Szacuny
10621
Napisanych postów
16182
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
272461
Dejwikkk
niektore IA np obnizaja poziom IGF-1 , wplywaja tez negatywnie na profil lipidowy
Zmieniony przez - Dejwikkk w dniu 2017-08-20 16:35:44
Nie lecę GH, więc igf'em specjalnie przejmować się nie muszę.
I tak jak wspomniałem wcześniej, chce estro utrzymać w górnej granicy, więc na pewno nie można tego nazwać "za niskim".
Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
luki77
opalinho
BzykuDG
Opalinho, u mnie górna granica, to 40. A po co mi wysokie estro? I jaka różnica, że to masa?
a po co Ci niskie?! Właśnie mi się wydaje, że 80 to nie jest wysokie estro. Różnica taka, że redukując zbijasz to estro aby m.in. pozbyć się totalnie wody podskórnej. Ale na masie jeśli nie odczuwasz żadnych sajdów to nawet wskazane jest chyba nieco wyższe niż zbite "dla zasady" no ale może sie mylę. Zaraz wjedzie Macierewicz, siła pójdzie dale w górę więc choćby dla stawów bezpieczniej nieco wody trzymać. Choć tak jak mówię - Ty sylwetkę trzymasz dalej extra stąd moje pytanie, czysto z ciekawości, bez hejtu.
nie zbijanie estrogenu to głupota totalna,podwyższone estro nie daje żadnych benefitów tylko też wpływa negatywnie na pewne aspekty,norma jest po to żeby ją trzymać
rowiniesz Łuki na jakie najbardziej? Pomijam kwestię samopoczucia. no a norma....w przypadku testosteronu już ta teoria się nie sprawdzi
Szacuny
875
Napisanych postów
26640
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
260190
opalinho
luki77
opalinho
BzykuDG
Opalinho, u mnie górna granica, to 40. A po co mi wysokie estro? I jaka różnica, że to masa?
a po co Ci niskie?! Właśnie mi się wydaje, że 80 to nie jest wysokie estro. Różnica taka, że redukując zbijasz to estro aby m.in. pozbyć się totalnie wody podskórnej. Ale na masie jeśli nie odczuwasz żadnych sajdów to nawet wskazane jest chyba nieco wyższe niż zbite "dla zasady" no ale może sie mylę. Zaraz wjedzie Macierewicz, siła pójdzie dale w górę więc choćby dla stawów bezpieczniej nieco wody trzymać. Choć tak jak mówię - Ty sylwetkę trzymasz dalej extra stąd moje pytanie, czysto z ciekawości, bez hejtu.
nie zbijanie estrogenu to głupota totalna,podwyższone estro nie daje żadnych benefitów tylko też wpływa negatywnie na pewne aspekty,norma jest po to żeby ją trzymać
rowiniesz Łuki na jakie najbardziej? Pomijam kwestię samopoczucia. no a norma....w przypadku testosteronu już ta teoria się nie sprawdzi
pierwszy nasuwający się od razu to łatwiejsze gromadzenie się tkanki tłuszczowej i to nie broscience
kolejny z którego mało kto sobie zdaje sprawę,wysokie estro zmniejsza ilość plemników więc może prowadzić do problemów z płodnością
kolejny podwyższone ciśnienie krwi(z którym tak naprawdę większość "koksujących" nie zaprząta sobie głowy i chodzi przez całę lata)a do czego prowadzi taka sytuacja z begiem lat wie każdy
Szacuny
10621
Napisanych postów
16182
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
272461
20.08.17
Dzisiaj waga +0,7kg, ale jeszcze sporo siedziało we mnie żarcia. Chociaż jutro i tak pewnie będzie więcej.
W związku z wczorajszym dniem trochę dzisiaj zmian w cardio i diecie.
Trening
Klatka + łydka: 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 6x100kg; 6x105kg; 6x110kg; 6x115kg; 3x120kg
2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej - 8x40kg; 8x40kg; 8x40kg
3. Wyciskanie sztangi na ławce skos dodatni - 10x60kg; 9x60kg tempo 41x0 4. Rozpiętki na ławce poziomej - 12x22,5kg; 12x22,5kg; 12x20kg
5. Rozpiętki na bramie klęcząc - 12x7szt.; 12x6szt.
6. Dipsy - 3x MAX ciężar ciała
7. Wspięcia na suwnicy - 4x MAX
8. Wspięcia siedząc - 4x MAX
Rano na czczo 1h biegania w terenie.
Po siłowym 30 min orbitrek.
Zmotany byłem na treningu i nie zaważyłem, że przy poziomej ostatnio na 115kg zrobiłem tylko 5 powtórzeń i miałem dzisiaj zrobić regres, więc zrobiłem progresję hehe. I tym samym 115kg poszło na 6 razy, a 120 już tylko na 3
W wyciskaniu sztangielek dorzucone 2,5kg i w pozostałych ćwiczeniach podobnie, więc ogólnie bardzo udany trening.
Zrobiłem dzisiaj też nadprogramowe 1,5h cardio.
Dieta - LC/LF CARDIO
1. Omlet białkowy nadziewany twarogiem.
TRENING
2. Omlet jaglany z płatkami kukurydzianymi i polewą z FitWhey Whey Protein 100 Concentrate i brzoskwiniami.
3. Indyk z kaszą bulgur i warzywami.
4. Indyk z warzywami.
5. Szejk lodowy z FitWhey Whey Protein 100 Concentrate .
Więc finalnie dzisiaj zamiast 420g węgli weszło 140 i zero fatu. Do tego odpadł też jeden posiłek.
Jutro standardowa rozpiska.
Suplementacja: FitWhey Caffeine - 1 tabs przed treningiem siłowym, 1 tabs przed cardio
FitWhey Tri Creatine Malate - 7g na czczo i 7g po treningu
FitWhey AAKG - 6 kaps przed treningiem siłowym
FitWhey Vitamine C - 3x1 tabs do posiłków
FitWhey BCAA - 15g rozpuszczone w czasie treningu siłowego i 15g przed cardio
FitWhey Magnesium+B6 - 2 tabs po treningu i 2 tabs w połowie dnia
FitWhey ZMA+B6 - 2 tabs przed snem
FitWhey Beta Alanine - 5 kaps. przed treningiem siłowym i 5g przed cardio
FitWhey Whey Protein 100 Concetrate - wg braków w diecie
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Bzyku kilka stron wstecz dałeś foty gofrów. Mógł byś dać przepis na ciasto ? A szejk lodowy faktycznie poezja. Z odrobina jogurt naturalnego to już w ogóle, ten z maka się chowa :)