To jest ZA właśnie.... Przykrócanie smyczy nic nie daje, Młody po prostu kontekstu społecznego uczy się jak tabliczki mnożenia. Ja smycz przykrócę, albo walnę gówniarza - to czego się nauczy? Walnie mnie następnym razem. Teraz jest na etapie, ze jak już bardzo chce mnie uspokoić to przychodzi i się przytula - a robi to jakby zimną rybe [...]
16.06.2018 Aeroby Miało być inaczej... Planowałam z Młodym pojechać na siłkę do Natalii na szkolenie - i albo przed albo po spotkaniu zrobić jakiś trening. A tu Młody zajechany po swoim zespołowym treningu i nie dość ze jechać nie miał siły, to jeszcze plany sobie rozrywkowe zrobił na popołudnie i Mama-taxi driver była potrzebna. Plusem szkolenia [...]
04.07.2018 AEROBY Pogoda piękna, postawiłam na rozwój relacji matczyno-synowskich i literalnie oderwałam Młodego od kompa i zaciągnęłam w las. Ja szłam normalnie, ale on musiał podbiegać i robić przerwy na odsapkę (pod pretekstem wysypywania kamyków z butów i wiązania butów).... Okazało się potem, ze Młody nie dał sie tak za "nic" wyciągnąć - [...]
Natalia - dzięki za podpowiedz. Zawsze to jakiś pomysł jest. Zobaczę rano jak z czasem będzie i pokombinuje. Maszyna do wyciskania i na plecy jes Ok - tam ustawie na 5 powtórzeń. Z MC nici - albo spróbuje tam piramidkę z hantlami ... inna sprawa ze nogi mi d.. wychodzą po tym lazeniu pod górę. A Młody jutro chce do śniegu dojść....
Natalia - dzięki za podpowiedz. Zawsze to jakiś pomysł jest. Zobaczę rano jak z czasem będzie i pokombinuje. Maszyna do wyciskania i na plecy jes Ok - tam ustawie na 5 powtórzeń. Z MC nici - albo spróbuje tam piramidkę z hantlami ... inna sprawa ze nogi mi d.. wychodzą po tym lazeniu pod górę. A Młody jutro chce do śniegu dojść.... TO Młodego na [...]
Górki Super trasa nam się z Koszykarzem trafiła - a zaczynało się byle jak bo pomyliliśmy drogę i poszliśmy nie tam gdzie zakładaliśmy. Dwa szczyty zdobyte, i to było zdobywanie, a nie włóczenie się po pagórkach. Po drodze było i słońce, i wiatr, i deszczyk pokropił. Drugi Młody w hotelu siedział i pęcherze leczył - tak sie poparzył pierwszego [...]
Kaka "A ciało baletnic i gimnastycznej to też chyba całkiem dwie różne bajki." - pełna zgoda i tancerek (np. latino) też. Ale po prostu to moje typy - takie mi się podobają. Dzisiaj na głównej jest foto Lopez na 49 urodziny - nie mój typ sylwetki, ale szczerze zazdraszczam. Fajnie wygląda, brzucho w szczególności. A jeszcze wczoraj Młody przyniósł [...]
15.09.2018 Aeroby Po wczorajszej siłce, lekka niechęć ciągle się utrzymuje - więc było pobiegane. Zresztą Młody tak mnie wyprowadził z siebie, ze musiałam szybko coś po za domem zrobić. Nie było czasu na zbieranie się na siłkę - uciekłam do lasu żeby nie zabić potomstwa. Takie teksty usłyszałam, jak zmuszalam dziada do otwarcia książek: 1. Jest Ci [...]
17.09.2018 Aeroby No to jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B. Tylko boję sie, ze na ostateczne C odwagi mi w sobotę nie starczy.... Młody na zajęcia podwieziony, ja w tym czasie hyc do parku i rundki robić. Żeby sprawdzić czy wiochy na te 5km nie będzie i czy w ogóle jestem w stanie dotruchtać się do mety. Czyli plan był zrobić te 5 km bez [...]
