[FIT]Drogie Ladies - jak żyć? :) foto str. 14,25,27,43, pods. 48

Wczoraj i dzisiaj DNT.

Od piątku do dzisiaj byłam na wyjeździe - piątkową miskę wkleiłam, dzisiejszą zaraz wkleję, ale wczorajszej nie liczyłam, bo nie była czysta i pewnie sporo przekroczona. Świętowaliśmy 70-te rodziny mojej mamy, zjadłam więc kawałek tortu, do tego dwie kiełbaski z ogniska i wypiłam jednego drinka. Tort miał pińć tysiency kalorii w jednym kawałku, ale był przepyszny! Za to kiełbaski wydały mi się okropnie słone, a drink przeraźliwie słodki. Chyba się już odzwyczaiłam od takiego jedzenia, bo reszta towarzystwa absolutnie nie narzekała I fajnie

+ ogórek zielony, pomidory, kapusta kiszona
+ ZMA, prebiotyk


Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-10-20 23:34:30

Dzisiaj DNT, wklejam moją miskę
+ ogórek zielony, pomidor, kapusta biała, marchew
+ ZMA, prebiotyk

Dzisiaj DT.
Nadal nie mam nowego planu, poleciałam więc tak jak w zeszłym tygodniu. Trening nie jest doskonały, ale zawsze to lepsze niż nic.
Barki i plecy:

1. wyciskanie żołnierskie siedząc
15 x 16kg, 15 x 21kg, 15 x 21kg, 15 x 21kg
15 x 16kg, 15 x 21kg, 15 x 21kg, 15 x 21kg

2. Unoszenie sztangielek bokiem
15 x 3kg, 15 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg
15 x 3kg, 15 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg

3. Unoszenie sztangielek w opadzie
15 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg
15 x 3kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg

4. Unoszenie hantli w przód siedząc
15 x 4kg, 12 x 5kg, 12 x 5kg, 12 x 5kg
15 x 4kg, 12 x 5kg, 12 x 5kg, 12 x 5kg

5. Podciągnięcia na drążku
1, 2, 3, 4, 5 (ostatnie powtórzenie z pomocą), 4 (ostatnie powtórzenie z pomocą), 3, 2, 1
1, 2, 3, 4, 5 (ostatnie powtórzenie z pomocą), 4 (ostatnie powtórzenie z pomocą), 3, 2, 1

6. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
15 x 27,5kg, 15 x 35kg, 12 x 35kg, 12 x 35kg
15 x 30kg, 15 x 35kg, 12 x 35kg, 12 x 35kg

7. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim
15 x 27,5kg, 15 x 27,5kg,15 x35kg,15 x35kg
15 x 27,5kg, 15 x 27,5kg,15 x 20kg,15 x 20kg

1. ciężko
2. ok
3. pod koniec ciężko było
4. ok
5. z pomocą
6. ok
7. mały progresik

I moja dzisiejsza miska:
+ pomidor, ogórek zielony, sałata lodowa, rukola
+ ZMB6, prebiotyk

22.10.2014

DT - zrobiłam nogi i brzuch

1. Przysiad klasyczny
21kg x 15, 31kg x 15, 41kg x 12, 51kg x 10, 56kg x 8

2. Przysiad przedni
21kg x 15, 31kg x 15, 41kg x 10, 41kg x 8

3. Uginanie nóg na maszynie
15 kg x 10, 15 kg x 10, 15 kg x 12, 15 kg x 12

4. Wspięcia na palce stojąc
50kg x 20, 50kg x 20, 50kg x 20, 50kg x 20

5. scyzoryki
4 serie po 20

6. allachy
40kg x 20, 40kg x 25, 40kg x 15, 40kg x 15

1. końcówki ostatnich serii z trudem
2. ok
3. robiłam to pierwszy raz w życiu i na początku miałam spory problem z wyregulowaniem maszyny, jak już to opanowałam, to okazało się, że te marne 15kg daje nieźle w kość, ale w czwartej serii już się przyzwyczaiłam i było OK :)
4. ok, paliło
5. ok
6. nadal pracowałam nad poprawną techniką, niby takie proste ćwiczenie, a można sporo spierdzielić

Miska
+ pomidor, papryka
+ ZMA, prebiotyk

Dzisiaj DNT.

Wklejam moją miskę
+ brokuły, pomidor, ogórek zielony
+ ZMA, prebiotyk




Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-10-23 22:25:06

DT

Niniejszym rozpoczynam nowy cykl treningowy :) Zrobiłam dzisiaj pierwszy trening i mogę powiedzieć w sumie tylko tyle:
Zaczęłam trochę nietypowo, bo od dnia 4, ale to dlatego, że przedwczoraj robiłam nogi i nie chciałam ich dzisiaj dobijać ciężkimi przysiadami z dnia 1, więc wzięłam wytrzymałościowy dzień 4. I cóż, coś mi się zdaje, że tak czy siak jutro będę mieć kłopoty z chodzeniem Ten dzisiejszy trening naprawdę dał mi popalić... Dawno się tak nie ściorałam, poważnie.

