2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

08.08.2020

Trening - Przedstartowy.



Typowy przedstartowy w upale, bez szaleństw. Jest chyba ok.


Dieta:
1. Chleb z dżemem, jajkiem i kiełkami. Rukola i sok pomarańczowy.
2. Chleb z hummusem i dżemem. Rukola.
3. Indyk z makaronem, warzywami, oliwą i oliwkami. Sok pomarańczowy.
4. Koktajl z mleka 3,2%, szpinaku, truskawek i AN Peanut Cream. 100g żelek.
5. Makaron z mozarellą i warzywami. Żelki, lody Breyers i 1 piwko bogate w mikroelementy!





Typowe ładowanie. Dzisiaj łącznie ok. 4200 kcal.


Suplementacja:
SFD Mag B6 Forte - 1 tabs po treningu kolarskim;
SFD Whey Delicious - według braków w diecie;
AN Peanut Crunch - wg braków w diecie;
SFD Citrulline - porcja przed treningiem kolarskim
SFD Berberine HCL - 1 tabs do posiłku po treningu kolarskim.


Jutro równo 9:50 start. Tak więc chwilę po 10:30 powinno być już po wszystkim


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2020-08-08 18:27:46

Powodzenia!
U mnei też jutro krótko, ale start o 15.00.
Mogą być burze, ale ch#j tam. ;-P

Dzięki!
No u mnie póki co 25-27 stopni i sucho, później dopiero coś ma popadać. Ale te prognozy, to się zmieniają co chwilę hehe.

No taką szamą to się można najeść konkretnie

Na trzymanie kciuków już za późno, więc czekam na relację.
KOM wpadł więc chyba nieźle poszło

Haha już go nie mam, bo PRO skończyło i reszta z FUN później zgrała treningi
Czekam cały czas na wyniki. Liczę na pierwszą 25-30’stkę.
Całkiem spoko poszło. Brakuje mi tylko doświadczenia, bo finisz zacząłem dość z tylu. Ale sporo popracowałem przynamniej na przodzie, kilka ucieczek zrobionych i kilka skasowanych.
NP 296W, więc się nie odbijałem aż tak bardzo

Graty!

15/250 Open i 11/51 w M30
Jest zyciówka!

09.08.2020

Waga po wczorajszym ładowaniu 74,2 kg, niecałe 0,5 kg więcej niż wczoraj.


Wyścig - Grand Prix Doliny Baryczy.


Mega lampa. Stałem przed startem i lało się ze mnie.
Tak jak pisałem wcześniej dość sporo pracowałem i jestem zadowolony. Problem z wykończeniem, ale było nieźle.
Wynik rekordowo wysoki. Jak widać po tabeli 5 osób miało taki sam czas, więc poszło tam na żyletki i prawie fartem byłoby TOP 10
Strata do pierwszego 3 sekundy. Wyprzedziłem sporo mocny zawodników z naszych ustawek cotygodniowych.



Co do samej jazdy tak to dzisiaj wyglądało.


Następny wyścig dopiero to Złotoryja 6 września, ale zobaczę czy będę to jechał.
Czekam też na wyniki generalki, bo powinienem trochę podskoczyć ze względu na 11 miejsce w kategorii.


A popołudniu jeszcze z Gośką zaliczyliśmy rozjazd.



Dieta:
1. Owsiane z serkiem wiejskim, AN Peanut Cream i borówkami.
WYŚCIG - bezpośrednio przed baton białkowy i banan; intra izotonik i żel; bezpośrednio po Iron Recover.
2. Rolada wołowa, kurczak, kluski śląskie i ogórasy. Całość w mega sosie.
ROZJAZD
3. 3 gałki lodów + pół z automatu.
4. Kurczak z warzywami.
5. Fit ciacho.
6. Chleb z szynką i pomidorem.







Suplementacja:
SFD Mag B6 Forte - 1 tabs po zawodach;
AN Peanut Crunch - wg braków w diecie;
AN Red Shock - butla przed startem.


Piękna i bestia!

Brawo!