[FIT]Arkona, bardzo duża redukcja, pods.str.63,str.111

To muszę znów gonić, żebyś miała za kim biec Co za presja

Ale ładnie, Arkona! To tu, tu ówdzie, miodzio.

To tu, tu ówdzie
to najważniejsze

w misce jak zwykle leki: BetoZK, Valzek i mniszek, pokrzywa, tran i melisa

zrobiłam dziś krótsze przerwy w ćwiczeniach - około 35 s, nosiło mnie dziś jakoś
do tego 20 minut rowerka po.









Zmieniony przez - Arkona76 w dniu 2012-05-08 22:55:52

jaki tu ruch dzisiaj, znaleźć się nie mogłam

ćwiczę sobie te wypady i nijak nie mogę podnieść doopska do pozycji wyjściowej tak, żeby to było poprawnie technicznie, jak już przyklęknę to na amen

w misce: BetoZK, Valzek do tego tran, mniszek, pokrzywa, melisa, probiotyk i czosnek w kapsułkach
a z sokowirówki sok z kapusty, z selerem, imbirem i jedną marchewką do smaku, której nie wliczałam
mogę też z buraka? wliczać go?









Zmieniony przez - Arkona76 w dniu 2012-05-09 23:10:20

dziś wytrzymka, jak sobie przypomnę że na początku to praktycznie wcale podskoczyć nie mogłam, to teraz ze mnie prawie kangur się zrobił

właśnie patrzę na pogodę: jutro ma być 30 stopni, w sobotę całe 13.

w misce: BetoZK, Valzek, tran, probiotyk








Zmieniony przez - Arkona76 w dniu 2012-05-10 23:58:21

arkona

dziś wytrzymka, jak sobie przypomnę że na początku to praktycznie wcale podskoczyć nie mogłam, to teraz ze mnie prawie kangur się zrobił
hehe - a widzisz jak idziesz do przodu

Jakbym siebie czytała

Arkona GRATULUJĘ BARDZO ogromnej zmiany sylwetki, pięknie chudniesz. Życzę dalszych zadawalajćych efektów!!!
Jesteś kolejną osobą, która udawadnia, że można się diametralnie zmienić - nastawienie, poglądy i wizerunek - na plus, trzeba tylko zawierzyć i wziąć się do roboty

Jeszcze raz gratuluję!

Zyrafka dziękuję

ja mam dziś przymusowy dnt - ciśnienie mi skacze, coś czuję że pogoda macza w tym palce - przez cały dzień upał i taka wilgotność powietrza, że się wszystko do człowieka klei a teraz na burzę się zanosi, bo już grzmi.
Ostatni raz takie ciśnienie miałam jeszcze przed szpitalem, w styczniu, mimo leków jest dziś wysoko 155/100 i lekka pikawa. Także spokój dziś, olejek lawendowy w kominku i melisa w kubku ;)

Zjadłam dziś 1,5 kg szparagów - czterdziestki oczyszczają się rybnie, a ja szparagowo i nastawiłam małosolne

miska: BetoZK, Valzek do tego tran i melisa, reszta ziół mi się skończyła, zapomniałam kupić.

Fakt, dziś ciepło było. Ale jak ja to lubię! Wychodzę rano do pracy i jest ciepło, wieczorkiem w ogrodzie ciepło. Chyba się powinnam przeprowadzić w inne rejony.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2012-05-11 20:49:32