :)

Cielu powiem Ci, że jest jeszcze ok. Taki gotowany lepiej się sprawuje niż pieczony. Trzymam w pojemnikach z których niby wysysam powietrze "hermetyczne" i na razie daje rade. Musiałem ugotowac prawie 6kg bo kupiłem na promocji w biedrze a się okazało, że zamrażalka cała mięsem wypchana i nic nie wejdzie


Weekend w sumie już się zaczął także nie zapomnij o nas
Ja dziś kupiłam 4 kg polędwicy z indyka i tak się zastanawiam czy do końca tygodnia dam radę to zjeść ( z tym, że u mnie jest jeszcze mąż, który trzyma michę) Z tymi 6 kg u Ciebie może być różnie - ale spokojnie - zawsze możesz komuś z forum zrobić prezent
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT Bobeuszz - Fat to Fit

Następny temat

Regulamin prowadzenia dzienników treningowych.

WHEY premium