2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

kurde myślałem, że cię Banan na siadach asekurował ... aż się nie odwrócił

szybko wracasz do siebie jak sie naybealeś a juz teraz jesteś mobilny :D

Tytanov, Banan większy

Marian, może dlatego, że jeszcze nie wytrzeźwiałem . Ale ja zawsze po imprezach 4-5h snu i jest ok hehe. Ale już napisałem Wolskiemu, żeby przyjechał po mnie, bo ja za kółko nie wsiadam

Idziemy łeb w łeb, też trochę podładowałem wczoraj ale za 30min wypada barki przerobić, więc trzeba będzie dziś przedtreningówke zarzucić

Ale ja właśnie nic nie podładowałem, no prócz cukru z coli! Jestem z siebie dumny, że na bani nie popłynąłem! I wcale to, że była długa kolejka do Pizzy Hut nie ma z tym nic wspólnego

Ale dzisiaj mam taką trochę chęć

A ja mam wyrzuty, że przez weekend wpadło nadprogramowe 30g dżemu...

Ja tym martini to się nie nayebałem, ale dzisiaj naładowany syfem i forma jako taka nawet była Ale dzisiaj już 1 dzień trzymania michy. Chyba że narobisz mi smaka...

Wiktor też bym miał wyrzuty. 300 to rozumiem, ale 30g?! Wstyd!

No Przemo po wizycie w łazience doszedłem do wniosku, że zaczynam redukcję od jutra, a nie za tydzień, bo już nie mogę na siebie patrzeć . Tak więc dzisiaj różne rzeczy mogą się wydarzyć

Ja jak patrzę w lustro to tez jest tragedia, ale na zdjęciach o dziwo całkiem nieźle Nie wiem czemu ufać teraz No ale w każdym razie po takim czasie bycia off, chciałbym być w takiej formie jak Ty

Powiem Ci tak, moje lustro w łazience jest mega korzystne, bo tam zawsze najwięcej było widać żył hehe.
Dzięki, to miłe . Nie będę ściemniał, że wyglądam dramatycznie, bo tak nie jest. Wyglądam jak przeciętny Zbyszek z siłki. Ale najlepsze jest to, że dalej jakieś żyły przebijają się na czwórkach i mam wyraźne prążki. Łapy, to jak zawsze, forma całoroczna. Ale strasznie mi brzuch podlało. Co jest dziwne, bo na redukcji zawsze przodował. Ale liczę na to, że jak szybko fat tam przyszedł, tak szybko spier...
No i jakby nie patrzeć mam już 8 tygodni offu za sobą