Chociaż nie wiem czy Cię to teraz pociesza. Zdrówka życzę.
Chociaż nie wiem czy Cię to teraz pociesza. Zdrówka życzę.
Chyba nie ma co ciąć dalej.
Dziennik, zapraszam:
Nowe foty, masujemy, s.50
http://www.sfd.pl/Bachman_Dziennik__Do_matury_ruszę_gory!_%_-t561869-s50.html#post7
Ale najpierw będzie trzeba wyciąć to, co wpadło w trakcie choroby... i dalej wpada, choć już z dietką lepiej. Jajko na miękko nie wyszło, jest na twardo i mama, mimo że duża już jestem :), nie pozwala mi go zjeść! Może i słusznie, te 6 dni byłam jak nieżywa, to się wstrzymam jeszcze...
Mat, pociesza, bo już lepiej :) Słabo nadal, ale lepiej...
Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-04-08 09:39:52
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
Pozdrowienia i zdrowka zycze :)
Be yourself everyone else is already taken
http://www.sfd.pl/Tygrysica/Kontunucaja_walki_o_super_sylwetke-t588251.html
Z jakim znów podejściem, Obli? Przecież właśnie piszę, że się nie odchudzam, po chorobie i tygodniu bez B i T, to chyba jasne jest, że chcę pobiegać trochę? Tym bardziej, że nigdy wcześniej się nie odchudzałam, teraz tu zrzuciłam ze 4kg przybrane na studiach i tyle...
O te uda chodzi? Czytałam chyba u Clearwater, że robi na siłce ćwiczenia specjalne, żeby się dobrać do tłuszczyku na udach.
Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-04-08 10:19:59
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
ty przymasuj lepiej bo nam cie tu zabraknie
brzuszek elegancki
to jednak trochę węli podjedz sobie
nie zatłuścisz się
100-150g dziennie
owsianka zwykła, ryż ciemny, makaron razowy
tak to widzę
białko na normalnym poziomie 2g/kg mc
tłuszcz może z 1g/kg mc
i będzie ładnie
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.
Zdjęcie z choroby, czyli brzuch bez jedzenia :)
Chcę trzymać formę po prostu, a teraz się zregenerować po chorobie. Dziś udało mi się przeżyć grahamkę z pomidorkiem (bez skórki), czyli powoli ku lepszemu ;), ale nie wrócę do dietki z dnia na dzień.
Odinku, cudowny awatar :)
Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-04-08 12:11:56
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
Nowy Plan
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- ...
- 173