SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

2022 rokiem triathlonu? Nowe wyzwanie by Bzyk

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2924545

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Światło światłem, no ale bądźmy obiektywni, podlało

Wojtek, problem jest w tym, że ja jestem głodny cały czas . Nawet jak jestem rozepchany, to bym coś jeszcze zjadł hehe.
Ogólnie chodzi Ci o to, żeby nie brać pojemników i nie jeść w pracy, czy kupić sobie coś po drodze? Bo szczerze, to nie widzę opcji nie jedzenia od powiedzmy 9 do 15. Moja głowa sobie z tym chyba nie poradzi i będzie mi się robić słabo, jak to zawsze bywało. Nie mniej nie upieram się czy standardowych schematach.

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
pierwsze foty to z konca redu ostatniej, tak?

progresu nie ma...w majtkach bo takie same

według mnie jak Przemo ciezko ocenc czy cos poszło na zdj bo za krotki okres, wiaodmo podlac cos podlało ale pewno wiekszosc to woda która szybko sp******i no ale miecha pewno tez nie wiele bo mało czasu było na te mase

kurde czy 500g wegli to tak wiele zeby zjesc, gdzie z 200g dajesz od razu po treningu potem 300g na spokojnie raczej idzie rozłozyc tym bardziej ze mega smacznie jesz


BzykuDG
Dochodzę do wniosku, że szkoda pchać mi w siebie na siłę kalorie z węgli, dorzucać więcej towca, bo widocznie się do tego nie nadaję i nie ma efektów wprost do tego proporcjonalnych. Jakbym jadł czyściej, bo to jedyna rzecz, którą mógłbym sobie zarzucić, to raczej ten progres nie byłby większy. Tak wiem, wtedy mógłbym dłużej masować. Ale nie będę jadł czyściej.


mało kto ma efekty proporcjonalne do włożonej pracy, u siebie wiem ze ta kvrwa micha to podstawa....jak podjadam duzo szybciej zalewa, wrażliwość sie szybciej pierodli (aa bez tego masy nie zorbimy) i niestety moment sie ulewam, a niestety wąłsnie czeste czity te wrazliosc uposledzaja, a dodatkowa aktywnośc po czy przed, czy obcinką kaloryki niestety tego nie nadorbimy, tak mi sie przynajmniej wydaje wiec tutaj jak ktos ma lepszy gen pozwoli sobie na wiecej obejdzie sie bokiem jesli chodzi o formę ja czy TY juz nie koniecznie....

I nie żebym Bzyku coś złośliwie pisał tylko poprostu takie moje zdanie i przemyslenia :D ktore moze nie do konca są słuszne A wiadomo ze ty siebie znasz najlepiej wiec to zdanie jest naj :*

redu szybko pojdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2415 Napisanych postów 3710 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 112206
Formę na zawody stosując IFFYM spokojnie można zrobić i to okrutną Tak jak Przemek piszę, Cayek np Seba Toporkiewicz jak wyglądał a był na IFFYM, dużo takich zawodników pokazało że można...
No pod względem trzymania formy i psychicznym to bardzo dobry wybór.
Ale tak jak pisałem wyżej, jeśli Bzyku, ja czy ktoś inny chciałby wrzucić na siebie 10-15kg mięsa no to niestety trzeba troszkę dać od siebie i trzymać tą miskę.

ps Bzyku ja nie wyobrażałem sobie kiedyś dnia bez 6 posiłków.
Ale jeden dzień się przygłodziłem, drugi, trzeci i potem już organizm się przyzwyczaja do tego. Najlepiej sobie znajdź zajęcie jakieś i przetrwaj te kilka dni a potem juz pojdzie Bo też tak miałem jak piszesz, zawroty głowy i na wymioty zbierało - ale to jak mówię 3-4 dni i przeszło


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2018-02-24 10:13:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Ogólnie też spodziewałem się dzisiaj gorszej formy, a tak na prawdę tylko + 0,5kg od zeszłego tygodnia, a nie oszukujmy się. Jedzone było i to nie chudo w sobotę, poniedziałek, wtorek i środę.

Marian, u mnie pierwszym po treningu było 180g ww i to wpadało w moment. Potem po 1,5h 120g ww i zaczynał się korek i miałem bęben wywalony już do końca dnia i nawet ostatnie 60g mnie zapychało. Po prostu to nie jest dla mnie i jeśli organizm nie znosi tego komfortowo, to znaczy że tak nie ma być. Pomijam już kwestię gastryczne...

