Lena - dziennik

Nie tak słabo, ale też nie za mocno. Oliwa z oliwek do sałatek, orzechy rano i wieczorem, ale nieduże garstki.
Dziś był wyczekany czit - DWA naprawdę DUŻE kawałki sernika :) Brzuch aż boli...

A przed snem już normalnie, jeden zraz wołowy będzie.
Pogoda na 2 dni, dziś już pada i breja :-/

No niestety mnie tam też zasypał śnieg :/

Dobry czit. Ja za tydzień wciągnę sobie czekoladę. Już czeka w szufladzie

Całą?! To można? Myślałam, że ze 3 kostki dozwolone...
Słodkie czity to chyba niewskazane co tydzień, także teraz się czyszczę, tym bardziej, że z osłabieniem dalej będę mniej ćwiczyć. Teraz 2 tyg. przerwy, może tortilaa...

jak się mieści w bilansie to można Ale to na masie, hyhy na redukcji raczej nie polecam.
Tortilla też dobra rzecz.

Nie polecasz słodkich czitów co tydzień?
czy
po prostu całej tabliczki? (ja mam kilka, same prezenty ;) Ale zjem po kilka kostek i... podam dalej :)

Zrazik zjedzony...

Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-03-14 22:09:03

Witam. Życzę powodzenia i wytrwałości :)
Skrobnę coś od siebie jutro w szkole, spotkałem się gdzieś w piśmiennictwie o tych marznących stopach, muszę jeszcze raz sprawdzić i napisze.

P.S.
Będę zaglądał regularnie jak trochę czasu znajdę ;)

/pzdr.


Zmieniony przez - aleg w dniu 2010-03-14 23:03:57

Cześć Lenka

podjedz sobie właśnie czasem trochę sernika, czekolady

psychika na + i od razu więcej życia w Tobie będzie

Ten tydzień będzie normalny, 2x siłowy, 2x brzuch (1 Weider, 1 mój zestaw), po nich interwały 20 min. lub aero 35 min., 2x aero 60 min, raz 5x10 burpees i porządniejsze rozciąganie. Liczę, że nast. tydzień to już bieganie w terenie, jest sens, żeby jeden tydzień robić tylko aero/interwały na zmianę z jednym dniem wolnym?
Aleg, zerknij, proszę, czy dieta ok, jak są ryby, to już orzechów nie wrzucam. Co do zimnych stóp, inf. się przyda :)

1. Dwie kromki razowego z 1. wędzonym pstrągiem, 2. awokado, szczypiorek, zioła, pomidorek, kawa zbożowa Anatol.
60 aero na stepie
2. Banan (tak, wiem, zły na redukcji); filet ze świeżego pstrąga (pieczony), sałata, pomidorek.
3. Jabłko, karkówka, brokuł i kalafior, łyżka oliwy z oliwek
4. Udko z kurczaka, kalafior, już chyba bez oliwy.
5. Twaróg chudy 100g z garstką orzechów (moja garstka to jakieś 6 sztuk).

Odin! Wpadaj do nas częściej, stróżu mój :) Nie kuś sernikiem, bo jak kiedyś nie lubiłam, tak teraz uwielbiam. Dwa wielkie kawałki! Nie robię za to czita w tym tygodniu ;p W ogóle moje kubki smakowe przechodzą rewolucję (mięso).
Powiedz, ty masz teraz przerwę w redukcji? I jak jadasz? Bo chyba nie można wiecznie lecieć jednym schematem, powinnam i ja odpocząć...

Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-03-15 12:08:33

40% to za dużo, masz w diecie białka średniej jakości, to by nawet starczyło ok 20%.
Dołożyłbym tłuszczy. Twaróg dałbym półtłusty, a nawet tłusty. Tych orzechów możesz dać więcej, szczególnie włosko-polsko-chińskie Skupiłbym się raczej na energii pochodzącej z tłuszczy niż z białek. 100g białka może zostać przetworzone na ok 56g węglowodanów.

/pzdr.