Krystyn LipiarskiSą kolarze, którzy uważają bike fitting za stratę czasu (a przede wszystkim pieniędzy); jest równocześnie grupa zawodników, która przecenia jego możliwości i wpływ na osiągane wyniki sportowe. Dopasowanie pozycji jest bowiem jedynie odbiciem aktualnych możliwości fizycznych i obciążeń treningowych zawodnika, a specjalista pomaga dobrać takie ustawienia, które dają wygodę i chronią przed poważnymi kontuzjami.
Mając wcześniej ustawioną pozycję przez fittera i dysponując tak podstawowymi narzędziami jak mózg (ocena komfortu), pomiar mocy (ocena generowanej mocy) i szybkościomierz z czasomierzem (ocena średniej prędkości) każdy jeden kolarz potrafi we własnym zakresie skorygować pozycję na rowerze. A jeśli nie potrafi to znak że któryś z wcześniej wymienionych elementów nie działa tak jak powinien.
Jak wyżej Krystyn napisał, specjalista pomaga dobrać pozycję wygodną i chroniącą przed kontuzjami, pomaga również znaleźć pozycję w której zawodnik w sposób komfortowy potrafi generować najwyższą moc. Niestety najczęściej w celu poprawy wyniku trzeba znaleźć jakiś kompromis pomiędzy wygodą, generowaną mocą a ... co najważniejsze przy wyższych prędkościach, aerodynamiką.
Myślę że skoro Bzyku wczoraj potrafił, a przynajmniej próbował, naprawić zerwany łańcuch to jestem pewien że potrafi zmienić nieco geometrię siodła a w razie wątpliwości powrócić do poprzednich ustawień
A właśnie Bzyku, domyślam się że po zakupie nowego roweru bike fitting był zrobiony, a czy po późniejszej wymianie siodła również się fittowałeś?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370