No my niestety na torta też się nie załapaliśmy. Jak dzwoniłeś, to akurat braliśmy udział w mini seminarium i nawet nam było dane po odpowiadać na pytania klubowiczów . Ale Ty na pewno też na słabego cheata nie możesz narzekać .
No a mi udało się wczoraj powstrzymać przed Tesco, jeszcze tylko dzisiaj przetrwać, bo różne myśli kotłują się w głowie... A zaraz zbieram się pocisnąć trening dołu!
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html