2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

12.10.2020

Trening - Pull.
1. Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem - 4x 6x63kg;
2. Wiosłowanie na hammerze nachwytem - 4x 6x70kg;
3. Przyciąganie wąskiego uchwytu wyciągu poziomego do brzucha - 4x 6x75kg;
4. Wiosłowanie z linkami wyciągu dolnego w leżeniu na ławce - 4x 6x140kg;
5. Face pull - 4x 6x120kg;
6. Kółko na brzuch - 5x MAX.

Popołudniu 30 min rege na szosie.


Dieta:
TRENING SIŁOWY
1. Omlet z mąki i banana z jogurtem i AN Cherry in Jelly.
2. Chleb z mozarellą i pomidorem.
3. Indyk z ryżem, olejem rzepakowym i surówką.
4. Indyk z ryżem, olejem rzepakowym i warzywami.
TRENING KOLARSKI
5. Wafle ryżowe z mrożonym bananem, twarogiem, SFD Whey Delicious i AN Almond Cream.
6. Chleb z hummusem i ogórkami.


Suplementacja:
SFD Mag B6 Forte - 1 tabs po treningu siłowym siłowym i kolarskim;
SFD Whey Delicious - według braków w diecie;
Allnutrition Peanut Cream - według braków w diecie;
SFD Omega 3 Strong - 1 tabs do śniadania i koalcji.

Gratki Byku
Dla obojga gratki

Dzięki Szajba!


14.10.2020

Wczoraj dzień bez siłki, ale rano na czczo zrobiłem godzinny lekki trening z 4 akcentami 1min@380W.
Wieczorem wyjście firmowe do japońskiej restauracji. Poszła sałatka Wakame, omlet z boczkiem i warzywami i kilka rolek sushi.




Trening - Push.
1. Wyciskanie sztangielek siedząc - 4x 6x34kg;
2. Unoszenie sztangi przed siebie podchwytem - 4x 6x32,5kg;
3. Unoszenie sztangielek bokiem siedząc - 4x 6x28kg;
4. Wyciskanie sztangi na klatkę na skosie górnym - 4x 6x72,5kg;
5. Dipsy - 4x 6x25kg;
6. Rozpiętki na ławce poziomej - 4x6x28kg;
7. Kołyska - 5x MAX.

Z racji kiepskiej pogody wiadome było, że nie będzie ustawki, a nogę przed niedzielnymi zawodami trzeba było przepalić, więc ustaliliśmy że polecę max godzinny wyścig na na Zwift. Wybrałem grupę B i zająłem 13. miejsce na jakoś 75.





Dieta:
TRENING SIŁOWY
1. Owsiane z wiejskim i bananem.
2. Indyk z ryżem, rzepakowym i warzywami.
3. Indyk z ryżem, rzepakowym i warzywami.
4. Wafle z mrożonym bananem, twarogiem, SFD Whey Delicious i czekoladą.
WYŚCIG - intra izotonik, AN Raw Wow Bar i daktyle.
5. Musli z AN Eggs White Protein i bananem. Lays z pieca.


Suplementacja:
SFD Mag B6 Forte - 1 tabs po treningu siłowym i kolarskim;
SFD Whey Delicious - według braków w diecie;
SFD Citrulline - porcja przed treningiem kolarskim;
Allnutrition Almond Cream - według braków w diecie;
SFD Omega 3 Strong - 1 tabs do śniadania i koalcji;
SFD Berberine HCL - 1 tabs do posiłku po wyścigu.


No i właśnie, co do przepalenia nogi przed wyścigiem. Dzisiaj rano wpłaciłem wpisowe, a popołudniu dowiedziałem się, że odwołali Miękinie przez wirusa. Tak więc dzisiaj oficjalnie kończę sezon startowy. Szkoda, bo chciałem powalczyć o TOP10 w generalce.

25.10. chyba zacznę sezon wyścigowy na ZTPL.CC, bo jest czasówka w Bolonii, szybkie 8 km.

I jeszcze 2 bardzo twarzowe zdjęcia z niedzielnego wyścigu






Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2020-10-14 20:07:41

Jako że mam trochę czasu jadąc coffee ride na Zwift, to kilka ogłoszeń duszpasterskich.

Od dzisiaj zaczynam oficjalnie okres roztrenowania, co się w sumie dobrze złożyło z chorą sytuacją w kraju - zakaz aktywności.
W związku z powyższym:
- jutro ostatni siłowy trening i przerwa na X tygodni (w zależności od czasu zamknięcia);
- w sobotę ostatnia jazda dowolna i przerwa od roweru co najmniej do przyszłej niedzieli (28.10. jest pierwszy wyścig z cyklu ZTPL.CC na Zwift), ewentualnie lekka jazda z Małgośką;
- dieta bez zmian, bo i tak nie chodzę głodny (3100 kcal) plus ewentualne dodatki rekreacyjne;
- ban na wagę na czas roztrenowania;
- luźne wpisy w dzienniku jak coś będzie ciekawego się działo, czyli pewnie nic

Mamy zaklepany krótki urlop 5-8.11., ale nie wiem czy coś z tego wypali.
Z pozytywnych rzeczy zareklamowałem buty Bontragera, bo pokrętło mi się wyrwało. Trek uznał gwarancję w jeden dzień i za dopłatą wziąłem najwyższy model XXX.

Gratuluje wyniku w wyścigu! (pisałem na stravie) i nowych butów, będzie Pan zadowolony!

No i jestem na bieżąco

Dzięki. Niestety generalki nie zmienili na 5 najlepszych wyścigów i zostałem na 11 miejscu. Przynajmniej jest cel na nowy rok

Co do butów na razie jedna jazda na chomiku, coffee ride gdzie zrobiłem 2-3 sprinty i zapowiada się nieźle. Dzisiaj mam 2h dowolnej, to chyba zamiast tego walne sobie krótki wyścig znów

BzykuDG

Z pozytywnych rzeczy zareklamowałem buty Bontragera, bo pokrętło mi się wyrwało. Trek uznał gwarancję w jeden dzień i za dopłatą wziąłem najwyższy model XXX.

Hmm, nie chcę Cię Bzyku martwić, ale tych nowych butach masz dwa razy więcej pokręteł do wyrwania

Spoko, mam ogarniętego szewca

Jak coś, to żyję!
1,5 tygodnia roztrenowania za mną. Zero siłki, ale od jutra już ruszam, bo się zasiedzę. W międzyczasie kilka jazd z Gośką i raz sam sobie wyskoczyłem na 2 godziny. Obciążenie żadne.

Dzisiaj miałem lecieć pierwszy wyścig na Zwift, ale pogoda taka, że żal mi było kręcić w domu. Pojechaliśmy więc pierwszy raz w Sowie. Nie wiem czemu nigdy tam jeszcze nie byłem, a mam tam 45 min jazdy autem .

Tempo bardzo spokojne, żeby Małgośki do gór nie zrazić. Więc w zasadzie wyszło mi rege hehe.



Po drodze przystanek we Fregacie na ciacho i kawę. I potem do domu na roladę, kluski śląskie i lody. Więc typowy weekend





Jesień w pełni. Widoki rewelka.





Przygotowania do 2021 zacznę albo od kolejnego poniedziałku albo jak covid pozwoli i wyjedziemy na parę dni w góry, to od 9.11.

We Fregacie jest mega goloneczka