
Michał no witam

Forma no była, była...
Wczoraj niestety była przymusowa regeneracja

Małe zawroty głowy mnie nawiedziły, ale już dzisiaj żyję i mam się całkiem dobrze...po porannych aero

Co do wczorajszej regenerki brak wyrzutów sumienia,
bo bilans aktywności będzie się zgadzał

A dzisiaj znowu trening z przerwami 2-minutowymi na rowerku i...znowu pewnie będę sztywna po nim

Mój blodżek----->
http://www.sfd.pl/Alexxa/Blog/MyBody-3rd-t538190.html#post1 :)