viki

z tego co pamiętam to test na próg mleczanowy to test 20 minut. Niekoniecznie musi to być 5km. U Friela chyba był opisany, musiałabym poszukać. Robisz rozgrzewkę, a później lecisz mocno przez 20 minut. dzięki! spróbuję zrobić i poproszę o pomoc w określeniu stref do biegania - już u siebie w dzienniku, żeby Ci tu nie zaśmiecać pierdołami.

Viki, już pisałam. W aktywności pokazuje Ci kcal brutto, razem z odpowiednim procentem spoczynkowego z całego dnia. W ogóle to Garmin pokazuje wyższe spoczynkowe niż to, które się wyznacza jako absolutne minimum spalane nawet przy leżeniu cały dzień w łóżku. To zresztą częsty problem przy odchudzaniu u niećwiczących. Zobaczą, że spalili na [...]

Viki, bo dzień się jeszcze nie skończył ;) sprawdź jutro

Najpierw podsumowanie poprzedniego tygodnia. Przeszłam już do kolejnego etapu, gdzie jest więcej szybszego biegania ;-) w końcu coś się dzieje ;-) /SFD/2022/1/24/78f27c00ff8b4fc2b0b830c52a66e7d2.jpg /SFD/2022/1/24/0bb938dce67a484e954a6244fee9e6f7.jpg 24.01 poniedziałek Dzisiaj trening z planu który miałam kiedyś od trenera. Jedyna zmiana - zamiast [...]

Prognozy są mało optymistyczne. Ciągłe opady śniegu i deszczu, temperatura w okolicy 0 więc szlaki pewnie oblodzone a do tego ma mocno wiać #-P A chciałam ładną, słoneczną zimę :-) /SFD/2022/1/26/ffdba583549d4aa9a1830660cfdc9c0e.jpg Nene dokładnie to te skarpetki. Moje ulubione zarówno do chodzenia jak i do biegania w zimie :-) Zmieniony przez - [...]

Viki ja mam dokładnie tak samo jeśli chodzi o odczucia zimna. Jak w misce mam za mało kcal to zaraz mi zimno i chodzą naubierany w pracy w bluzę i polar. Jak tylko podbiję miskę to problem znika.

Viki jeszcze tylko 3 miesiące i już powinno być nieco cieplej. Ale fakt może sporo rzeczy Ci się nałożyło i wkradło się jakieś przemęczenie.

Ja chodzę spać ok. 22 i wstaje zwykle 6-6.30, czasem wcześniej jak biegam rano. A ostatnie dni padałam już o 21 i to dlatego że było mi zimno, byłam głodna, zmęczona i nie miałam ochoty nic robić. często i gęsto ma to związek z fazą cyklu :-) W II fazie jest nam z reguły zimniej, mamy zwiększony apetyt i brak chęci do życia %-) a to dlatego, że [...]

Oby tylko nogi dały radę i się nie zepsuły }:-( Wrzucam profil niedzielnej trasy. Nie znalazłam nigdzie info o ilości punktów odżywczych na trasie. Ostatnio były dwa. /SFD/2022/1/27/8a931bf28d8f45fda7b79629adcfb9d8.jpg I jeszcz słodka, węglowa przekąska czyli maca razowa posmarowana miodem i plasterki jabłka :-D [...]

Tomasz barwny planuje strój %-) Krzychu najgorzej ma być w nocy z soboty na niedzielę. Mam nadzieję że w niedzielę powoli będzie się ten wiatr uspokajał. Kiepsko się biega po lesie w takich warunkach. U nas zawsze po takich wiatrach czy burzach w Lasku jest sporo powalonych drzew. A jeszcze w kwestii samopoczucie - dziś zdecydowanie więcej energii [...]

Viki, warto to doświadczenie zastosować w przyszłości. Rotacja węglami jest jak najbardziej ok w zależności od dnia, samopoczucia czy innych czynników ;-) Powodzenia! Ps wyrażenie "powalone drzewa" kojarzy mi się z leżącymi drzewami które mają jęwory na wierzchu i mniej więcej taki wyraz twarzy %-) Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2022-01-27 [...]

Viki, widzę że ostatnie lato sprawiło że bardzo tej pogody się boisz. Będzie dobrze! Z drugiej strony nic ponad siłę. Ja kiedyś miałem ogromny lęk przed wodą. Nie mogłem patrzeć na wodę przejeżdżając przez most, do rzeki bym nie wszedł, już jakieś dzikie stawy to dopiero. Pozbyłem się lęku na biegu katorżnika. Same bagna, staw, jakiś potok i [...]

Strach przed wodą podczas jazdy mostem to można by porównać do strachu przed burzą kiedy siedzi się w ciepłym domu :-) A w tej sytuacji Viki ma być w centrum zamieszania nie wiedząc do końca czego się spodziewać.

Powodzenia Viki, trzymam mocno kciuki. U mnie, w Wielkopolsce wieje strasznie, prawie nie spałam tak dudniło. I tak myślałam jak Ty tam będziesz biegać. Dobrze, że do Was nie doszło.

Przeżyłam, ale momentami był koszmar. Więcej napiszę później. W pewnym momencie pomyślałam tylko "k**wa co ja tu robię, dwójka dzieci czeka na mnie na dole w ośrodku a ja jak de*il zapier*alam po górach w wichurę i śnieżycę" }:-( Pół życia mi przeleciało przed oczami. /SFD/2022/1/30/12d02a4401d245a689e0715d7d9fad3b.jpg Zmieniony przez - Viki w [...]

Brawo Viki! ;-) W wolnej chwili czekamy na relację.

Krzychu, Nadinka, Paatik dzięki :-) Krzychu muszę się tego nauczyć. Tak mi szkoda czasu jak się zatrzymuje na punktach odżywczych żeby coś do picia zabrać %-) A jak widzę że ktoś mnie wtedy wyprzedza to już wogóle mam ochotę rzucić kubkiem i lecieć na trasę }:-( A poza tym dobrze że pojechaliśmy wszyscy razem na bieg i mąż prowadził auto, bo ja [...]

Gratulacje Viki, zaliczyłaś fajny start w zimowe bieganie. Po takim początku kolejne biegi będą łatwiejsze :-D Co do jedzenia, to żeby Ci tu nie spamować, wrzucę do tematu o bieganiu, to co ostatnio Kilian napisał na FB - czyli kilka ciekawych zdań o żywieniu, także w trakcie startów.

Tomasz jaka książka? %-) Paatik mapy można wgrać napewno do Forerunnera 945, nie wiem jak inne FR. Ja bym wzięła 945, dla mnie lżejszy i ładniejszy niż duże, toporne Fenixy. Mapy są jak nawigacja, masz kolorową mapę z drogami i terenem. Napewno wygodne i czytelniejsza niż w moim zegarku. Ja tam się już przyzwyczaiłam i na moje potrzeby wystarczy [...]

Viki - masz fantastyczne zdjęcia z tego biegu! Dobrze że się tak kolorowo ubrałaś. Super efekt na białym śniegu. Nene - ja sobie wczoraj jeszcze tam pogrzebałam w specyfikacjach i potrzebuję tych map i działania z GPSem kilka godzin etc. Albo Fenixy (fakt, nie pasują do mojej ręki w ogóle) albo własnie FR945. I chyba jest decyzja. W tym całym [...]