[...] mi powie. Wydrukowałam sobie wszystkie swoje rozpiski z ostatnich dwóch miesięcy. Mam trochę badań. Zobaczymy. Wczoraj w końcu byłam na pole dance. Na początku jest solidna rozgrzewka, Skipy, pajacyki, pompki, brzuszki. Figury na rurze są mega trudne i strasznie boli. Już cała w siniakach jestem i bolą mnie przedramiona plus nogi po wczorajszym [...]
W weekend miska nie za ładna. Nie ma się czym chwalić. Miska nie dojedzona, zarówno węgle jak i białko. Ale wpisałam, dobre tyle. Moim kolejnym małym krokiem będzie planowanie miski również na weekend. Na grillu wypiłam dwa małe cydry i jadłam lody. Uwielbiam lody i te upały są idealną wymówką. A tak naprawdę to stwierdziłam, że jutro dostanę nową [...]
Żeby schudnąć na diecie 1200 kcal nie trzeba chodzić do dietetyka - wystarczy kupić pierwszą lepszą gazetę czy stronę internetową.... Najgorsze jest to, że przez to, że mam słabe efekty przez chwilę mnie korciło żeby spróbować. Ale potem puknęłam się w głowę i stwierdziłam, że nie chcę rozwalić swojego metabolizmu. Z racji tego, że chciałabym coś [...]
Zapomniałam że miałam pisać co jadłam :P Zaległych misek dokładnie nie odtworzę ale obiecuję poprawę. Dzisiaj jednak nie pojechałam na trening z Lewandowską bo nie chciało mi się samej więc poleciałam na siłownię. Normalnie nie wyobrażacie sobie jakiego miałam stresa. Aż miałam pikawę. Bałam się jaka będzie forma. Ale za to po treningu [...]
Dzień 9 13.09 Trening: Brak Śniadanie: Placki z mąki ryżowej i banana z smażonymi śliwkami z cynamonem Obiad: Steki z antrykoty z batatami i buraczkami (Mniam, mniam, mniam) Kolacja: Jajecznica z kurkami Dzień 10 14.09 Trening: 60 minut Pole Dance Barki skatowane Śniadanie: Jaglanka, pół banana, borówki amerykańskie, jajko Przekąska: Schab [...]
Dzień 25 29.09 AAAaaa dlaczego doba ma tylko 24h. W pracy zapierdziel straszny. Staram się pilnować godzin snu i dobrze mi to wychodzi ale za to mam wrażenie że dzień mi się przez to skurczył. I w sumie nie wiem czy mam z tego jakieś korzyści. Czuję, że czas ucieka między palcami. Do tego teraz szyć mi się chce cały czas a wtedy to już w ogóle [...]
Dzień 38 12.10 Trening: 60 minut pole dance- widać progres Miska: Ok, zgodnie z założeniami Dzień 39 13.10 Trening: Trening A- opuściłam trening C ale mam tam biceps i triceps którego nie chcę robić w tygodniu między zajęciami pole dance żeby ich nie "przemęczać". Miska: Ok, zgodnie z założeniami. Edit: Właśnie sobie zdałam sprawę że nie [...]
88-OKochana gdzie Ty pracujesz ze slodycze za darmo daja..... Haha o dziwo w firmie medycznej! :P Mamy nawet zdrowe piątki z owocami ale niestety po za tym nie jest tak zdrowo :) Słodycze zamawiane są na liczne spotkania i rozmowy... :P Tak sobie podczytuje Twój dziennik i powiem szczerze, że efekty są naprawdę widoczne i tylko pozazdrościć albo [...]
Dzień 50 25.10 Miska: Czysta- dumna jestem za takie ładne weekendy, Trening: Rest Dzień 51 26.10 Miska: OK Trening: 60 minut pole dance, raczej siłowy, zmachana byłam aż lało się ze mnie. To na pewno też dzięki temu że miałam rurkę tylko dla siebie. Dzień 52 27.10 Miska: Troszkę mi się rozjechały dzisiaj makro... Generalnie stwierdzam że [...]
