[FIT]Arkona, bardzo duża redukcja, pods.str.63,str.111

Sto lat Arkona...

wiecie że chyba uczula mnie indyk?
niedobrze, no ale przynajmniej niech się w końcu wyjaśni


Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-08-17 22:35:22

Kajtek dzięki

Krewetka właśnie że dobrze - ucieszyłabym się gdyby się przyczyna znalazła, wiedziałabym czego do pyska nie brać
pewna nie jestem, trzeba się sprawie przyjrzeć i poeksperymentować co nieco

Lepiej, że tylko indyk, niż np. białko jako takie.

popaczę co z tym indykiem, miałam wczoraj wieczorem trochę czasu, posiedziałam nad zapiskami, bo spuchłam i się bałam zasnąć wyszło mi, że najbardziej wysypywało mnie w kombinacji indyk-fasolka szparagowa, najmniej wołowina-kalafior - będziemy sprawdzać
albo też, co zasugerował mąż, trzeba indyka kupić w innym sklepie - może to nie sam indyk, a kwestia producenta? cholera wie

tymczasem tabelka pomiarowa 6 dzień cyklu
rany rany, może niedługo zobaczę ósemkę z przodu na wadze, ostatnio tak było w 2008/2009

ajaką diete miałas by sprawdzic wszytsko?

obli dostałam spis, wyślę tabelkę - diety niskohistaminowej na cztery tygodnie, jeszcze dwa mi zostały - po tym czasie bedziemy robić testy na różne alergeny, pasożyty, helicobactera

z produktów to jem ryż, kaszę gryczaną, raz na wiejskie mleko się skusiłam, mięso i dozwolone warzywa
z przypraw tylko sól

alergolog powiedziała: jeśli w ciągu tych czterech tygodni będzie poprawa, to najprawdopodobniej coś w jedzeniu uczula, jeśli nie to szukamy dalej
może też być tak, że tego co wywołało pokrzywkę już w moim otoczeniu nie ma, ale organizm nadal reaguje, stąd dieta niskohistaminowa, żeby go uspokoić




update wieczorny:
dziś zdecydowanie mniej bąbli - około 30 i tylko na udach, kilka na brzuchu, w porównaniu z tym co się działo wczoraj, prawie ich nie zauważyłam
nie jadłam indyka i fasolki, zbankrutuję przez wołowinę ;)

pomyślałam też o tym co mi już lunika pisała, może też i hormony i syfy różne z tłuszczu wytapianego mojego się uwalniają i wychodzą przez skórę?

w misce: BetoZK, cetyryzyna











Zmieniony przez - Arkona76 w dniu 2012-08-18 21:53:37

dziś DNT, gorący i spokojny dzień, drobne 34 stopnie

pokrzywki mniej niż wczoraj, w misce tylko wołowina, kasza, masło, oliwa i kalafior, do picia woda, czarna kawa i herbata
jak mi się uda kupić, zjem jutro indyka i zobaczymy czy przypuszczenia się potwierdzą

Kurcze, Arkona... Czytam Twój dziennik z zapartym tchem jak jakiś serial sensacyjny A tak na poważnie, to życzę Ci zdrówka i niech już się wyjaśni co jest winowajcą, bo ile tak się można męczyć

Cześć arkonka wpadłam sie przywitac po wczasach wieczorkiem będę nadrabiac i czytać jak u was mam trochę do nadrobienia...