Bo nawet wkuwać z niską inteligencją warto, kształcić się bez względu na wszystko, ale pewnie tego nie rozumiesz, sądząc po treści wypowiedzi, personalnym ataku i braku zrozumienia. Pokojowy i tolerancyjny też jesteś, a ja przynajmniej nie udaję innego, a ty to hipokryta religijny. Zauważ, że ja nie wyznaję nauk twojego kościoła i nie muszę [...]
Olotraperze, pogrążasz się każdy m swoim postem. Nie rób chlewu z dziennika Viki. Przez przypadek dałem Tobie szacuna:) Daję antyszacuna. Nie pisz już bo dajesz sobie jak najgorszze świadectwo. Żegnam oziemble.
Olotraperze, pogrążasz się każdy m swoim postem. Nie rób chlewu z dziennika Viki. Przez przypadek dałem Tobie szacuna:) Daję antyszacuna. Nie pisz już bo dajesz sobie jak najgorszze świadectwo. Żegnam oziemble. Co za strata, aż serce boli Sześć szacunów wpyzdu, a wystarczyło się przelogować %-)
Prosiłam, żeby NIE kontynuować dyskusji nie na temat, przepychanek i wzajemnego obrażania! Jeśli pojawią się jeszcze takie posty to poproszę moderatora o usunięcie. A ja dopiero po udzieleniu odpowiedzi Paatik przeczytałem ten wpis. Pozwól chociaż Paatik przeczytać moją odpowiedź, a potem usuń. ;-) Może ktoś też jeszcze przez pomyłkę da mi lajka [...]
Nigdy wcześniej nic nie złamałam ani nic nie skręciłam ;-) raz miałam przez chwilę gips na nodze, jak mnie koń w kolano kopnął, ale żadnego złamania. Może i szybko zleci, tylko moment beznadziejny :-( Już nawet nie chodzi o urlop, ale remont jest i roboty od groma a mąż zaraz do pracy wraca. A w przypadku remontu to jednak czas się liczy. I tak [...]
Szajba - asertywności to sie Viki musi uczyć - lepiej szybciej niz później. Dwójka da jej w kość. Ja się ogarnęłam za późno - życzenia typu gofry na śniadanie w niedzielę czy ciepłe bułeczki drożdżowe spełniałam do końca gimnazjum. Potem się zorientowałam, ze nikt nie rozumie, ze ja muszę wstać w niedzielę o 6 rano, żeby lenie o 9 konsumowały [...]
Kabo nie znasz się %-) ludzie nie wiedzą czy spali i jak spali, czy są nawodnieni, ile kcal spalili. I inne parametry które zegarki pokazują ;-) ja nawet widziałam pytania czy można w tej sytuacji składać reklamacje albo pozew... i to całkiem na serio %-) Mnie to akurat bawi ;-) W różne cuda ludzie wierzą i różnym przedmiotom życie zawierzają. [...]
Każdy wierzy w to co chce ;-) 24.07 piątek Dziś bez treningu, ale trochę chodzenia było. Na zegarku 1300 kroków. Przed praca mąż podrzucił nas na plac zabaw i wrócić musiałam już sama, także dłuższy kawałek wyszedł. Staram się coraz bardziej obciążać nogę a coraz mniej łapy, jednak bez kul nie zrobię nawet kroczka. Nudzi mi się i mam już dość [...]
Viki a tak jeszcze zupełnie serio. Wiesz jak poprawnie chodzić z dwoma i z jedną kulą? Pokazał Ci ktoś lub sprawdziłaś sobie w necie? ;-) wiem, trochę za późno te pytania ale czytając Twoje relacje mam wrażenie, że coś tu jest nie halo ;-)
Kabo sprawdzałam sobie jak chodzić, ale mam wrażenie że u mnie brzuch komplikuje sprawę. Raz że mam łącznie z butem w sumie jakieś 8-9kg na plusie, dwa że jednak środek ciężkości przesunięty, a trzy to niestety przenoszenie nóg w górze obciąża brzuch, a takich "ćwiczeń" robić się nie powinno. Ogólnie to staram się chodzić ostrożnie, żeby [...]
Dziś dnt, nawet nie było czasu na rolowanie i rozciąganie :-( Rano wybrałam się na zakupy (jak to dobrze jak można chodzić na większe odległości :-D ). Później dalszy ciąg ogarniania pokoju Młodego, w końcu zrobiłam porządek z ubraniami i zabawkami. W południe pojechaliśmy na zakupy, szukać m.in. dywanu i biurka plus jakieś pierdoły. Wróciliśmy o [...]
Viki ja ogólnie Cię podziwiam, że zjadasz wątroby, ja nie jestem się w stanie zbliżyć ani choćby podejść do jakiegokolwiek podroba czy nawet nawet żylastego mięsa... Trzymam kciuki za nogę, żeby się szybko rozchodziło ;-)
3.08 poniedziałek Rano wizyta u fizjo i kolejne ćwiczenia na wzmacnianie nogi i stawanie. Później moja nowa aktywność, przynajmniej do czasu aż pójdę z kijkami w teren ;-) Mąż naprawił wczoraj mój stary, byle jaki rowerek stacjonarny, ale lepsze to niż nic. Wpadł krótki trening, bo nogi słabe (tym razem jeszcze w bucie, kolejny raz już będzie [...]
6.08 czwartek Jak zwykle ćwiczenia od fizjo a później trening i na koniec rozciąganie. Po ćwiczeniach i rozciąganiu znacznie lepiej mi się chodziło, ale to jeszcze nie tak jak powinno być ;-) Trening 3x obwód - wiosło gumą jednorącz 15x - przysiad w odciążeniu 12x - podciąganie łopatkowe na linach 5xL + 5xP + 10x oburącz - koci grzbiet 20x - [...]
7.08 piątek Jak już wyżej wspomniałam rano wizyta u fizjo. Później rowerek, sama się dziwię że dociągnęłam do 40 minut %-) Było 5 min. luźno, 5min. większy opór, 8x30/60, 5min. duży opór i 13 min. luźno. Poszłam też po Młodego do przedszkola, już bez opaski na nogę, powoli ale normalnie :-) Chyba mam jeszcze za mały zakres w stopie żeby chodzić [...]
Wycwiel, Jsdolan dzięki :-) Najważniejsze, że Młody dobrze się bawi :-D 10.08 poniedziałek Dziś bez treningu. Rano badania, miałam test obciążenia gluzkozą, więc nie dość że spędziłam kilka godzin w przychodni to jeszcze samopoczucie na cały dzień skopane. Od wypicia tego obrzydlistwa okropne mdłości #-P Trochę przeszło jak wróciłam, przegryzłam [...]