minut

[...] że jutro to na spacer powinieneś się udać a trening za dzień dwa. :-) No ale Wason umówiony, pogoda ma być, treningu siłowego brak, to spróbujmy. Co powiesz na 4 x 4 minuty w tempie ok 5:30/ km przeplatane 4 min luźnym biegiem ale nie po 6 a raczej 7 min. Czyli 28 minut takiego biegu zmiennego 4+4+4+4+4+4+4 Oczywiście na początek [...]

Chyba że później wymyślimy nowy challenge ;-) Co za problem, mówisz i masz: przyłączam się i limit do końca lipca to 25 minun na piątkę a do końca października 10 km w 50 minut, Wchodzisz?

Chyba że później wymyślimy nowy challenge ;-) Co za problem, mówisz i masz: przyłączam się i limit do końca lipca to 25 minun na piątkę a do końca października 10 km w 50 minut, Wchodzisz? no i tu mam dylemat, bo normalnie pewnie bym wszedł, nawet ta dycha na jesień mi kiedyś przeszła przez głowę (bez wyznaczania czasu) ale biorąc pod uwagę, że [...]

[...] pierwszym swoim 10 km poniżej 50 min biegał więcej niż 25 km/tyg. Najdłuższe wybiegania były na poziomie 12 km. bardzo możliwe, że się sama ogarnie, ale raczej nie w 50 minut ;-), bo to już nie w kij dmuchał, trzeba dobrze zapyedralać :-) a jak już jesteśmy przy kilometrażach to tak wygląda bieżący tydzień: +6km do poprzedniego tygodnia i [...]

[...] . Chyba że później wymyślimy nowy challenge Co za problem, mówisz i masz: przyłączam się i limit do końca lipca to 25 minun na piątkę a do końca października 10 km w 50 minut, Wchodzisz? Było tak, i nie widzę w tym nic złego, chyba że kabo jest czyjąś własnością i nie ma prawa rozmawiać z innymi. Radzę nauczyć się czytania ze zrozumieniem. [...]

[...] podobnie ja tydzień temu, tylko ciut bardziej się zasapać.:-) 4 min po 5:35 + 4 min po 6:20, tak jak wtedy razy cztery taki bieg zmienny nie muszą być te ostatnie cztery minuty,(wtedy zrobiłeś) czyli wyszło by 28 minut biegu. To 5:35 to tak około ale istotne żeby wolne wyszły właśnie 6:20 nie wolniej. A jakbyś chciał na Agrykoli, to powplataj [...]

Jak samopoczucie? Chcesz biegać te 12 minut, bo jakoś trzeba upchać. A i na urlopie to jak planujesz polatać, objętości więcej, czy racze mocniej a krócej?

To trzymam kciuki! Tak czy inaczej wiadomo w której rubryczce bedziesz, pytanie tylko ile poza skalę wyjdziesz. Wrażeń z tych 12 minut jestem bardziej ciekawa niz faktycznego wyniku. I bądź lepszym strategiem niż ja - zostaw sobie siły na koniec, nie wypal sie na pierwszych minutach.

A ja bym powiedział, że 12 minut to całkiem przyjazny czas biegu.

jutro obetnę aktywność do 12 minut, bo nie wyłączyłem treningu :-) /SFD/2020/6/10/24b1f6dec55d413d99d41c122472852b.jpg /SFD/2020/6/10/46fc2b6965394fd4b016aa172c68e381.jpg Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-10 22:08:49 Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-10 22:09:31 Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-10 22:09:43

[...] wyprosty znad głowy G 3s 6a. pompki wąsko 3s 6b. uginani młotek G 3s 7. brzuch gigant: wznosy, spięcia, spięcia skos, plank, 2s /SFD/2020/6/17/d604b920f1ac46809737c14f2d8b97cd.jpg czas operacyjny 45 minut- jakoś szybko poszło :-), pompa w łapach i od razu samopoczucie jakieś lepsze :-)) pozdro Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-17 08:56:13

No tak, cztery odcinki kilometrowe z przerwą pięć minut, w truchcie, marszu czym chcesz. Pierwszy spróbuj 5:10 a następne zobaczysz, jakbyś miał energię to mogą wyjść ciut szybciej a jak wyjdą pięć sekund wolniej to też nic się nie stanie. Chyba że będzie szło bardzo licha to lepiej trzy zrobić w takim tempie niż biec każdy wolniej.

Miałem na myśli, że całość w 6 minut.

pisz pisz, jak nie mi to może innym czytelnikom się przyda :-) no to mi dzisiaj rozgrzewka wyszła prawie 12 minut, to tego dwa razy się wracałem od furtki bo czegoś zapomniałem wiec podobnie %-) Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-27 13:26:59

Może być grubszego, tylko żeby nie przedobrzyć. Tak 4x1000m po 4:50 z przerwą do pięciu minut, no chyba żebyś się uparł po 4:48. A na zupełnie serio to mus zrobić 4 razy, mus przerwa nie dłuższa niż 5 albo nawet 4:50, a odcinki, nawet jak któryś pójdzie wolniej to nadrobimy następną razą.

Jak to szybko się wieczór robi. Jeżeli jutro, to: 1000 m -4:50 - 4:55 600 m - 2:50 czyli tempo 4:43/km przerwa 3 minuty i dwie takie serie z przerwą do odpoczynku, tak nawet 8 minut. Tylko kontroluj, bo miało być spokojniej w tym tygodniu, tak żebyś skończył z chęcią do następnego treningu.

Jak to szybko się wieczór robi. Jeżeli jutro, to: 1000 m -4:50 - 4:55 600 m - 2:50 czyli tempo 4:43/km przerwa 3 minuty i dwie takie serie z przerwą do odpoczynku, tak nawet 8 minut. Tylko kontroluj, bo miało być spokojniej w tym tygodniu, tak żebyś skończył z chęcią do następnego treningu. Czyli Rozgrzewka 1000 3min 600 8min 1000 3min 600 [...]

Dyszka w 50 minut to spoko cel. Mi wpadła za pierwszym podejściem po kilku miesiącach biegania. Bez żadnej strategii treningowej. Poprostu biegałem. Z Twoimi gabarytami i priorytetami absolutnie w dłuższe dystanse bym się nie pakował. Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-07-10 18:43:40

Tak myślałam, że będzie koło 20 minut :-)

By się wstydzić nie musieć założyłem że rowerem w sześć minut piątkę zrobię :-) Z biegania to niewiele więcej ponad to co wrzuciłeś wykrzesam z siebie.