Poszłam przymierzać - i efekt jest taki, ze mogę zacząć rozkminię od początku. Tak jak na początku przypuszczałam, ale dałam się Wam zwieść:) - wszystko jest dla mnie za duże.
Nowy model Polara odpada zupełnie bo jest w rozmiarze Samsunga - ostatni na zdjęciu. Prawie kupiony M430 - odpada zupełnie (obym żadnej aukcji nie wygrała). Suunto ciągle bardzo duży - w teorii może, w praktyce było mi niewygodnie. Garmin - ok.
No to teraz będziemy szukać od nowa:)
Tylko nie wiem kiedy bo Młody As tak w szkole sie popisał, ze jak przed chwilą odebrałam telefon to mi się nie tylko zegarka odechciało...