I co do formy, wrażliwości, cheatów, to pewnie jest tak jak piszesz. Tylko, że w moim przypadku brak martwienia się o wrażliwość po jedzeniu z kobietą obiadu, deseru i kolacji >>>> dodatkowy kg mięśnia.


Wojtek, do Seby to myślę, że nie ma co porównywać, bo gość ma zayebistego gena hehe. No ale będę musiał przewalczyć tak jak mówisz to niejedzenie przez kilka godzin więcej. Zobaczymy co z tego będzie. Ale właśnie do tego chcę dążyć, żeby wszystko było bardziej po ludzku. Chyba się starzeję (niektórzy mogliby stwierdzić, że mądrzeję, aczkolwiek ja uważam, że każdy robi, to co lubi i daleko mi do hejtu jakiekolwiek sposobu na życie).
1

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2415 Napisanych postów 3710 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 112206
AAA no i najwazniejszy aspekt też to zaplecze jakie w tle leci To odgrywa główną rolę w ssaniu (przynajmniej u mnie).
Jak zszedłem z bomby to jakby mi ktoś połowę żołądka zayebał Kolosalna różnica. Więc też bym zwrócił uwagę na to co leci.
Najlepiej pozostać na samym test 500-700mg week i można mega zaj**iście wyglądać + zaosczędzić kasę
Bo jak leci t3 + 3/4 inne środki to nie liczyłbym na zahamowanie popędu do żarcia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
U mnie t3 w ogóle nie podbija ssania, a wręcz przeciwnie. Im leciało więcej, tym mniej chciało mi się jeść. Dobre X lat temu leciało nawet 100mcg Tiro (jak jeszcze był w obrocie, a nie ta lewizna, co teraz), to mogłem nie jeść cały dzień hehe. A co do T, to właśnie takich dawek nie będę chciał przekraczać.
2

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Po pierwsze chyba zle intepretujecie IFFYM albo ja zle zrozumialem co macie na mysli. Tam nie chodzi o ladowanie gowna byle pasowo w makro tylko jedzenie czysto ale zaleznie od glodu i czasu jaki mamy. Znam bikiniare co tak wlasnie robi forme a jest czlonkinia Teamu Peak Germany.

Druga sprawa jesli nie ma parcia czy jakiegos konkretnego celu to ciezko o jakis sensowny progres. Co do towaru to nie wiem ile i co lecialo ale moim skromnym zdaniem ladownie kilku srodkow i robienie masy po 8-12tyg to kompletna bzdura. Nie wspominam o dawkach bo wiem ze niektorzy tutaj i nie tylko tutaj leca bardzo grubo a tak naprawde nie wyciagaja z tego polowy nawet. I nie ma sie co uszukiwac bo zeby miec fajna forme i warzyc te 80kg to nie trzeba nawet testa a 700mg testa week to wcale nie tak malo jak sie co niektorym wydaje chyba ze lab tak zanizony jest.

Bzyku podlac, podlalo i napewno tobie samemu z tym zle bo przyzwyczailes sie do bycia zawsze w formie odkad taka osiagnales. Miales slabszy okres o ktorym wspomniales, wyluzowales troche ale tak szczerze mysle ze wyszlo Ci to na dobre i jesli w najblizszym czasie nie zamierzasz startowac to lec tak jak Ci wygodnie. Nie wiem jaka redukcje teraz planujesz ale jak to ma byc ostra jazda na DNP i innych srodkach to tez dla mija sie z celem ale to tylko moje zdanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Pisałem wcześniej, sam spalacz plus t3 w małej dawce. Żadnych clenów, z dnp nigdy nie miałem i nie będę miał kontaktu. A co do IIFYM, to chyba jednak nie masz racji, aczkolwiek nie jestem specjalistą, bo nigdy tym się nie interesowałem.

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
IFFYM polega jedynie na trzymaniu makro, a czym je wypełnisz to twoja sprawa. Albo twoje iffym wygląda tak, że 90% tego co jesz jest czyste, albo żresz syf, ale makro się zgadza. Jednak chyba wiadomo która wersja jest tą dobrą.
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2646 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
a czasem z IFFYM nie było tak, że koncepcja z góry zakładała trzymanie się czystego żarcia, a w PL zaczęliśmy to sobie w taki "fajny" sposób interpretować, że można jeść syf?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie o kettloebell 7-32

Następny temat

Crossfit na zwykłej siłowni?

WHEY premium