Fanss trzymaj się! Zegarka cd. Poszłam przymierzać - i efekt jest taki, ze mogę zacząć rozkminię od początku. Tak jak na początku przypuszczałam, ale dałam się Wam zwieść:) - wszystko jest dla mnie za duże. Nowy model Polara odpada zupełnie bo jest w rozmiarze Samsunga - ostatni na zdjęciu. Prawie kupiony M430 - odpada zupełnie (obym żadnej aukcji [...]
Młody wszedł w fazę "korzystania" z diagnozy. Rzucił do nauczycielki tekstem typu "To jest dyskryminacja autystyków!", "A Pani wie, ze ja mam autyzm?". Generalnie "przekonał" Panią do zmiany oceny na lepszą. Jak czegoś nie umie to zaczyna pisac nieczytelnie i oczywiście twierdzi, ze tylko tak umie "bo ma autyzm". Rozwalił połowę lekcji, nie [...]
Dzięki Wam wszystkim:) @ajazy - TI VOGLIO BENE! mam nadzieję, ze małżonka nie wyłapie tego wyznania:) Ale właściwie nic nie muszę pisać - napisałeś wszystko za mnie. Nic dodać, nic ująć. Całe rozkminy tygodnia, jakbyś mi w głowie siedział. Na to mi się jeszcze Młody nałożył z jego niepowodzeniami i generalnie miałam ochotę wsiąść do pociągu byle [...]
Fajnie, ze mam grupę wsparcia:) To mój pierwszy kontakt z tego typu gadżetem i póki co na pewno jakościowo to jest to tak sobie, mocno tak sobie. Więc do normalnego chodzenia się nie nadaje. Ale próby w weekend na siłce i lasku zaliczę na pewno - i może się wtedy polubimy. Paawo - mam do wyboru - albo usiąść i ryczeć, albo mieć wqurw. Wybrałam to [...]
Czołgu, no cóż, przykro mi, że tobie się nic nie kojarzy, podobno to można leczyć. Zaskoczenie jednak jest, młody, chłop jak dąb, silny jak czołg a tu taki kłopot %-) Lepiej żartować niż chorować a "siostry z archeo" mam w sumie cztery :-)
Bziu - dzięki. Aktywacja w tym planie już jest, wiec postęp zanotowany. Powoli też zaczynam czuć kiedy tyłek pracuje, a kiedy nie. Aktywności stricte spalających to jak tak dużo nie mam - była zaplanowana 1 sesja w tygodniu. Nie mam tej ciągłej walki o niski bf - fakt po świętach trzeba z 2kg zrzucić (bo zawiesiłam na kołku LCHF i w grudniu [...]
ajazy - najcięższe jest wyciskanie. Przynajmniej miało być w takim wymiarze zrobione... Sorry, nic mądrego nie napiszę, bo mi Młody trajkocze nad głową. Wyszedł z załozenia,ze zamęczy...
26.01.2019 DT poszłam na siłkę na nerwie, jeszcze jak wychodziłam to mi Młody takie teksty walił, ze się poryczałam w aucie. Na siłkę wchodziłam z oczami jak królik, pewnie myśleli że mnie chłop rzucił... Ale jak zaczęłam to mi się fajnie zrobiło, chociaż najmniej mi poszedł MC (a najbardziej się na niego szykowałam). Z suwnicą fajnie bo zaczynam [...]
15.02.2019 DT Po wczorajszej akcji czułam 4ki, chętnie zostałabym w domu albo poszłabym na basen. Niestety Młody miał trening, musiałam go zawieźć i na niego czekać - zamiast czekać na leżaku i patrzeć jak trener wykazuje się anielską cierpliwością - poszłam na grupę wyżej - BEGINNERS. Niby jeszcze First Step nie ukończyłam... Trochę za wysokie [...]
25.02.2019 AEROBY Takie tam małe potruchtanie+ kilka sprintów z nudów jak Młody był na zajęciach. Głupio się ubrałam, uwierzyłam,ze juz wiosna idzie a tu 1C. Bez czapki, tylko z kapturem, bez rękawiczek - jak ostatnia kretynka. Stąd takie wymęczone to bieganie - ciemno było, latałam po boisku do nogi i do ręcznej i dookoła obu. Zastanawiałam sie [...]
04.03.2019 AEROBY Młody na terapii, ja na wygłupach. Wyjście na wariata bo dosłownie chwilę przed przeszedł cyklon czy inny huragan z deszczem i gradem. Był moment, ze myśleliśmy ze w ogóle nigdzie nie jedziemy. Prawdopodobieństwo, ze dam radę coś zrobić z bolącym biodrem było małe - ale założyłam, ze najwyżej porobię Kenijskie wygłupy i podrepczę [...]
Viki - pomyślę, bo już zapomniałam gdzie Młodych ciągałam jak byli mali. Na pewno ZOO, na pewno fokarium na Helu, na pewno rejsik statkiem. Na starym mieście w Gdańsku można wejść na wieżę albo kościoła Mariackiego albo ratusza. Najwyżej małego bedziecie na zmiane nieść - ale u góry super wrażenia. Z chamskich rozrywek to oczywiście jest Jump city [...]
My, jak byliśmy 3 lata temu w Gdańsku, to synowi się najbardziej Loopy,s World podobał. Zaliczyliśmy prawie wszystkie możliwe atrakcje, muzea i rejsy ale generalnie młody najbardziej lubił karmić mewy na plaży i uciekać przed falami... dzieciom tak niewiele do szczęścia potrzeba;-)
Paatik dzięki :-) Paawo wszystko zależy od pogody. Jak będzie ciepło to Młodego z wody i piasku na żadne atrakcje nie wyciągnę ;-) Ale muszę mieć jakiś plan awaryjny, Młody jak ja ma adhd więc musi się zmeczyc %-) Przy okazji jestem naprawdę w szoku, bo pierwszy raz mąż się zgodził jechać razem przy okazji zawodów. Na każdy bieg chciałam jechać [...]
17.04.2019 AEROBY Pod górkę miałam w domu, Młody mi się rozaferował - uciekłam do lasu. Potem niestety afery cd. No i @ przedterminowo rozwaliła mnie zupełnie i mój plan redukcji. Waga stanęła i trzeba ją teraz będzie przez święta popychać... Ocena samopoczucia - "-1". Wieczorem mam personala, liczę na poprawę humoru. W końcu od jutra kilka [...]
17.05.2019 DT Piątek był pięknie zaplanowany, ale plany się rypły - jak to tylko Młody potrafi... Trudno, mogło wpaść więcej, a wyszedł plan minimum. Próby do stania na osiedlowej (barki i nadgarstki to czułe punkty tej operacji - dłużej niż 15 minut nie ma sensu). Potem akcja wytłumaczenia głowie, ze nie zejdę przy tętnie ponad 180. A [...]