https://i.imgur.com/2vimjyd.png Pobudka o 8. Wczoraj skończyliśmy Squit game, zaj**iste.. :-D Śniadanie, rower. Po 15 wróciłem, zjadłem pogotowałem na jutro. Żonka wróciła z sesji i już dzień razem. Fajny dzień. :-) https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. Placek jaglano-marchwiowy z kremem kakaowym i ALMOND CREAM SMOOTH 3. Stek wołowy z ryżem 4. [...]
https://i.imgur.com/SZ0763n.png Pobudka o 6.20. Typowy poniedziałek. A żeby go jeszcze podkręcić jutro zaplanowałem sobie dzień wolny ze względu na mega warun pogodowy. Polecę na ponad 200km :-D, a więc i roboty mnóstwo. Po pracy trening, posiłek, depilacja, online… No i wieczór.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Gołąbki, kasza 4. Placek [...]
https://i.imgur.com/grEiUMR.png Pobudka o 6.20. Do roboty. Zleciało bo masa pracy. Po pracy rower, posiłek i parę spraw domowych. Spacer i kolacja i tyle. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Wieprzowina w sosie z mozzarellą i awokado, kalafior 4-5. Sałatka z jajami i orzechami +++W ciągu dnia kawy i galaretka zero [...]
https://i.imgur.com/B18gRfy.png Pobudka o 6. Od razu do roboty. Dziś sporo technicznych spraw, ale wszystko udało się ogarnąć. Po pracy rower, trochę w domu, potem do sklepu i spacer. Następnie z Żonką ustawialiśmy wszystko do live jutro z wydarzenia zwift. Zaczynamy o 8.00 :-) https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Rolada z pieczarkami, kasza, [...]
https://i.imgur.com/hjQPMo8.png Pobudka o 7. Wstałem i nie mogłem spać. Zebrałem się i poleciałem przed 9 na rower… Masakra jak zimno już. Powrót, prysznic i do Mamy na imieniny. Powrót, trochę rzeczy w domu i już.. wieczór.. Może jeszcze spacer. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. Placek jaglany z ALMOND CREAM SMOOTH, sosem kakaowym i musem [...]
https://i.imgur.com/FJrg7Un.png Pobudka o 6. Praca. No dużo pracy. Potem trening, po treningu trochę rzeczy w domu. Spacer, dziś dłuższy bo Żonka pojechała na imprezę w pracy. Wieczór samotny. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Wołowina z duszonymi warzywami i kaszą 4. Omlet jaglano-marchwiowy z ALMOND CREAM SMOOTH, muś śliwkowy, skyr kakaowy [...]
https://i.imgur.com/aLVO2p5.png Pobudka przed 6.00. Do roboty. Zleciało nawet nie wiem kiedy. Klientów mi przybywa w Na Osi, w cateringu za to nic się nie dzieję, o tyle dobrze.. %-). Po pracy trening, potem gotowanie, spacer. No i jestem tu i teraz.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Schab, kalafior, kasza, ryż, oliwa 4. Omlet [...]
https://i.imgur.com/Bzgjgtp.png Mimo że nie szedłem do roboty to dzień w biegu. Rano pobudka, trening, potem w ogniu do sklepu po koszulkę na jutro. W między czasie gotowanie, przygotować się na jutrzejszy #ultraride na zwift, odebrać Żonkę z pracy, spacer po warszawie i wieczór.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. Omlet jaglano-marchwiowy z [...]
https://i.imgur.com/rmsMYPD.png Pobudka o 7.30. Mimo że święto.. do pracy. Dziś nie obchodziliśmy święta zmarłych, na grobach byliśmy wcześniej aby uniknąć tłumów covidowych. O 10 się zebrałem trening. O 15 powrót, posiłek i dalej praca. Depilacja, gotowanie, spacer i wieczór. I tak po dniu.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. Omlet [...]
https://i.imgur.com/qYGVEUD.png Pobudka po 8. Leniwe śniadanie, potem kolarskie dylematy czy na zewnątrz czy w domu trening. Ostatecznie przegrałem z zimnem. Po treningu relaksuję się i będę relaksował. Tyle. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. ] Omlet jaglano-marchwiowy, muś śliwkowy, skyr kakaowy 4. ] Chilli con carne, dynia, pieczarki 5. [...]
https://i.imgur.com/eSjbDAn.png Pobudka o 5.50. Znów do roboty, nic się nie zmieniło.. %-) Zleciało ekspres bo mnóstwo roboty. Po pracy trening, rozciąganie, online, spacer.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-3. Gołąbki, kasza 4. Omlet jaglano-marchwiowy, muś śliwkowy, skyr kakaowy 5. Sałatka z jajami +++W ciągu dnia kawy i galaretki zero [...]
https://i.imgur.com/yl06woI.png Bardzo ciężki koniec tygodnia. O ile w cateringu luz, szczególnie że piątek miałem wolny, to jednak działania Na Osi absorbują. W sobotę ultraride, gdzie cały piątek to przygotowania do relacji, poszedł fantastycznie. Mega merytoryczny wykład z kolegą Mateuszem Fizjoterapeutą, a potem jeszcze kilka cennych rad i [...]
ok, ja rozumiem ze po 10 dniach to generalnie malo co mozesz powiedziec. Natomiast czekam wlasnie na takie podsumowanie. Dane typu rozpuszczalnosc smak i inne tego rodzaju takze mile widziane. Chodz mi poprostu o to, ze panuje tu taki entuzjazm ze wzorowo prowadzony topic itd., ale za malo tu testu w tescie :), a za duzo blogowania (wiem, [...]
Hehehe nie A i jeszcze zapomniałem dodać już końcówka Createstonu zostały pojedyńcze porcję, więc zaniedługo podsumowanie Ale mogę powiedzieć że siła jest straszna
[...] -->Ściąganie górnego wyciągu jednorącz (4x 10-12), Waga na dziś 121,7 kg. Już ostatnie porcje Createstonu, siła poszła strasznie do góry, masa jak widać też sporo. Ogólne podsumowanie zrobie najprawdopodobniej jutro. Teraz kąpiel, posiłek i odpoczynek. Bo jutro ciężki bój W sumie dziś biceps katowałem więc wyniku w Martwym mogą być zaniżone [...]
[...] końca sztangi do klatki, tylko że na maszynie (kończyłem na 90kg x10), -->Przyciąganie do klatki wyciągu dolnego (uchwyt szeroki), kończyłem na 100kg x12 *Tutaj link do filmiku z Martwego http://d.turboupload.com/d/475077/100_2426.MOV.html Teraz kąpiel i posiłek. A później podsumowanie około 4 tygodniowego cyklu na Createstonie Pozdrawiam.
PODSUMOWANIE ok. 4 tygodniowego cyklu na CREATESTONIE: Więc tak co do smaku-pomarańczowy nie najgorszy lecz jak dla Mnie za słodki, wole bardziej kwaśne rzeczy. Rozpuszczalność dobra, żadnych problemów żoładkowych etc. Nie pieni się, choć porcje były duże. Kapsułki dołaczone co prawda nie są przyjemne ze względu na zapach, ale poręczne. Miałem 4 [...]