Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Ojan-bardzo dobry wynik na to ćw tak z zaskoczenia i przy wiekszej wadze,niż normalnie

Ja na razie nie próbuje-leczę nadgarstki-dotarły do mnie leki z Polski,bo te miejscowe nic nie pomogły.

masti - dzięki. Jan Wyduch ma rekord 3 minuty 30 sekund
Wczoraj marsz zaliczony ale wchodzenia na taboret nie było. Podczas treningu przy zmniejszonym obciążeniu ale dokładniejszym wykonywaniu wznosów doprawiłem sobie bardziej lewy bark!
Dzisiaj rano po początkowej euforii w przysiadach przyszło zniechęcenie po 4 seriach i wróciłem do łóżka!
Mogę się jedynie pocieszać screenem z wczorajszego treningu, który pochwaliła moja żona mówiąc, że dorobiłem się mięśni

Wczoraj po południu był marsz a wieczorem spotkanie towarzyskie z sąsiadem
Dzisiaj chciałem próbować rekordu w WL ale zrezygnowałem z tego. Moje mięśnie pleców są obolałe i na krawędzi kurczu!
Pójdę na marsz - jest słoneczna pogoda.

Ciekawe ujęcie, te bary, kaptury i plecy.

olotraper

Ciekawe ujęcie, te bary, kaptury i plecy.

To screen z treningu. Wygląda dość dobrze - jak u kulturysty o większej masie niż moja

Po wczorajszym marszu i niespodziewanej wizycie syna żony połączonej z dłuższym posiedzeniem oraz degustacją wina rano nie trenowałem a próbowałem dosypiać. Pojawiły się dolegliwości bólowe dołu prawych żeber (może to od spania na boku?) i ogólne rozbicie. Ponieważ obawiam się, że dłuższa przerwa w treningach zaprzepaści moje starania o formę więc zażyłem tabletkę przeciwbólową oraz SHOW TIME od Iron Horse.
Zabieram się do treningu!

Trening poszedł super!

Później wstawię filmik z gdzie po pierwszej super serii z tego filmiku "wyedytowało" się to co miało być dołączone na końcu.

Wyrównałem rekord w WL z grudnia 2020 i będę starał się poprawić rekord wszech czasów z grudnia 2019

Teraz idę na marsz - może nie zmarznę

Wczoraj marsz zaliczony. Pożegnalny wieczór przy winie również
Dzisiaj zastanawiałem się nad użycie środków przeciw bólowych ale wystarczyły suple od Iron Horse: CreaPlus, ST i BCAAPLUS.
Trening tak jak na filmiku o autopromocyjnym tytule

Idę na zimny marsz w bardzo wietrznej pogodzie brrr.

Zrobiłem przysiady i nagrywałem cały trening.
Nie wiem dlaczego kamera podzieliła mi to na 3 odcinki (najpierw wyłączyła nagrywanie na początku a potem w trakcie).
I jak tu nie być przesądnym!
Zobaczę jak to wyjdzie w edycji - będzie to długo trwało przy moim komputerze i szybkości mojego internetu.
Zawarłem tam trochę wspomnień

Masakra . że tak długo trwało edytowanie mojego treningu!
W tym czasie zdążyłem wrócić ze 110 minutowego marszu i jeszcze musiałem czekać! Trasa taka sama lecz bardzo ślisko a ciemno w drodze powrotnej.
Autopromocji cd.

Wieczorem zrobię coś na brzuch