Kulturystyka - ciągła walka o wygląd

Biorąc pod uwagę kolosalną różnicę wieku, liczyć na zwycięstwo, mógłbyś tylko w przypadku bardzo słabej formy przeciwników. Tylko czy takie zwycięstwo dałoby jakąś satysfakcję? Świetnie zaprezentowałeś się na tle "młodzieży"
Gratulacje

Gratulacje startu!

Biorąc pod uwagę wiek (stan skóry itp) to taka forma trochę mniej wycięta zdecydowanie fajniej wygląda, ale wiadomo zawody rządzą się innymi prawami.

Również gratuluję!
Dobrze się Pan zaprezentował!

Sama idea rywalizacji z taką rozpiętością wiekową uczestników jest trochę nie teges..

Szajba - zwycięstwo zawsze przynosi satysfakcję . Gdyby tak nie było to nie byłoby dopingu

Tibes - forma mniej docięta wynikła chyba z powodu większego zatrzymywania wody przez stosowane lekarstwa. Ogólnie to mam za mało masy mięśniowej oraz za dużo tłuszczu podskórnego .
Na weryfikacji ważyłem 72,45kg.

Nie wiem kiedy będzie następny start. Prawdopodobnie nie będą to Mistrzostwa Śląska. Bycie propagatorem kulturystyki jest mało pociągające a kosztowane.

Piotr Borecki jedzie do Australii na zawody AC. Amerykański AC miał częściowo sponsorowany a ten zdaje się jest całkowicie pokrywany przez niego.

W Żelistrzewie przybiłem dwie piątki: jedną z Bananem (Administratorem) a drugą z jego żoną
Jeden z widzów gratulował mi szpagatu (zdecydowałem się na jego wykonanie mimo zaniedbania rozciągań w domu).

Dla mnie i tak jest pan najtwardzszym zawodnikiem na tej scenie. Do tego z elegancka forma.

Panowie, zejdźcie trochę na ziemię. Tak jak Tibes - kulturystyka obecnie rządzi się innymi prawami niż było to kilka lat temu. Teraz liczy się maksymalne docięcie, pełność i estetyka której nie było.
Nie wiem czemu ma służyć to poklepywanie się po plecach, ale w obecnej formie a w zasadzie w bezformiu to niestety, ale ojan może być jedynie maskotką robiącą szpagat i to o ile startujących będzie mniej niż 6 .
Wiem, jestem szczery do bólu, ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, albo w jakich zawodach startować.

to mówiłem ja, wasz naczelny hejter

Gratuluję, bo podziwiam, że Ojanowi się chce!

kabo9

Panowie, zejdźcie trochę na ziemię. Tak jak Tibes - kulturystyka obecnie rządzi się innymi prawami niż było to kilka lat temu. Teraz liczy się maksymalne docięcie, pełność i estetyka której nie było.
Nie wiem czemu ma służyć to poklepywanie się po plecach, ale w obecnej formie a w zasadzie w bezformiu to niestety, ale ojan może być jedynie maskotką robiącą szpagat i to o ile startujących będzie mniej niż 6 .
Wiem, jestem szczery do bólu, ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, albo w jakich zawodach startować.

to mówiłem ja, wasz naczelny hejter

Panie Naczelny hejterze
Co z ideą olimpizmu barona de Coubertin

kabo9

Panowie, zejdźcie trochę na ziemię. Tak jak Tibes - kulturystyka obecnie rządzi się innymi prawami niż było to kilka lat temu. Teraz liczy się maksymalne docięcie, pełność i estetyka której nie było.
Nie wiem czemu ma służyć to poklepywanie się po plecach, ale w obecnej formie a w zasadzie w bezformiu to niestety, ale ojan może być jedynie maskotką robiącą szpagat i to o ile startujących będzie mniej niż 6 .
Wiem, jestem szczery do bólu, ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, albo w jakich zawodach startować.

to mówiłem ja, wasz naczelny hejter

A ja sie kompletnie z takim punktem widzenia nie zgadzam. Mozna cale zycie siedziec w domu i wklejac swoje zdjecia na tle innych na scenie i wmawiac sobie, ze jest ok. Albo przed lustrem udawac bohatera. Takie podejscie jest jednak domena mieczakow. Twardziele sie nie boja przegranych i zawsze chetnie podejmuja rekawice.
Pana Janka dodatkowo podziwiam wlasnie, za super forme w slusznym juz wieku. Moj dziad zwykl mawiac, jak bedziesz mial moje lata to sie bedziesz trawy trzymal. Powinienes to brac pod uwage przed napisaniem podobnych komentarzy. Wlasnie tacy ludzie jak nasz ojan, pokazuja, ze mozna, ze ciezka i regularna praca poplaca i nie ma wymowek. Oby wiecej im podobnych na zawodach wszystkich sportow, tak sie tworza legendy.
I na zakonczenie, nie dziw sie, ze imponuje nam forma, bo w naszym dziale ma najlepsza z nas. Po prawdzie, to na chwile obecna nikt sie nawet nie zbliza.
Takze teges, zjedz Snickersa i tyraj dalej

optymizm optymizmem ale kabo prawdę piszę.

jeśli ojan jest przygotowany w 100% to zawalczyć może, jeśli natomiast jest w swoich 80% to z kolei konkurencja przygotowana tylko na 60% już z nim wygra. takie realia.

nie chodzi o to że nikt nie docenia tego co robi i kim jest, chodzi o to że startując na wysokim poziomie nie jest dostatecznie przygotowanym, to tak jak pójście na sprawdzian bez wcześniejszej nauki materiału.