No ja też lubię węgle warzywne
Wróciłam z lekcji pływania.
No i po raz mile zaskoczona
Instruktor - Marek bardzo simpatico, póki co nauka oddychania,
a potem już pływanie póki co bez pracy rąk.
Tak więc płyny uzupełnione do niedzieli
Mam nadzieję, że przygoda z basenem fajnie się rozkręci.
Wczoraj o tej godzinie kostka przemęczona całym dniem była już konkretnie spuchnięta, a dziś po basenie? ZERO!
Fizjoterapeutka pozwoliła mi na dodatkową aktywność:
UWAGA: 8 x 4min
Będą zakwasyyyy!!!!
Yeah...
A teraz na poważniej: kto się odchudzał na samych aerobach?

Wróciłam z lekcji pływania.
No i po raz mile zaskoczona

Instruktor - Marek bardzo simpatico, póki co nauka oddychania,
a potem już pływanie póki co bez pracy rąk.
Tak więc płyny uzupełnione do niedzieli

Mam nadzieję, że przygoda z basenem fajnie się rozkręci.
Wczoraj o tej godzinie kostka przemęczona całym dniem była już konkretnie spuchnięta, a dziś po basenie? ZERO!

Fizjoterapeutka pozwoliła mi na dodatkową aktywność:
UWAGA: 8 x 4min
Będą zakwasyyyy!!!!

Yeah...
A teraz na poważniej: kto się odchudzał na samych aerobach?
Mój blodżek----->
http://www.sfd.pl/Alexxa/Blog/MyBody-3rd-t538190.html#post1 :)