Oto moja ankieta:
Wiek : 37
Waga : 57-58
Wzrost : 167
Obwód w biuście(1) : 91
Obwód pod biustem : 71
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 67
Obwód na wysokości pępka : 71
Obwód bioder (3): 92
Obwód uda w najszerszym miejscu: 55
Obwód łydki : 34
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : j.w.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) trening siłowy 3 x w tygodniu, cardio 1-2 x w tygodniu
Co lubisz jeść na śniadanie: owsianka z orzechami, migdałami i jabłkiem
Co lubisz jeść na obiad : ryż/kasza/makaron pełnoziarnisty, drób/wieprzowina/ryby, warzywa
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : 2 kosteczki 70% czekolady/gałka lodów/kawałek sernika
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: ogólnie dobry, ale miewam okresowe problemy z lekką anemią (dlatego badam się regularnie) i podobno mam zespół jelita wrażliwego
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, squash, rower (biegać nienawidzę)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : przed i po treningu BCAA
Stosowane wcześniej diety : pod koniec zeszłego roku postanowiłam się zredukować i korzystając z wytycznych zawartych w nagrodzonej pracy na temat bilansowania diety redukcyjnej http://kulturystyka.pl/jak-zbilansowac-diete-redukcyjna/ zaczęłam jeść po 1300 kcal dziennie :/ Po paru miesiącach tej głodówki poszłam po rozum do głowy (czyli dowiedziałam się, że jest coś takiego jak PPM i CPM) i powoli zwiększałam kaloryczność, bo po prostu padałam już ze zmęczenia, nie mówiąc o stanie moich włosów i paznokci.
Mój dotychczasowy trening wyglądał następująco:
TRENING A
bieżnia 10 min.
wykroki z hantlami, hantle po 14 kg
RDL 30kg, 40kg, 50kg, 55kg, 60kg
wiosłowanie w opadzie tułowia, 30kg, 30kg, 35kg
wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia, hantle po 4kg
francuskie wyciskanie zza głowy, sztanga 8kg
uginanie ramion na przemian z supinacją nadgarstka, hantle 10kg
wyciskanie siedząc, hantle po 10kg
TRENING B
10 min. bieżnia
przysiady ze sztangą, 35kg, 40kg, 45kg
MC na prostych nogach 30kg, 40kg, 50kg
drążek do klatki 34kg
wyciskanie siedząc, hantle po 10kg
francuskie wyciskanie zza głowy leżąc, sztanga 8kg
uginanie ramion z hantlami na przemian z supinacją nadgarstka, hantle po 10 kg
TRENING C
bieżnia 10 min.
przysiad goblet, hantla 14kg, 16kg, 18kg, 20kg (nie mam większych hantli na mojej siłce)
martwy ciąg 40kg, 50kg, 60kg
unoszenie sztangi przed siebie, 8kg
prostowanie ramion z hantlami w opadzie tułowia, hantle po 8kg
wyciskanie siedząc, hantle po 10kg
podciąganie na drążku wąskim podchwytem
szrugsy, hantle po 14 kg
Robiłam ten trening wiele miesięcy i ostatnimi czasy zaczął mi się już nudzić. Zaczęłam więc wprowadzać modyfikacje – teraz na każdym treningu uczę się czegoś nowego np.: push press (na razie z 15kg na sztandze), przysiad przedni (doszłam do 30kg ciężaru roboczego) albo hip thurst (na razie 35kg).
A teraz sedno sprawy - mój problem jest taki, że nie wiem co dalej ze sobą zrobić. Treningi na siłowni rozpoczęłam 1,5 roku temu, przez pierwsze pół roku były to wyłącznie maszyny, a w lipcu zeszłego roku rozpoczęłam przygodę z wolnymi ciężarami. Pokochałam ten sport. Trenować siłowo uwielbiam i nie chcę z tego rezygnować tylko dlatego, że nie wiem co dalej. Czasami wydaje mi się, ze już starczy tych mięśni, innym razem stwierdzam, że jeszcze sporo mogłabym przypakować... Albo zastanawiam się co chwila, czy powinnam jeszcze obniżyć BF, czy może już lepiej nie :/
Dlatego też piszę tutaj, żeby zapytać mądrzejszych ludzi jak mnie widzą. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie co mogłabym ze sobą zrobić, co w diecie i treningach poprawić, co ulepszyć, co zmienić. Chcę trenować siłowo i będę to robić, ale chciałabym robić to z głową – nie chcę, żeby moje wysiłki szły na marne (no bo skoro się już tak pocę, to chcę widzieć jakieś wymierne „efekty uboczne” tego pocenia się ;)).
Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-05-27 00:49:02