[FIT]Arkona, bardzo duża redukcja, pods.str.63,str.111

wklejam pomiary, 24 dzień cyklu
miska: 1700kcal, 95białka, 90tłuszcz, 130ww

ale ładnie spada łydka jak Ci poleciała fajnie, u mnie po pół roku nie chce drgnąć

no z lydkami to dziwna sprawa, ale spadlo
uda i biodra-super!

GRATULACJE -- sa postepy

dzięki! ja się też cieszę, bo przecież teraz nie ćwiczę.
brzuch mógłby ruszyć, ale do tego to muszę zacząć porządnie ćwiczyć,a do tego z kolei do końca wyzdrowieć
a łydka? na samiutkim początku sfd ja byłam też nieco napuchnięta, teraz widzę różnicę, pewnie to wszystko schodzi :)

Jak tam, wracasz do zdrowia pomału?

mam nadzieję, że już na ostatniej prostej do zdrowia jestem
ale kaszlę jeszcze trochę - idę jutro do lekarza i ma on powiedzieć, że płuca są czyste!

Ja też jeszcze kaszlę ale u mnie to od spływającego kataru. Fatalnie mi się dziś ćwiczyło, jednak nawet niezbyt poważna choroba koszmarnie pozbawia siły.
A czemu masz tak mało białka? Skąd takie założenie, bo nie doczytałam jakoś.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2012-04-17 12:55:38

A czemu masz tak mało białka?
taki bilans mi został po diecie wywarowo-koktajlowej, którą mi dała obliques

lekarz ma jutro powiedziec tylko to co chcesz uslyszec (i nic innego)