Lena - dziennik

Lenka, 1 jabłka to już nie licz. Nie przesadzajmy....

Po siłowym też zjedz dodatkowo, z wheyem. Też tego nie licz.

Ufff... nie potrzebuję więcej, ale 2 owoce dziennie to mało, bo je uwielbiam!
Po siłowym, dobre i to, szkoda, że po aero nie ;p Dzięki.

Jajecznica z rana + jakies kanapki i mozesz biegac

jak po cardio zjesz jabłko z wheyem to przecież nie utyjesz od tego, jak nie jesteś na ckd to nawet wskazane uzupełnić troszkę glikogen... Po siłowym tych węgli powinno być więcej np jabłko + banan, ze dwie pomarańcze itp.

btw. po za tym(tym bardziej że) ty chyba już nie redukujesz?

Owoce to cukry proste, jedno 200g jabłko to ok. 20g ww, także wydaje mi się że wliczanie ich do bilansu ma sens.Po treningu śmiało możesz szamać takie rzeczy, wątroba i mięśnie są wtedy opróżnione z glikogenu, węglowodany zjedzone po treningu uzupełniają zapasy.
Nie wiem jaką obecni stosujesz dietę, jeśli jest to klasyczne lc, to najlepiej posiłek węglowodanowy spożyć tak jak pisał Bachman po treningu. jeśli dostarczysz pewną ilość węglowodanów złożonych przed treningiem, może to zwiększyć jego intensywność ilość spalonych kalorii będzie większa, przemiana materii również przyspieszy bo bardziej intensywny trening to większy bodziec dla organizmu.

Co do okresu to poniżej pewnego %bf nie występuje ponieważ wiązałoby się to z dużym ryzykiem podczas zajścia w ciąże, orgamizm kobiety ma statystycznie więcej tłuszczu niz organizm mężczyzny aby zabezpieczyć, potrzeby płodu. Czy to że ne ma się okresu przez dłuższy czas ma jakiś negatywny wpływ na zdrowie nie wiem, musiałby się wypowiedzieć ktoś o większej wiedzy.

Maciek, u mnie to chyba jedna kanapka ;) Ale wtedy, jajka i chleb, robi się posiłek, po którym trzeba odczekać chociaż godzinę, a ja nie zawszę ją mam...

Bachu, nie redukuję, ale i nie masuję, bo mój organizm szok przeżyje, albo z jo-jo wyskoczy. Pamiętasz, zatrucie - brak jedzenia, po zatruciu - nagle więcej węgla. Zjadłam dziś po lżejszym siłowym (30 min.) pół banana i wasę z łososiem w końcu, bo wcześniej miałam obiad, także jeszcze czułam się najedzona. Ale cieszy mnie, że w takim razie czasem można i ze 3 owocki :D

Grzesiek, jabłka się powoli kończą, niestety, te są może po ok. 120g, to da z 10 W, można dwa liczyć jako jedno :) Banan mnie dobił, sprawdziłam, że ma 30W! Doda się warzywa i ledwo starczy na 2-3 łyżki ryżu/owsa ;)
Ogólnie je wliczam, chodziło mi o to, czy wliczać zjedzono kiwi tuż po treningu/aero lub zjedzone na czczo przed biegiem, żeby właśnie nie było na czczo :)

Plan na dziś: spięcia, russian, nożyce i unoszenie nóg, 4x20, choć pewnie będzie nieco więcej, jak zawsze.

1. Kromka żytnio-pszennego z sałatą, rzodkiewką, pomidorem, pół kromki z żółtym serem, pół z białym i pomidorkiem, 2 jajka na miękko.
2. Kiwi, jabłko.
3. Sałatka: brokuł, pomidor, cebulka, odrobina mozarelli, pieczony batat, oliwa z oliwek.
4. Żeberka cielęce, sałatka j.w. tylko bez batata.
5. Serek wiejski Piątnica, szczypior, orzechy.

Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-04-22 09:00:13

hmmm nie jadłam jeszcze batatów - ponoć strasznie słodkie są

Mnie wkurza, że tanie u nas nie są, a w innych krajach normalnie. Jak figi i inne egzotyki zresztą ;) Mnie smakują pieczone lub jako puree z dodatkiem marchewki i awokado! - kilogram starczy mi na długo, to od czasu do czasu polecam :)

A czy takie bataty to węgle złożone, proste?