W sumie nigdy nie próbowałem redukcji na zbilansowanej, więc zawsze mogę porównać efekty i samopoczucie z CKD. Co do znicza, to spójrz w dziennik Ciornego
[...] białko, jajko 4. kasza gryczana, schab, kalafior 5. kasza gryczana, schab, pomidory Głowa dzisiaj mnie bolała. Pogoda dodatkowo do dupy. Po tych jajkach na drugim posiłku czułem się paskudnie, przespałem się pół godziny i udało mi się zmotywować do krótkich interwałów w upale. Jutro trening nóg. Mam nadzieje, że samopoczucie będzie w porządku.
Cześć, miło że wpadłeś Rzeczywiście, bardzo kombinuje z białkiem. 3g/kg powoduje fatalne samopoczucie; szumy w uszach, sztywność karku, jakieś dziwne problemy z przełykaniem. Mógłbyś coś więcej powiedzieć o tym, bo mnie zaciekawiłeś? Zdecydowanie lepiej się czuje kiedy mam białko poniżej 2g(razem z roślinnym), tylko ciężko od strony psychicznej [...]
no z nerkami nie ma zartów a teraz jak juz zakonczyłes redukcje i nie trzymasz sie tak kluczowo kalorii to samopoczucie lepsze? widze ze ładne mixy tworzysz, bedzie trzeba moze cos kiedys wypróbowac bo jak mówisz ze jest smaczne to moze i mi zasmakuje a jak jesz wegle przed snem to nie zalewa? ile tak na posiłek dajesz tych wegli np. po 100g [...]
Trzymam się około 2500 kcal, więc trochę jednak liczę Węgle jem w każdym posiłku, przed snem także - w ogóle na to nie zwracam uwagi. Przed chwilą zjadłem 80g kaszy z mięsem i oliwą. Po samym białku z tłuszczem czuje się rano jak trzaśnięty młotkiem Jeśli chodzi o zalanie, to różnicy z dnia na dzień większej nie widzę, ale też kaloryczność jest [...]
[...] tłuszczu w okolicach pasa. Mam jednak zbyt mało mięśni, żeby bez przeszkód sobie z nim radzić . Obecnie jestem w okolicach bilansu na zero, próbuje obniżać białko, bo samopoczucie jest wtedy lepsze jak gdyby organizm sam o to prosił rr-28 - Z suplementów nic nigdy nie brałem poza białkiem w ostatnim czasie i bcaa od kilku dni (Swoją drogą [...]
[...] czy wtedy byłem na ujemnym bilansie albo jakimś low carbie? Bo 1,5 minuty szybciej to jest nieźle Dobrze że się zmotywowałem, bo trochę się lepiej poczułem. Do południa samopoczucie było masakryczne, znowu szum w uszach, napięcie w karku, dziwne problemy z przełykaniem. Wczoraj i przedwczoraj czułem się bardzo dobrze i nic mi nie było... [...]
[...] nerki wymusiły by znaczne obniżenie białka, co w marnym świetle stawiałoby trening siłowy. Marian - Ja też mam nadzieję, że wreszcie uda mi się mieć stale względnie dobre samopoczucie Staram się jak najwięcej obserwować swój organizm i to, po jakich produktach jak się czuję. Przykładowo zauważyłem, że fatalnie czułem się wczoraj po posiłku [...]
[...] moczowymi. Troche niepokojący jest podwyższony mocznik. Dostałem jakieś ziołowe leki na bazie żurawiny i zalecenie picia dużej ilości wody. W takim razie moje kiepskie samopoczucie musi mieć źródło gdzie indziej. Gdzie? To dalej szukam Ann - Nagram chyba całość. Jak ktoś nie będzie chciał oglądać, to sobie przewinie Jak na razie wygląda [...]
[...] 2. 12x 2kg 3. 12x 5kg Rozpiętki 1. 12x 7,5kg 2. 12x 9kg 3. 12x 10kg (+1kg) Francuz jednorącz 1. 12x 6kg 2. 12x 6,5kg 3. 12x 7kg Komentarz: Minimalnie do przodu, dlatego bo samopoczucie dalej srednie. We francuzie muszę troszkę odjąć, bo nie ma progresu - zbyt duży ciężar dałem ostatnio. Dieta trzymana, cały dzień ryż brązowy i łopatka, [...]
Na razie nie ma większych zmian w wyglądzie, więc zdjęć nie ma co dawać. Wrzucę jak nabiorę więcej masy. Jeśli chodzi o makroskładniki to mniej więcej jest tak: B: 1,8g T: 0,8g/kg W: 5g/kg Ale to wartości orientacyjne. Kaloryczność lub bilans będę zmieniał z czasem, jeśli waga będzie stała i samopoczucie będzie kiepskie. Dzięki Radek
[...] tak sobie będę dodawał. Dieta jeszcze niezaplanowana, na razie było: 1. kasza gryczana, schab, siemię 2. kasza jaglana, masło orzechowe, schab Wczoraj wieczorem zjadłem większy kawałek schabu przed spaniem (jakieś 200g) i samopoczucie drastycznie się pogorszyło. Obudziłem się z szumem w uszach, zawrotami głowy, bardzo nieprzyjemnie Miłego dnia
Tak, jako oczyszczacz :-)) Evel, praktycznie tylko takie jem, z cynamonem. Na ciepło to prawie jak normalne jedzenie. Przerobiłam z 4 kg, na razie samopoczucie super :-) I fitnessy też dało radę.