podsumowanie

Widac ze lydki na duzy + i chyba lepsze wyzylenie nawet czekam na podsumowanie

czekamy na podsumowanie koledzy, bedzie konkret juz to czuje

Koniec roku się zbliża a to w końcu dziennik treningowy, więc jakieś podsumowanie by się przydało, bo działo się. Rok 2019 upłynął treningowo pod sztandarem WW. Pierwsze w życiu zawody i od razu udało się wygrać}:-( w tym miejscu chciałabym podziękować Wycwielowi, który podpowiedział, jak trenować i Paawo, który wtedy mnie wspierał. To [...]

Podsumowanie redukcji: 65,4->59,5kg czyli prawie 6 kg mniej od 04.05.. spadło nawet więcej niż zakładałam. Początki były najtrudniejsze, były chwilowe przestoje, trochę eksperymentów z niższymi kcal., które nie do końca mi służą. Ogólnie z efektów jestem zadowolona, biega się lżej. /SFD/2020/7/6/6b2334caca6e4cd4a1ab12adfe3dc688.jpg [...]

ja czytam w ukryciu i czekam na podsumowanie

[...] bokiem 2x12,5kg 1seria Triceps wycisk francuski sztangi leżąc 40kilo 2serie Biceps uginanie ramion ze sztangą podchwytem stojąc 40kilo 2serie Brzuch Unoszenie nóg 2serie Spinanie 2serie Z treningu jestem najbardziej zadowolony z pleców, najlepiej weszły Jeszcze 2 treningi i podsumowanie z fotami po nich, regeneracja napewno mi się przyda.

No to zaczynam kolejne 12 tyg. %-) Jutro zrobię jakieś porządne podsumowanie i z czym startuję. Dziś po nieprzespanej nocy w towarzystwie suki cierpiącej po zabiegu tylko miskę wklejam. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/132dbefc15cc4624809ccc6e13945e4f.png

Piękne podsumowanie! Gratulacje!

Czas na małe podsumowanie, nie wyciąłem się do końca ale chyba powoli czas przechodzić na masę :P /SFD/Images/2015/8/16/71ce77066e7a4de8bdff3695cedf3ccf.jpg

a jak już podsumowanie robiłaś, to może ze zdjęciami? ;-)

Dobre podsumowanie Lexi :-) Poslady fajna rzecz, ale przede wszystkim nawyki żywieniowe, siła i świadomość własnego ciała i jego możliwości/ ograniczenia. Bravo i oby tak dalej :) Tylko pilnuj regeneracji, bo później mega ciężko dochodzi się do siebie i regres w sile się wkrada. Zmieniony przez - beatrice w dniu 2017-02-09 16:27:21

Czyli co - za dwa tygodnie jakieś podsumowanie się szykuje okresu masowego??

Czyli co - za dwa tygodnie jakieś podsumowanie się szykuje okresu masowego?? Taak, zobaczymy co jeszcze się zmieniło oprócz tego, że jestem 5,5 miesiąca starasza i już 8 kg cięższa. :-D

Ja to czekam na liczby i wymiary - ile na tej masie masy zrobiłaś jestem ciekaw. W sobotę, ewentualnie w niedzielę będzie podsumowanie :)

[...] makaron, olej rzepakowy TRENING 3. Carbo 4. schab mielony, warzywa na patelnię, makaron, olej rzepakowy 5. schab mielony, warzywa na patelnię, makaron, olej rzepakowy 6. karkówka, makaron Ostatni trening góry w tym planie i na masie. W wyciskaniu i żołnierskim popróbowałam skromnych rekordów. Jutro nogi, podsumowanie i witaj redukcjo. :)

PODSUMOWANIE MASY CZAS: Start masy: 26 września 2016 Koniec: 11 marca 2017 WYMIARY: /SFD/2017/3/11/ced4e9dd810a4acaa4f243ab6a84dd84.jpg KALORYCZNOŚĆ: Redukcja: 1400 kcal Koniec masy: 3300 kcal TRENING: GÓRA SIŁA: Podciąganie na drążku – totalnie nic nie udało mi się osiągnąć Wiosłowanie sztangą nachwytem –jak wyżej, tylko bolały mnie [...]

[...] masło orzechowe TRENING 3. pierś z kurczaka, ryż, warzywa, olej 4. pierś z kurczaka, ryż, warzywa, olej Progresiki są, trening całkiem dobry, 5 minut z cardio ucięte, 100 kcal dołożone. Redukcja wchodzi w fazę końcową, kcal lecą w górę do wyjazdu. Uwaga, w czwartek zapowiadam podsumowanie redukcji ze zdjęciami. %-) Co to będzie, co to będzie. :D

Też czekam z niecierpliwością na podsumowanie! Lexi, spokojnie więcej tych selfików – fajnie popatrzeć na ładne dziewczyny :-)

Gratuluję :) u mnie za niedługo będzie rok, może jakieś małe podsumowanie zrobisz? Co się zmieniło fizycznie i w głowie? A teraz sie przyznaj ile zjadłaś pączków świętując :->

Małe podsumowanie - 2 lata Opowiem Wam dziś pewną historię. Będzie długa i bez morału. %-) Będę zanudzać, ale na sentymenty mnie wzięło w Walentynki. :D Ledwie ponad dwa lata temu, dokładnie 7 lutego 2016 po raz pierwszy wzięłam hantel do ręki. I nie była to potrzeba zmiany swojego ciała, bo wtedy moją miłością był McDonald i czekolada (w sumie [...]