2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

spalacze jakie mogłem polecić jeszcze chwile temu z zamknietymi oczami to redline, Black bomb yatesa i yellow bullet , było je czuć, lubiłem te suplementy. Po starym bb się pociłem jak bym w saunie siedział no ale teraz jest zdupcony skład tego, redline też lata ale też ze słabszym składem , a yellow bullet nie wiem.

Ale tak jak banan pisze, spalacze niestety nie wychodzą korzystnie cenowo, w większości składy są beznadziejne a kosztują krocie, noi tolerancja chyba przy wszystkich rośnie niesamowicie szybko.

Jak chcesz się mocniej spocić to zapodaj Lipodrene ;)
Ja też testowałem różne suple - i kupowałem całe opakowania i brałem udział w testach.
W pewnym momencie byłem tak przesycony, że już nic na mnie nie działało.
Lipo -

Redline był spoko, ale widzę w sklepie SFD nie ma. Pojadę jutro do Pafoscanu, bo mam blisko i zobaczę co teraz polecają. Ja z poceniem się nie mam problemu, bo i tak się pocę cały czas hehe. A jeszcze jak się zdenerwuje, to już w ogóle . Albo zamówię od Wojtka Slim Extreme po prostu i tyle.

Dobra, wezmę albo VPX Meltdown, bo widzę z joszką jest albo Grenade Black Ops na testa.
Dzięki za wszelkie sugestie.


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2016-12-03 00:14:58

03.12.16

Wczoraj zrobiłęm off i już od wieczora myślałem, żeby pójść na trening . Ale dobrze mi to zrobiło, bo dzisiaj pełna moc.

Trening
Nogi + łydka:
1. Uginanie nóg leżac - 20x7szt.; 12x9szt.; 8x11szt.; 8x11szt.
2. Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangielkami z gumą oporową - 15x25kg; 15x27,5kg; 15x30kg
3. Żuraw - 3x MAX
4. Wyprosty nóg - 7+7+7x22,5kg; 7+7+7x22,5kg; 7+7+7x22,5kg 7 powt. w tempie 3030, 7p. płynnych, 7p. niepełnych
5A. Wykroki na suwnicy Smitha - 15x15kg; 15x15kg; 15x15kg; 15x15kg
5B. Jefferson squat na suwnicy Smitha - 15x20kg; 15x15kg; 15x15kg; 15x15kg
6. Wpychanie suwnicy - 8+8x115kg; 8+8x115kgkg; 8+8x115kg; 8+8x115kg pierwsze powt. w tempie 3030, kolejne płynnie

7. Wspięcia siedząc - 4x MAX
8. Wspięcia stojąc na maszynie - 4x MAX

Na koniec 15 min cardio, 15 min interwału 60/60.









Co przeorany jestem do masakra hehe. W końcu fajnie martwy wszedł, bo ostatnio bardziej czułem prostowniki, niż dwójki. Trening niby bez jakichś dużych ciężarów, ale sporo wolnego tempa. Lipa tylko z suwnicą, bo przy Jeffersonach nie da się za nisko zejść. Ale trening na prawdę rewelacja!

Dieta - LC:
Spalacz
TRENING - bezpośrednio po 30g WPI, 35g daktyli, 3 kaps SFD MagB6 SPORT
1. Omlet: 7 białek jaj, 70g gruszkii, 70g mixu płatków jaglanych/ryżowych, marchewka, 15g SFD WPC Protein Plus, kaps. Allnutrition VitaminALL, 3 kaps. SFD Omega3
2. 50g kazeiny, 20g orzechów włoskich
3. 200g szynki wieprzowej, 5g masła klarowanego, warzywa
Spalacz
4. 200g piersi, 5g oliwy, 30g oliwek, warzywa
5. 200g piersi, 100g awokado, warzywa
6. 30g masła migdałowego, 50g Allnutrition Whey Pudding, 3 kaps SFD Omega3

Przy jeffach stepy pod nogi i już po kłopocie

** A tak btw Kai w jednym filmiku tłumaczył (nie pamiętam którym) że to powinno się robić wolnym ciężarem... sztanga/kettlem. To jedyne ćwiczenie które dobrze wzmacnia...lub inaczej słabe punkty na nogach przejmują więcej roboty Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć , W każdym bądź razie lepiej wolnym

Tłumaczył to jakoś na cieście rozwałkowywaniu... dlatego mi zapadło w pamięci xd

To taka ciekawostka **

Brałem pod uwagę stepy, ale robię to w SS z wykrokami, więc za dużo zmotki.
Co do wolnego ciężaru, to pewnie tak, ale Adam mi tak to rozpisał pewnie właśnie przez to, że superseria. Ale pomyśle o tym przy następnym planie. Dzięki Wojtek.

jak ci się podobał ostatni trap mix, to masz tu składankę świąteczną na trening

Dzięki Tytanov, ale chyba nie do końca mój klimat

04.12.16

Dzisiaj mega aktywny dzień i jestem wypruty! Najpierw o 8 mój trening, potem o 12 trening z koleżanką nóg i pośladków (coś tam też pomachałem ), a na koniec o 16 trening z siostrą... Z tej racji rozjechały mi się posiłki i właśnie zjadłem 4. posiłek, a zostały mi jeszcze 2!

Trening
Klatka + biceps + brzuch:
1. Butterfly jednorącz - 15x33kg; 15x33kg; 13x40kg; 15x33kg
2. Wyciskanie na hammerze skos w dół - 12x40kg; 10x50kg; 8x55kg; 7x60kg (obciążenie na stronę)
3. Wyciskanie sztangielek na skosie w górę z gumami - 10x22,5kg; 10x22,5kg; 9x22,5kg; 8x22,5kg
4. Hex press na skosie w górę - 10x22,5kg; 10x22,5kg; 10x22,5kg; 10x22,5kg
5. Rozpiętki na bramie - 12x6szt.+10x4szt.; 12x6szt.+10x4szt.; 12x6szt.+10x4szt.

6. Uginanie ramion ze sztangielkami - 12x15kg; 12x15kg; 12x15kg; 12x15kg;

7. Kółko - 4x MAX
8. Spięcia na maszynie - 4xMAX

Na koniec 30 min interwału 60/60.






Coż, klatka prawie mi eksplodowała. Czułem się tak nabity, ale jak ściągnąłem koszulkę, to jednak szału nie było . Raczej ciężary delikatnie w górę. Zastanawiam się czy T nie podbić o 50%, bo jakiś mały i lekki jestem , więc może trochę powędrują jeszcze w górę


Dieta - LC:
Spalacz
TRENING - bezpośrednio po 30g WPI, 3 kaps SFD MagB6 SPORT
1. Omlet: 7 białek jaj, 80g gruszki, 70g mąki gryczanej, marchewka, 15g SFD WPC Protein Plus, 3kaps. SFD Omega 3
2. 200g piersi, 30g oliwek, 40g awokado, warzywa
Spalacz
3. 50g Allnutrition Whey Pudding, 20g masła migdałowego
4. 100g szynki wieprzowej, 100g piersi, 10g masła klarowanego, warzywa
5. BTW - 40/15/0
6. BTW - 40/15/0, 3 kaps SFD Omega3



No i ogólnie waga 80,6kg, więc bardzo mało jak na mnie. Rano mi się wydawało, że już jest dobrze, ale zrobiłem po treningu zdjęcie na siłce i bez szału...

Waga jak moja na scenie w Strzegomiu

najwazniejsze ze cały czas idzie, waga wiodmo ze nie ma sie co sugerować ;) a przy ostatniej wycicne pod Władka to przy takiej wadze jak to wygladało?