A było tak:
1. Obwód 1 x 3, przerwa 30 sek. przerwy miedzy ćwiczeniami, 3 min. miedzy obwodem
a. przysiad x25
30kg x 25, 30kg x 25, 30kg x 25
b. wypady x12 na nogę (hantle po 8kg)
8kg x 24, 8 kg x 24, 8kg x 24
c. wypad z przeskokiem x12 na nogę
cc x 24, cc x 24,cc x 24
d. przysiad z wyskokiem x12
cc x 12,cc x 12,cc x 12

2. Obwód 2 x 3, po 15 powtórzeń, 2 min. przerwy miedzy obwodem
a. MC na jednej nodze
5kg x 15, 7kg x 15, 7kg x 15
b. Uginanie nóg pod siebie na piłce leżąc na plecach
c. Podnoszenie nogi leżąc na boku
cc x 30, cc x 30, cc x 30
d. Podnoszenie nóg w leżeniu brzuchem na piłce podpierając się rękami
cc x 15, cc x 15, cc x 15
e. Wznosy bioder w górę na jednej nodze
cc x 30, cc x 30, cc x 30

3. Obwód 3 x 3, po 15 powtórzeń, ok 2 min. przerwy miedzy obwodem
a. swing sztangielką
10kg x 15, 10kg x 15, 10kg x 15
b. wznosy z opadu
cc x 15, cc x 15, cc x 15
c. uginanie ramion z supinacją (hantle po 8kg)
8kg x 30, 8kg x 30, 8kg x 30
d. prostowanie ramion na wyciągu
25kg x 15, 25kg x 15, 25kg x 15

1a) wzięłam tak lajtowy ciężar, żeby dać radę i to był dobry pomysł
1b) ok
1c) robiąc pierwszą serię, moje nogi w połowie odmówiły współpracy, musiałam przerwać na parę sekund, potem poszło
1d) ok, mam tak niski sufit na siłce, że robiąc wyskok dotykałam go palcami :D

2a) pierwsza seria to była kupa śmiechu :D niełatwo jest trzymać równowagę, zwłaszcza jak kumpel patrzy z szerokim śmiechem i czeka aż orła wywinę :D
2b) tego nie zrobiłam - piłki nie mam, ani niczego, co mogłoby ją zastąpić :( czy mogłabym zamiast tego robić uginanie nóg na maszynie (dwójki)?
2c) ok
2d) ok
2e) ok.

3a) do tej pory parę razy robiłam swing kettlem 16kg, sztangielką jeszcze nigdy; wzięłam więc na początek hantlę 10kg i robiłam ten swing jedną ręką; zastanawiam się teraz, czy dobrze zrobiłam, czy może lepiej wziąć cięższą hantlę i robić jakoś obiema?
3b) ok
3c) ok, pod koniec było trochę ciężko
3d) trochę za łatwo, następnym razem pokuszę się o 30kg

Dzisiejsza miska
+ sałata lodowa, pomidor, papryka, ogórek
+ ZMA, prebiotyk

Wczoraj i dziś DNT.

Tak jak się obawiałam, wczoraj dosyć mocno czułam piątkowy trening. Nic mnie nie bolało, ale osłabienie było spore. Ciekawe co będzie po jutrzejszym

Wczorajsza miska
+ brokuły, pomidor, cebula, papryka
+ ZMA, prebiotyk

Dzisiejsza miska
+ kapusta, marchew, pomidor, kiełki brokułu
+ ZMA, prebiotyk



Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-10-26 22:54:50

Kurcze, fajny trening i w całości do wykonania w warunkach domowych (mam i piłkę i kettle). Rozglądam się właśnie za jakimś treningiem, który mogę wpleść w tydzień jako trzeci (dwa razy robię kettle). Tylko zamienić 3d na coś bez machiny i można jechać z konsem. Jeśli katuje - tym bardziej wygląda apetycznie:) Ile czasu zajęła Ci całość?

PS. wznosy z opadu to wznosy tułowia, czy ramion??


Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-10-27 09:24:49

Zdecydowanie polecam do ściorania się :D Tylko do przysiadów w pierwszym obwodzie potrzebowałabyś sztangi. No chyba, że można by te przysiady zamienić na plie z kettlem. Z kolei 3d można pewnie zamienić na jakieś inne ćwiczenie na triceps. A wznosy z opadu to wznosy tułowia, ja to "mumią" nazywam i też do tego używam specjalnej ławeczki, ale kiedyś na zwykłej robiłam i też od biedy dało radę.

Aha - trening jest dosyć długi, coś chyba ponad godzinę mi zajął.

Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-10-27 15:28:10

Z kettlami tez można siadać. Pewnie znawcy mają na ten siad inną nazwę, dla mnie jednak na tym etapie nie ma różnicy:) Na 3 d mam wyciskanie francuskie, lub "czachołamacze" (uwielbiam to ćwiczenie!). Poza tym, lubię długie cykle treningowe. To jakieś naleciałości po bieganiu chyba... dobrze rozgrzewam się po jakichś 40-50 minutach treningu, kiedy serie już mi się kończą. Optymalnie jest do 90 minut:) dzięki




Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-10-27 16:06:43