Gośka pocięta o wiele bardziej ode mnie, bo ja taki plażowiec bardziej
A poza tym jutro trzeci raz idę do fizjo na igłowanie poślada i fale uderzeniową. W końcu coś, co mi pomaga. Jeszcze 2-3 zabiegi i powinno być ok.
Mięśnie mam totalnie poklejone ze sobą.
Fajnie, bo pierwszy fizjo, który zrobił mi USG i ogarnął co tam się dzieje.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html