Szajba, Nadinka, Wycwiel, Furia - dzięki wielkie! Napiszę jeszcze raz - gdyby nie publiczna deklaracja to bym odpuściła... @Tsu - niby logicznie, ale dzisiaj się nagle zaczęłam zastanawiać. @Paawo - nóżki ok (czwórki nic, łydki nic), doopke bardziej czuję po RDL dzisiejszym (chociaz wczoraj coś tam pobolewała). Jeszcze w głowie siedzi zmęczenie [...]
Węgle na noc - żeby osłodzić poniedziałek. Ja tylko 3 zjadłam, Koszykarz resztę, a Młody As porwał talerzyk z kakaowymi nim zdążyłam zdjęcie zrobić. Jaglane z konfiturą śliwkowa i żurawiną do mięs.
Węgle na noc - żeby osłodzić poniedziałek. Ja tylko 3 zjadłam, Koszykarz resztę, a Młody As porwał talerzyk z kakaowymi nim zdążyłam zdjęcie zrobić. Jaglane z konfiturą śliwkowa i żurawiną do mięs. /SFD/2018/9/23/9daa2b6bf6594c07ae1817117063e7be.jpg
24.09.2018 Aeroby 50 minut terapii Młodego wykorzystane co do sekundy! Do parku i z parku droga niestety przebiega obok komendy policji, ale chyba najciemniej jest pod latarnią i nikt mnie za przekroczenie prędkości nie zatrzymał:) Pierwsze bieganie "na zimnym". W ogóle nie wiedziałam jak się ubrać - w końcu wzięłam 2 bluzy i czapkę z nart. W [...]
25.09.2018 DT Wczoraj doczłapałam się na siłkę, chociaż bez powera. Młody As ma nową szkołę w której go dobrze nie znają i nie rozumieją Aspergera - więc podchodzą jak do jaja. A ten potwór wykorzystuje naiwne "dobre" Panie nauczycielki, które boją się go do tablicy zawołać, albo zwrócić uwagę że leń nie notuje... A ten ostatni łobuz mówi mi z [...]
Na koniec odrobina nadziei - bo nią żyję. Ponoć jest taki moment ze AS zaczyna się wkurzać ze jest ASem. A ze jest inteligentny wyucza się pewnych zachowań, żeby ten AS tak nim nie rządził. Póki co Młody jest na etapie, ze ASem powinien być każdy... Wydaję mi się, że tak jest bo w dorosłym życiu nie spotykamy takich ludzi, owszem trafiamy na [...]
15.10.2018 Aeroby Młody na terapii - ja w parku. Minusy - zakwasy w 4kach, ciemno już po pierwszym kilometrze, mało ludzi. Plusy - biodro magicznie wyleczone (przysiadami?, chyba ze tak mi te zakwasy z 4ek dają, ze już biodra nie odczuwam), ciepło, trochę lamp przy wejściu do parku - tak mniej więcej 100m. Było chodzone, truchtane i ćwiczone [...]
22.10.2018, 1/4 AEROBY Tego jeszcze nie grali - falstart treningu. Czy ktoś mógł przewidzieć, ze park będzie zamknięty o 18.00????? W ogóle nie przypuszczałabym, ze takie osiedlowe parki sie zamyka... A skoro już byłam ubrana, a na Młodego i tak musiałam 50 minut czekać - to postanowiłam potruchtać wzdłuż ulicy, przy której jest park. Ale było [...]
ajazy - jak czytasz to poradz proszę. Mam dzisiaj 45 minut na nieznanej siłowni. Ze zdjęc wynika, ze mają jakieś bieżnie i rowerki, ale też całkiem niezły zestaw hantli:) Nie ma sensu na 45 minut (z rozgrzewką) robić normalnego treningu. I teraz pytanie - barki, bicki i tricki, a jutro normalna siłka z planu; czy jakieś aero? Nie czuję sie [...]
12.11.2018 AEROBY W planach był pseudo test Coopera (pseudo bo w lesie, pod górki/z górki). Młody od wczoraj wieczorem nade mną pracował intensywnie, pół nocy nie spałam, dzisiaj rano dołożył kolejną porcję - więc na mieszance wqoorwu i rozpaczy wyszłam do lasu. Zrobiłam 6 min trucht, 12 min. bieg, 6 min marsz. A potem miałam w planach spływać do [...]