Dzień 56 31.10 Trening: Brak Miska: Nieliczona Śniadanie: 3 jajka, mąka kokosowa, mąka jaglana, banan, Whey karmelowy- to było bosko Drugie śniadanie: Łosoś z grilla, sałata, serek homo, Obiad: Bitki z dzika, kasza jaglana, buraczki, flaczki- taki obiad mi ciocia zafundowała 8-) + 2 kawałki ciasta }:-(}:-( Kolacja: Wino, Rafaello z kaszy jaglanej- [...]
Dzień 62 06.11 Miska: Było nieźle. Poza miską dorwałam się do przegryzek podczas oglądania filmu więc wpadło kilka paluszków, migdały i żurawina poza planem. Trening: Pole Dance 60 minut, w piątki jak zwykle bardziej siłowo. Z ciekawostek- uczyłam się wymarzonej gwiazdy. Jeszcze trochę wyprostu mi brakuje ale i tak cieszyłam się jak dziecko :D [...]
Dzień 65 09.11 Miska: OK Trening: Pole Dance 60 minut. Rozgrzewka była wyjątkowo ciężka więc wytrzymkę mam zrobioną. Po niedzielnym treningu miałam optworne zakwasy na brzuchu- to chyba od swingów- nie wiem bo pierwszy raz po tym treningu mam takie zakwasy Dzień 66 10.11 Miska: Skusiłam się dzisiaj na małe prince polo. I wg zaleceń nigta na [...]
Dzień 83 27.11 Miska: W miarę ok. Na kolację jadłam placki z sardynkami. Smakowały wybornie. Między 21.30 a 00.30 byliśmy w kinie. Nie jadłam popcornu ale trochę przekąsek wpadło: marchewki, mandarynki, pistacje solone, orzeszki ziemne nie solone, sok porzeczkowy. Najwięcej marchewek i mandarynek :) Po orzeszkach (chociaż nie zjadłam ich jakoś [...]
Dzień 92 06.12 Miska: Wprowadzam modyfikacje- rotacje węglami, DT 1800, DNT 1600, śniadania białkowo-tłuszczowe przed wyjściem do pracy, ograniczenie nabiału (stopniowo bo jeszcze mam zapasy w lodówce) Rozkład BTW: DT 128/76/151 DNT 128/76/100 (+więcej ważyw) Tak więc dzisiaj DT 1800. Niestety nie mogę ustawic idealnie rozkładu w MyfitnessPal bo [...]
Dzień 103 18.12 Miska: Tutaj cała historia. Miałyśmy kiedyś rozmowy w spamie na temat facetów na zakupach. Ta historia pięknie obrazuje jak to czasem wygląda. Jak robię mojemu listę zakupów to sprawdzam jakie są promocje. Miała byc promocja na Rostbefy więc wpisałam je na listę. Przychodzę do domu, sprawdzam lodówkę a tam- steki z polędwicy. :P [...]
Julka spojrzałam ale troszkę drogie. Ale dzięki za polecenie :) Wczoraj zapomniałam dodac że byłam oczywiście na pole dance. Dobre na rozruch czułam dzisiaj mięśnie. Masakra jak szybko traci się formę. Dobrze że szybko się też wraca :) 05.01. DT Dieta:1800, poza miską wypiłam michę zupy szczawiowej, Było tam trochę kurczaka ale nie liczyłam tego. [...]
Super efekty. Super foty. Kot tez super. Gratuluję. Dziękuję w imieniu swoim i kocurów :D Po pracy poleciałam do Lidla i zrobiłam super zakupy. Bluzki super leżą. A getry i spodenki są milutkie i naprawdę fajnie wyglądają. Do tego bluza- bardzo praktyczna bo cieniutka nie miałam takiej. Przyznaję jestem sportową zakupocholiczką }:-( Pomimo [...]
Nie podzieliłam się jeszcze ostatnio wrażeniami z treningów bo jakoś na szybko te wypiski robiłam. W niedzielę po Insanity w domu na koniec jak było odliczanie to się śmiałam na głos i aż płakać mi się chciało. Nie wiem czy znacie te emocje. Normalnie mega kumulacja :P Na siłowni byłby wstyd normalnie. A wczoraj na pole dance miałyśmy w ramach [...]