[FIT]Arkona, bardzo duża redukcja, pods.str.63,str.111

wiedziałam, że się śmiać będziecie samej mi się chce
ale zjawisko dla mnie niewytłumaczalne - zdarza mi się to ostatnio, nie wiem po czym, teraz jest równomiernie, ostatnio spuchła górna i to tylko z prawej strony

Dokumentuj... Moze to jakias rzadka tropikalna choroba

zeszło trochę z jednej strony, za to bardziej się zaczerwieniło, obserwuję dalej

co do płukania: nie mam na nic siły, nie wiem jak niektórym dziewczynom udaje się ćwiczyć, weszłam na bieżnię ale raczej średnio coś z tego wyszło, we łbie się kręci
na dwór nie mam nawet co iść, chyba że z przenośną toaletą ;)

skutki uboczne: nadal zimno, boląca głowa, doszły sensacje jelitowe, no i głód, chociaż żołądek pełen wody i zupy, to brakuje mi gryzienia

we wtorek zjem warzywa

płukanie dzień trzeci:

- przede wszystkim głód, gdzie nie spojrzę, czy na forum czy w domu, to jedzenie widzę, oby do wtorku, kalarepa i inna surowizna czeka
teraz gotuję kolejny gar zupki

- mam płukanie pod znakiem bólu głowy i sporego osłabienia, ale samopoczucie dziś świetne, głupawkę mam, z głodu pewnie, jakoś mi to dobrze na psychikę robi

- z przyjemności wrócę do mojej poobcinanej miski , na początku pewnie mi się będzie wydawało, że mam tyyyyle jedzenia

Zmieniony przez - Arkona76 w dniu 2012-07-15 17:06:40

no to ładnie, Lalunia trzymam kciuki, żeby udało Ci się dotrwać do wtorku ale phi! kto jak kto, ale Ty na pewno dasz radę!

Jak by Ci sie zamarzylo kiedys powiekszanie ust to juz wiesz jak bedziesz wygladac
Smichy hi hy ale to moze toksyny tak daja o sobie znac. Gubisz tluszcz a w nim duzo syfu sie akumuluje. Dobrze, ze nie bola te usta

wez sobie cos na bol głowy po co sie meczyć, a jak puchniecie ? He he a wiesz ze mialam wczoraj to samo tylko z gorna warga, wstałam tak rano ale wziełam oduczulajacy od corki i zimne okłady i juz wieczorem sladu nie bylo, Moze sprobuj sobei ksyzal załatwic to lekki srodek na "nadreakcje" np przy ugryzieniach ktore strasznie puchną, dobrze dziala. Ja dostałam od lekarza dla córki, jak corka miała ospę by nie swedzialo i sprawdza sie dobrze właśnie w takich sytuacjach

obli przyzwyczaiłam się do głowy, jakoś płukanie kojarzyło mi się z odstawieniem tabletek, piszę o tym bólu po to żeby pamiętać co się działo, jak będzie bardzo potrzeba to wezmę tabletkę

znaleźliśmy winowajcę puchnięcia - jeden składnik moich kropli przeciwjaskrowych gryzie się z porannym betablokerem, co daje objawy nadwrażliwości
to co brałam za pogryzienia owadów i swędziało okrutnie, okazało się pokrzywką a puchnięcie ładnie się nazywa obrzęk naczynioruchowy
wróciłam właśnie od jednego lekarza, po południu okulista i będziemy zmieniać krople

w dalszym ciągu wszędzie widzę jedzenie

niezle z tymi lekami.. no zdrowym byc

teraz tylko znaleźć nowe odpowiednie
krople na jaskrę trzeba co jakiś czas zmieniać, zupełnie wyleciało mi z głowy, że mam nowy lek, inaczej sama bym pewnie na to wpadła wcześniej

ale wszystko się zgadza, mniej więcej od tego czasu, mam więcej bąbli, myślałam, że to komary, a to pokrzywka,ostatnio te puchnięcia doszły

inna beczka: jacyś kretyni podpalili w nocy śmietnik obok domu, zjarał się cały razem z wiatą, cud że akurat żaden samochód obok nie stał